Aby złapać domowego skrzata, należy zaopatrzyć się w: 1. petardę, 2. przewiewną siatkę, 3. metalową klatkę o drobnych oczkach. Petardę po odpaleniu (musi być to petarda hukowa, nie używać racy, bo spalimy mieszkanie:) wrzucamy za szafkę w kuchni, w trakcie eksplozji w powietrze wzbijają się kłęby kurzu (metoda nie sprawdza się w domu przesadnie czystym:), skrzaty wybiegają zza szafki na oślep, kichając od kurzu. W tym momencie łapiemy je w siatkę. Siatkę ze skrzatami wywieszamy za okno celem przewietrzenia (najlepiej na długim patyku, aby nie zakurzyć okien). Plusem jest deszczowa pogoda, wówczas pożądany obiekt będzie ekologicznie wyprany. Po oczyszczeniu przesypujemy skrzaty do klatki w celu dalszej hodowli, karmimy kwaśnym mlekiem, nie drażnimy.... :)