Skocz do zawartości
Forum

kwietniowka1983

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Hatfield

Osiągnięcia kwietniowka1983

0

Reputacja

  1. EWAlina to faktycznie trafiłaś na lekarza :/ aisla milej pracy, już tylko 3 dni i koniec u ciebie :) Ja dziękuję, dobrze...powiedzmy.... Dzisiaj drugi dzień urlopu :) jeszcze nie czuje że to koniec gosia888 ale dziwny zbieg okoliczności na spotkanie sąsiadów. Ale tak jak mówisz będziesz miała towarzyszkę na spacery :) Ja słyszałam, że większe dzieci lepiej się rodzi, ale nie wiem ile w tym prawdy. Co do bioder też nie do końca. Moje sióstry też mają szerokie biodra, a tylko ja miałam lekki poród jak do tej pory. Reszta to miała masakrę. Najstarsza z drugim dzieckiem ok, ale po pierwszym (groził jej wózek inwalidzki) to każdy byłby ok.... Mój był przy porodzie i teraz nie wyobraża sobie żeby było inaczej. Ale znam przypadki gdzie facet wpadł w alkoholizm i notoryczne awantury, bo był przy porodzie, były komplikacje i nie potrafił się odnaleźć po tym wszystkim.... uważam że nie ma co zmuszać. Decyzja powinna być partnera.
  2. EWAlina to faktycznie trafiłaś na lekarza :/ aisla milej pracy, już tylko 3 dni i koniec u ciebie :) Ja dziękuję, dobrze...powiedzmy.... Dzisiaj drugi dzień urlopu :) jeszcze nie czuje że to koniec gosia888 ale dziwny zbieg okoliczności na spotkanie sąsiadów. Ale tak jak mówisz będziesz miała towarzyszkę na spacery :) Ja słyszałam, że większe dzieci lepiej się rodzi, ale nie wiem ile w tym prawdy. Co do bioder też nie do końca. Moje sióstry też mają szerokie biodra, a tylko ja miałam lekki poród jak do tej pory. Reszta to miała masakrę. Najstarsza z drugim dzieckiem ok, ale po pierwszym (groził jej wózek inwalidzki) to każdy byłby ok.... Mój był przy porodzie i teraz nie wyobraża sobie żeby było inaczej. Ale znam przypadki gdzie facet wpadł w alkoholizm i notoryczne awantury, bo był przy porodzie, były komplikacje i nie potrafił się odnaleźć po tym wszystkim.... uważam że nie ma co zmuszać. Decyzja powinna być partnera.
  3. EWAlina to faktycznie trafiłaś na lekarza :/ aisla milej pracy, już tylko 3 dni i koniec u ciebie :) Ja dziękuję, dobrze...powiedzmy.... Dzisiaj drugi dzień urlopu :) jeszcze nie czuje że to koniec gosia888 ale dziwny zbieg okoliczności na spotkanie sąsiadów. Ale tak jak mówisz będziesz miała towarzyszkę na spacery :) Ja słyszałam, że większe dzieci lepiej się rodzi, ale nie wiem ile w tym prawdy. Co do bioder też nie do końca. Moje sióstry też mają szerokie biodra, a tylko ja miałam lekki poród jak do tej pory. Reszta to miała masakrę. Najstarsza z drugim dzieckiem ok, ale po pierwszym (groził jej wózek inwalidzki) to każdy byłby ok.... Mój był przy porodzie i teraz nie wyobraża sobie żeby było inaczej. Ale znam przypadki gdzie facet wpadł w alkoholizm i notoryczne awantury, bo był przy porodzie, były komplikacje i nie potrafił się odnaleźć po tym wszystkim.... uważam że nie ma co zmuszać. Decyzja powinna być partnera.
  4. Pisałam do grazki ale nic nie odpisuje, może odpoczywa lub jest zajęta :) Ale cudownie, że już ma za sobą poród....i w sumie nie było tak długo... Ja też w nocy co chwile zaglądałam czy juz Julcia jest, no szok jak człowiek przeżywa :) ndorka jesteś szalona, biedny mąż. Ale ja lubię takich szalonych ludzi :* najmłodszej nie szkoda, że nie pojedzie? monii I mi przykro, że Wasz konflikt nie zazegnany.... EWAlina docenia się takiego pracodawcę, który pamięta o pracowniku :) My zaczęliśmy starać się o Nadie w maju, ale wiedziałem że za późno. W czerwcu tydzień po zapłodnieniu pobieglam po test bo byłam niecierpliwa :) i był pozytywny. Do lekarza poszłam końcem lipca. A Niunia, to powstała w moje urodziny :) Co do porodu, u mnie jechałam bez skurczy na wywołanie. Jechaliśmy taxi z panem z Maroko, którego żona była polka. I on dużo rozumiał po polsku. To co nam opowiadał o teściowej to sikalam ze śmiechu. A skurcze teraz mam mocniejsze niż wtedy. Dopiero jak przebili mi wody, to były skurcze, ale tylko lekko ponad 2 godziny i tyle...tak można rodzić
