Moja córcia wczoraj stała się dumną pierwszoklasistką dlatego od razu po rozpoczęciu roku szkolnego popędziliśmy do naszego ulubionego sklepu PEPCO, a że w mieście mamy takie dwa, mogliśmy odwiedzić i jedno i drugie :) Jako pierwsze do koszyka trafiły oczywiście kredki kolorowe, dziecię me zadowolone bo rysować uwielbia a więc tatuś również zadowolony. Później przeszliśmy do alejki z ciuszkami, tam córcia wybrała piękną bluzeczkę ze swoim ulubionym kotkiem Hello Kitty i piękne, grube legginsy w kolorze różowym. Zakupów oczywiście było więcej (w końcu gdy wpadnie się do PEPCO to ciężko jest z niego wyjść ;)) ale trzy to trzy :)
A za zaoszczędzone pieniądze poszliśmy na wieeelkie lody czekoladowo-waniliowe, kupować w PEPCO się opłaca :)