Skocz do zawartości
Forum

cheeky13

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez cheeky13

  1. dziekuje za odpowiedzi. leze caly czas w lozku, nic nie dzwigam, wrecz nic zupelnie nie robie tylko leze i leze. mieszkam w irlandii i tu nie ma takiej "instytucji" jak ginekolog. wszystko jest przez szpital na poloznictwie zalatwiane,dlatego wlasnie wspomnialam,ze nie ma sensu zebyscie mnie odsylaly do lekarza, bo wszystko co mi wlasnie "specjalisci" powiedzieli wam przekazalam. ugs w normnie, lozysko sie nei odkleja, brak zladow krwawienia jakiegokolwiek w macicy,szyjka twarda i dluga, zamknieta.dziecko rosnie prawidlowo. Wiem,ze wiele kobiet ma roznego rodzaju uplawy w ciazy, czasem czytalam,ze pisza kobiety ze cos podobnego do czopa im odchodzi ale wcale nie sa blisko porodu. Chcialam spytac czy i wy macie takie odswiadczenia. Czytalam ze czop sie regeneruje i to ze sie wydziela nie musi wcale znaczyc o nadchodzacym porodzie. Nie znalazlam jednak konkretnych informacji na temat tego, czy beda na moim etapie czyli 22 tyg takie cos moze miec miejsce i wcale nie oznaczac nic zlego. Niestety wszelkie fora, poradnie pisza,ze krwawienia,uplawy zdazaja sie kobietom i wcale nie musza znaczyc nic zlego,ale lepiej sprawdzic u lekarza. Ja to wlasnie zrobilam. I tak de facto nic sie nie dowiedzialam wiecej tylko,ze nic sie nei na zrobic bo fizycznie lekarze nie widza nic zlego w lonie i wszystko wyglada prawidlowo.
  2. hej kobietki, ja mam do was takie pytanie. jestem w ciazy pierwszy raz. dlugo sie staralismy poniewaz nie moglam zajsc w ciaze z powodow zdrowotnych. wszystko bylo ok ale w 19 tyg dopadla mnie grypa zoladkowa,naszczescie nie byla taka straszna tylko biegunka caly dzien, zglosilam sie do szpitala, podlaczyli do kroplowki pod obserwacja na drugi dzien do domu bo bylo ok. zaczelam jednak miec bole na samym dole brzucha,na wysokosci gdzie konczy sie wzgorek lonowy. nie skorcze tylko bole. poszlamd o szpitala zbadali, zrobili usg i nic nie bylo. zatrzymali na dobe w szpitalu i poszlam do domu. po 3 dniach zaczelam krwawic swieza krwia, wrocilam do szpitala, mialam krwawienie przez ok 24 godz, zbadali i wszystko bylo ok. wyszlam do domu. To bylo w sobote w nocy jak krwawienie sie pojawilo.podejrzewano infekcje ukl moczowego i bylam na antybiotyku kilka dni. powiedzieli,ze to krwawienie moze miec z tym zwiazek. w niedziele przestalo, wyszlam ze szpitala w pniedzialek.wszystko niby bylo ok. w srode i czawrtek nie mialam boli i zadnego plamienia.poniewaz juz sie dobrze czulam postanowilam po pponad tyg lezenia w lozku przejsc sie na spacer. po 15 min wolnego spaceru zaczelam miec bole jak przy okresie, wrocilam do domu i znowy sluz z krwia. wrocilam do szpitala w sobote. krwawienie bylo do poniedzialku. jednak wygladalo to bardziej jak wlasnie z opisow wynika na czop sluzowy z domieszka krwi, to nie byla sama krew. zrobili mi usg jeszcze raz, lozysko w porzadku, brak sladow krwi w macicy i mieszy lozyskiem a sciana macicy. od niedzieli nie mam krwawienia ale raz czasem 2 razy dziennie na papierze mam niewielkiej wilekosci sluz o kolorze zoltawo-brazowawym przypominajacy czop. czytalam ze czop odchodzi na raty przed porodem,ale czytalam tez ze moze w trakcie ciazy,czop sie regenruje. jestem teraz w 21 tygodniu i juz sama nie wiem co mam o tym wszystkim myslec. nie mam skorczy ale tylko lekkie bole uczucie napiecia przy pachwinie i na linii wzgorka lonowego. czy ktoras z was tez miala do czynienia z czyms takim? wiem,ze pewnie mi poradzice isc do lekarza ale jak juz wspomnialam dopiero co wyszlam ze szpitala, po badaniach lekarze stwierdzili ze z dziecko jest 100 zdrowe, prawidolowo sie rozwija, nic zlego usg ani krew nie wykazaly,szyjka twarda,nie skraca sie,zamknieta. powiedzieli,ze tak sie zdaza i tak naprawde lekarze nie znaja odpowiedzi czemu niektore kobiety krwawia i maja bole. Co wy na to? czy to mozliwe ze kawalki czopu moga mi odchodzic i wcale nie oznacza to ze moge niedlugo rodzic?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...