  5. Dzień dobry dziewczyny :) Wczoraj się wkurzylam. Napisałam z 3 posty i za każdym razem wyskakiwala informacja, że post musi być sprawdzony przez moderatora...noz kurde...
  6. Ania dobrze że ściągnięcie szwu poszło dobrze moniii a Ty kiedy ściągasz? Anitaa ale talent z Jagody "za dobrze" Madzia, Camilla współczuję borykania się z pracownikami... niestety prowadzenie działalności to ciężka praca Biskents daj znać co powiedziala położna. zalotka daj znać po wizycie ;) I kto tam jeszcze ma wizytę? WiolaBijan to długo teściowa nie dała Ci spokoju :/ GosiaMis oby z tą nerka było ok. Dobrze, że chcesz to skonsultować. Jeszcze chciałam coś pisać, ale po całym dniu podczytywania już nie pamiętam....
  7. Ania dobrze że ściągnięcie szwu poszło dobrze moniii a Ty kiedy ściągasz? Anitaa ale talent z Jagody "za dobrze" Madzia, Camilla współczuję borykania się z pracownikami... niestety prowadzenie działalności to ciężka praca Biskents daj znać co powiedziala położna. zalotka daj znać po wizycie ;) I kto tam jeszcze ma wizytę? WiolaBijan to długo teściowa nie dała Ci spokoju :/ GosiaMis oby z tą nerka było ok. Dobrze, że chcesz to skonsultować. Jeszcze chciałam coś pisać, ale po całym dniu podczytywania już nie pamiętam....
  8. Ania dobrze że ściągnięcie szwu poszło dobrze moniii a Ty kiedy ściągasz? Anitaa ale talent z Jagody "za dobrze" Madzia, Camilla współczuję borykania się z pracownikami... niestety prowadzenie działalności to ciężka praca Biskents daj znać co powiedziala położna. zalotka daj znać po wizycie ;) I kto tam jeszcze ma wizytę? WiolaBijan to długo teściowa nie dała Ci spokoju :/ GosiaMis oby z tą nerka było ok. Dobrze, że chcesz to skonsultować. Jeszcze chciałam coś pisać, ale po całym dniu podczytywania już nie pamiętam....
  9. Madzia tutaj jak wszystko jest ok, to puszczają nawet po 6h od porodu. Jeśli jest ciąża wysokiego ryzyka tak jak u grazki czy u mnie to zostaje się minimum dobę w szpitalu na badania. Ja po urodzeniu Werci zareagowalam wysoka gorączka, bo poród był krótki ale bardzo intensywny. Zostalysmy 3 doby aby upewnić się czy nie ma sepsy, bo tak naprawdę nie wiadomo ile wod wycieklo, a ile mi przebili. A była polka, którą też zatrzymali i ta dłużej została bo Wercia była ze mną już w poniedziałek, a tej dziewczyny dziecko było cały czas na special care. Wciąż uważam, że opieka na noworodkiem nie jest tu zła, ale kto wie, może i tu się rozczaruje, oby nie.... Camilla kobiety w ciąży wysokiego ryzyka mają wywołanie 2 dni po terminie. Ja tez tak będę miała
  10. Dzień dobry dziewczyny :) Wczoraj nie było szans napisać, bo forum chodziło kiepsciutko... WiolaBijan Wojtus słodziaszek kochany :* co do M, to może właśnie fascynacja synkiem teraz a z czasem wróci wszystko do porządku dziennego ;) GosiaMis czyli wizyta udana :) a szyjkę badali? Podziwiam Cię za puzzle, nie ulozylabym 1000, brak cierpliwości :/ kasik81m dużo zdrówka dla mamy. To się wczoraj wystraszyliscie... a teraz jest w szpitalu? Łatwo się mówi uważaj na siebie, uważaj....ale postaraj się uważać ;) ndorka przykro mi z powodu kolegi. Jestem zaskoczona procedurami na FB. Koleżanka nie zlikwidowala konta męża, ale tam ludzie piszą do niego. W jego walkę z rakiem zaangażowalo się masa ludzi i dla niej to też pewien sposób "usmierzenia bólu"... Współczuję tych skurczy w nogach, mam nadzieję że po zwiększeniu dawki magnezu będzie lepiej... Madzia nie ciekawie z ta