LadyAG

cześć dziewczynki Na N nie da sie wytrzymac więc tu zaglądam :) Wczoraj miałam USG - jednak Franio to Franio a nie Natasza :) Oto piękny rozkrok z sisiorkiemm dla cioć i profil z klatką piersiową:

Dziewczynki chciałam Wam napisać, że na N wróciła Anjaa - wyobraźcie sobie, że jest w 6tc

Tak Kajduś jak Bóg pozwoli będę mamą październikową - wyliczyłam sobie termin na 19/20 X 2008. Za dwa tygodnie idę do ginki i pewnie od razu mnie wyśle na L-4 w związku z moją niewydolnością ciśnieniowo-szyjkową Oby szyjka trzymała się dzielnie i dzidzia siedziała zdrowa w brzusiu jak najdłużej.

Sylviątko cacy cacy ten miesiąc szybko minie - tulę do serca. I żadnego dołowania się - bo ja do Ciebie dołączę i dopiero będzie WIELKI SMUTAS

Aga jeśli nie ma poduszki powietrznej to nożna - tak słyszałam. Ja jeżdzę z niunią z tyłu

Witajcie dziewczynki. Kurcze muszę znaleźć chwilunię wolnego i obejrzeć to Forum dokładnie Chciałam Wam powiedzieć, że Marynia będzie miała rodzeństwo!!!! Nasz pierwszy cykl starań za nami i okazało się, że był bardzoooooooooo owocny - jestem przeszczęśliwa ale i przerażona! Boję się, że coś się może stać z dzidzią, że Marynia taka mała. Jeszcze karmię i boję się, że będą problemy z odstawieniem od piersi - nie mam w tym temacie doświadczenia :( Lekarka mnie pociesza, że tym razem pessarium mi założą w 12tc po USG i będę mogła funkcjonować "normalnie" ale oszczędnie. Jestem przeszczęśliwa ale poziom stresu (przynajmniej na początku) jest ogromny :(

Cześć Aguś u nas był piękny dzień, Marynia z nianią były 2 razy na spacerku - ja siedziałam w pracy

Ania102 też bym wolała wynajmować ale mieszkając u teściów na górze (mamy osobną kuchnię, łazienkę, 3 pokoje - jedynie wspólną klatkę schodową ) zaoszczędzamy 20,000 zł - to jest granitowy blat w kuchni wychodzi ze mnie materialistka -ale przy budowie każdy grosz się liczy a nie chcmey się ładować w kredyty

Aguś ja też się za Wami stęskniłam Mieszkanie wystawiliśmy na Gratce i oddaliśmy do wielu agencji i następnego dnia było już zaklapane Do końca marca możemy tu mieszkać a potem na mniej więcej rok przenosimy się do teściów . Mam ogromnego stresa , ponieważ od wielu lat mieszkamy sami a tu nagle trzeba będzie żyć z innymi - pocieszam się, że jakoś to będzie ! Kurczę kiedy ja nadrobię te wszytskie napisane strony ? Kiedyś Wam wspominałam, że zdecydowaliśmy się na dzidziusia - jestem już gotowa. Gorzej z dostępnością Misia bo wraca nocami i strasznie go mam mało w domu - najwyżej staranka dłóużej potrwają. Najpierw chcę pdstawic Marynię od cycunia 9a cycek z niej straszny). Zaczynam odstawienie 21-02-2008 - jak niunia skończy 1,5 roku. Ech chyba mi serce pęknie :(

Witajcie moje kochane po latch Przepraszam, że Was tak bardzoooooooo zaniedbałam - wstyd mi. Niestety Forum Noworodek to chyba nie moje klimaty - zaglądam, podczytuję ale nie mam serca do pisania. U nas dzieje się dużooooooooooo. Właśnie sprzedaliśmy mieszkanie, budowa rusza na dniach. Marynia rośnie jak na drożdzach, nosimy ubranka 98: waga 12kg. Kawał cwaniaka nam rośnie.

Witajcie moje Kochane przepraszam, że dopiero teraz sie zalogowąłam ale naprawdę doba jest zbyt krótka :( Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona ?