ja uwazam ze temat aborcji to nie jest taka prosta sprawa.... oczywiscie jesli kobieta bedzie chciala usunac ciaze to i tak to zrobi czy bedzie to legalne czy nie.... ale teraz jesli bedzie to legalne to co ma to moze finansowac NFZ??jesli chodzi o moje zdanie to wolalabym zeby NFZ refundowal srodki antykoncepcyjne a nie sponsorowal aborcje... nie mysle tu o sytuacjach skrajnych czyli gwalcie ,zagrozeniu zycia czy wadach genetycznych... i tak jak Anulka uwazam ze powinno sie polozyc silniejszy nacisk na edukacje seksualna zarowno dziewczat jak i chlopcow bo ostatecznie jesli ktos idzie do lozka swiadomie to powinien sie liczyc z konsekwencjami tego...