ciocią... a jej córka, cóż za wychowanie.... Najważniejsze że macie siebie, a Filipek ma Was. grazka padłam z tych wód plodowych szalona kobieto :* Już jutro ;) ndorka grazka będzie jutro mieć wywołanie. moniii będzie dobrze, głowa do góry. A moja koleżanka ma motto z którego czasem korzystam "przed ślubem miej oczy szeroko otwarte, a po ślubie czasem je przymykaj" :) zalotka piękne rzeczy Bianka dostała :) Anitaa no to ładnie, u mnie jeszcze nie ma wybierani ciuchów, oby jak najdłużej nie było.... My wczoraj na dwóch długich spacerach. Po pierwszym Werka padła w sekundę, wstała, zjadła obiad, wzielysmy tatusia i do wieczora na zewnątrz :) pogoda była przepiękna :) W południe dostałam krwotok z nosa, nigdy mi się nie zdarzyło przedtem :/ Miłego dnia Wam życzę :* My idziemy na kawkę do koleżanki i jej 3 letniej córeczki :)
  11. Miłego i tanecznego sprzątania. My idziemy na spacer, bo Viktorek chory i nie mamy gości :( kasik81m napiszę na priv ;)
  12. Dzień dobry dziewczyny :) kasik81m wyobrażam sobie, że to tragedia dla córci, ale lepiej teraz mieć przerwę, niż rezygnować z marzeń całkowicie. Moja koleżanka ma magistra z tańca i też mówiła, że kolana to siadają... Zresztą kolana są najbardziej obciążone w aktywnych sportach... A ty odpoczywaj kochana, bo cię w końcu weźmie na poważnie te skurcze.... aisla jeszcze chodzi raz w tygodniu do pracy, kończy 20.02 Już nie długo kochana ;) Ja to lubię ciuszki kolorowe, ale ciuszki z Werci są po siostrzenicy, a siostra dużo różu kupowała, nie przeszkadza mi ten kolor, bardziej jestem przewrazliwiona na punkcie fasonu ciuszków, żeby był "dzieciecy" a tu jest ok. Ja lubię sukienki,tuniki,spodenki dla moich córek i dlatego to jest ważne dla mnie :) zalotka jeszcze nie dociera do mnie, że to już koniec :) Pewnie trzeba mi z tydzień, żeby doszło do mnie ;) Madzia zrozumiałam z opisu, że jest lekki strach przed nieznanym? Ja przyznam że jak czytam WiolaBijan to też się zastanawiam, obawiam początków. Żeby to wszystko poukładać.... Anitaa to witaj w klubie, też mam zjechany kręgosłup szyjny. Ja miałam wypadek i to polozylo cień na te kręgi, ale i w życiu zawsze praca fizyczna, bo taką lubię lubię... Współczuję Ci tych skurczy. A magnez bierzesz?
  13. kari_nka rozwiązanie pierwsza klasa. Brawa dla męża!!! aisla miło jak ktoś docenia Twoje wysiłki :) Madzia opis małpki wzruszył mnie.... Fajnie, że odwiedziny udane :) i sesja :) zalotka, EWAlina super zdjęcia ❤ Ja się pewnie nie doczekam. Mężowi coś ciężko idzie z wyciągnięciem aparatu z pokrowca... Ania.r ale pechowy dzień... oby jutro było lepsze.... grazka jak tam? Wysprzatane? moniii ależ pani w sklepie przypal... i tak dobrze skomentowałas Anitaa śliczne ciuszki :) Zakupy udane ;) WiolaBijan nie łam się, początki zawsze ciężkie. A z tym ciśnieniem i opuchlizna to przechlapane. Choć dzisiaj mama też mi mówiła że miała 185 na 100. Może taki dzień.... Miłego nocki :* :*
  14. Hej :) Wpierw o sobie, potem odniosę się do Waszych wpisów ;) W pracy nie rozczulilam się aż tak bardzo, bo byłam wykończona. Dzisiaj ochrona miała kontrol i szefowie i ochroniarze do mnie ciągle biegali żeby coś zrobić, potem inne perypetie... Na końcu szefowa zgubiła klucz który był na mnie zapisany... no meksyk... dostałam w kość... ale pod koniec zawołali mnie do biura szefa sklepu i on i kadrowy i szefowa wycalowali mnie, życzyli wszystkiego najlepszego. Niunia dostała prezent, kosmetyki, pieluchy, smoczek, butelkę, itp. A także od pan które kontrolują towar bluzeczke, spodenki i sweterek. Bardzo miło mi było :) Wróciłam do domu wykończona :) A teraz placek marchewkowy gotowy, kompot ugotowany i jutro czekamy na Viktorka, Filipka i Katkę :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...