Skocz do zawartości
Forum

Paula_222

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Paula_222

  1. Ulala1986
    Kurcze to razem bedziemy testować.....jantez czekam na okres we wtorek...oby dla nas był szczesliwy: smile_move:

    no to ja myślę, że to będzie szczęśliwy wtorek, jeszcze dziś śniło mi się że robiłam test i były 2 kreski, mój M tak się śmiał ze mnie, że nie dość w dzień o tym myślę to jeszcze mi się to śni, ale jak Boga kocham taki sen miałam, podobno pozytywnie oznaczony.

    Justyna848 Ty przynajmniej masz tego pierwszego maluszka, a my.. :Płacz::Płacz:

  2. Ulala1986
    ooo tu mnie jeszcze nie było :smile_move:
    moja chęć?? nawet większa niż wielka :36_1_4:

    chyba jak u każdej kobiety.. :)

    Dziś robiłam test ciążowy paskowy, który wyszedł niestety negatywny, ale to dopiero 26dc także nie załamuje się, może to po prostu za wcześnie skoro miesiączkę powinnam dostać dopiero we wtorek, ale już nie mogłam się powstrzymać..
    4-5 dzień po owulacji miałam bardzo leciutkie plamienie, dokładnie 2 krople żywej krwi, jednego wieczoru i dalej nic, mam nadzieje, że to to o czym myślę. :smile_move:

  3. rozmawiałam, ale facet jak to facet szczęśliwy z tego powodu nie był, ale on wie, że to będzie konieczne, jak się nie uda także nie ma wyjścia, będzie musiał pójść ;)
    tak w ogóle to dodam, że od czasu owulacji nadal bolą mnie jajniki, w sumie to lewy, i piersi zaczęły być troszeczkę bardziej wrażliwe, spodziewaną miesiączkę powinnam dostać 26lutego, a mam regularne cykle, i ból piersi to jak na moje oko to za wcześnie trochę. ehh zaczynam wariować chyba, hehehe :)

  4. oj to jeszcze tyle czasu przede mną :( . a co do śluzu, to naczytałam się sporo na rożnych forach i poradniach, że do zapłodnienia jest potrzebny śluz wodnisty, lejący, rzadki, przejrzysty, ułatwia on zapłodnieniu, bo gdy występuje śluz ciągnący się, nie daje on plemnikom szansy przedostania się do jajeczka, staje się taką 'zaporą'. sama w sumie już nie wiem, ale mocno zaciskam palce, żeby się udało :)

  5. Uff. starania staraniami, mam nadzieję, że dzidzia z tego będzie :) korzystałam z tej strony ovufriend myślę, że mi pomogła, szczególnie jak pokazała mi dzień owulacji - wczoraj, wieczorem zaczęło boleć mnie podbrzusze i dostałam lepkiego śluzu, to chyba ten dzień. Jeszcze na wszelki wypadek, przytulanki były wczoraj. Już nie mogę doczekać się efektów. :)

  6. może ja przepisze wam to co dostałam bo sama już nie wiem:

    USG: trzon macicy 25x34,5mm, endometrium 4mm, jajnik prawy 25,9x16,6 z licznymi drobnymi pecherzykami, jajnik lewy (ten na którym pokazała mi gin pęchęrzyk wielkości 4mm) 32,6x18,9 z pecherzykami, najwiekszy o sr. 8mm zatoka douglasa wolna. proba ciazowa ujemna.

    no i to na tyle, więc teraz nie wiem, pokazała mi ginekolog ten pęcherzyk, mówi że jest wielkości 4mm, wszystko pięknie, ale czy to pęcherzyk ciążowy?

  7. Witam, mam 22 lata, w styczniu w dni płodne uprawiałam seks z narzeczonym, dodam że staramy się o dziecko. okres dostałam 28stycznia przy czym był on prawie nie widoczny, następnego dnia był bardziej obfity, a następne 2 dni była do brunatna krew i koniec. okres trwał 4 dni a zawsze mam po 6-7dni bardzo obfity. mam regularne miesiączki, cykl 30dni. dziś jest 4 dzień odkąd skończyła mi się miesiączka, ale czuję kucie w podbrzuszu w lewej części, dość częste, albo czasami nieustanne. czuje ból także w krzyżu. piersi mnie nie bolą, może tylko czasem swędzą mnie sutki, apetyt miałam dziwny, bo raz mogłam przez długi czas nie jeść nic, ale później jak się rzuciłam na jedzenie to szok. mdłości porannych też nie mam. czasami odrzuca mnie od papierosów. dodam też że tydzień temu robiłam test ciążowy, ale wyszedł negatywny. co mam o tym myśleć?

    test robiłam z moczu porannego. cały czas czuje kucie, ból w podbrzuszu, czasem przechodzi mi na cały brzuch i zaraz znowu wraca do lewej strony.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...