Skocz do zawartości
Forum

CzekającaNa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez CzekającaNa

  1. niunia.pllKobietki czy która z Was była kiedyś na komisji ZUS o odszkodowanie? Ja własnie dostałam wezwanie, mam sie stawić 28stycznia do sosnowca. W zeszłym roku w pracy rozcięłam palca dość solidnie, chorowałam pół roku. Mam pytanie, jak wygląda takie spotkanie z orzecznikiem? o co pytają? rozumiem, że jesteś w ciąży:)? Teraz często ZUS wzywa na kontrole. Zabierz wszystkie papiery, USG itp i się nie przejmuj. Szukają oszczędności. Skoro lekarz kieruje Cię na zwolnienie to chyba z troski na Twój stan zdrowia, ale nie po to, abyś na tym zarabiała. Nasza polityka prorodzinna...jakbyśmy w tej ciązy byly z 5 lat. Każą nam rodzić, ale do pracy najlepiej jakbyśmy chodziły do dnia porodu.
  2. Witam WSZYSTKIE PRZYSZŁE MAMY:) Długą drogę musiałam przejść,aby zawitać u Was. Jestem po 1 poronieniu, a w tej chwili w 2 ciąży w 12 tyg. Jeśli chodzi o częstość wizyt u lekarza to ja od 4/5 tyg. byłam na wizycie co 2 tygodnie. Ciągle coś się działo, a to nie widać fasolki, a to brudziłam, a to się przeziębiłam. Na wizyty chodzę prywatnie i dzięki temu, że mogłam tak często odwiedzać lekarza mój stan psychiczny był do wytrzymania. Nerwy przed wizytą, a później spokój bo okazywało się (na szczęście) że jest wszystko dobrze. Dlatego jeśli macie być spokojne i nie martwić się na zapas to lepiej pójść do lekarza. Mój lekarz jest cudowny i uspokaja mnie na każdej wizycie. Walczymy wszyscy razem, abyśmy z Fasolkiem wytrwali do szczęśliwego rozwiązania. oj wiele bym mogła pisać jak to było i jak jest i jak dużo mnie kosztuje... W tym tygodniu kolejna wizyta... jedna z ważniejszych! Dbajcie o siebie, nic nie jest ważne tylko Wasze zdrowie! nikt Wam tego nie zwróci.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...