Mój mały jaskiniowiec po 9 miesiącach zdecydował się z niej wyjść i myślę, że nie żałuje tej decyzji. Każdego dnia odkrywa nowe umiejętności, przedmioty, obserwuje i uczy się od otaczającego go świata jak w nim żyć. Przechodzi wszystkie etapy po kolei, by stać się "cywilizowaną istotą" jak mama i tata.