Skocz do zawartości
Forum

Jo85

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Jo85

  1. A jak u Was jest z pielęgnacją w czasie ciąży? Mam na myśli tutaj czy stosujecie jakieś specjalne olejki, balsamy, kremy itp.
    Jeśli tak, co mogłybyście polecić. Wiem, że być może jest jeszcze za wcześnie na używanie jakieś specyfików na rozstępy, blizny, ale ja jestem straszną gadżeciarą i lubię po prostu takie duperelki :-)
    No i najważniejsze :-) Lekarz powiedział, że na razie mam zapomniec o farbowaniu włosów. Kiedy można zrobić to najwcześniej?? Tylko, proszę, nie mówcie mi, że dopiero w 2-gin trymestrze.

    Pozdrawiam :*

  2. _Alfa_
    Jo85
    wydra
    No może masz rację z tą betą w takim razie, myślałam, ze bardziej chodzi Ci o fakkt czy jesteś w ciazy a nie czy w 'poprawnej' ciaży. Sorry- nieporozumienie. Ja byłam w połowie 5 tyg u lekarza i było ledwo widać przecineczek a lakarka ma dobry sprzęt- miałam przyjść po 3 tygodniach i wtedy było już serduszko. Może miałaś późno owulację i dlatego jeszcze nic nie było widać. Ja tak miałam, późna owulacja. Teraz termin porodu z USG wychodzi mi dokladnie 4-5 dni pozniej niz z miesiaczki wyliczony, wiem, ze właśnie dlatego, tak czy siak, trzymam kciukiza jutro :)!

    Chodzi o 'poprawną' oczywiście :-) Pozamaciczna ciąża jest mi potrzebna jak dziura w moście. Nie ma raczej szans na przetrwanie.
    Jeszcze parę godzin i się okaże...może uda mi sie nie zwariować...

    :-)

    Nie ma sensu wariować, wtedy niczego się nie dowiesz :D
    Uszy do góry, lada moment będzie wiadomo!
    Chyba cała więczność, a nie lada chwila :-)))

  3. _Alfa_
    Na pierwsze usg poszłam po to, żeby wykluczyć ciążę pozamaciczną, bo wiedziałam że nic nie zobaczę poza pęcherzykiem. Po 3 tygodniach było serduszko. Dodam, że betę robiłam tego samego dnia co pierwsze usg (w sumie bezsensownie).
    Będzie dobrze, my tu wszystkie kciuki trzymamy :Kiss of love:

    Wg OM jestem w 6tc. Być może jajeczko się opóźniło i dlatego ostatnio widziałam tylko kropkę. Jutro idę i się przekonam co tam w środku się wyrabia. Póki co jestem optymistycznie nastawiona :-)

  4. wydra
    No może masz rację z tą betą w takim razie, myślałam, ze bardziej chodzi Ci o fakkt czy jesteś w ciazy a nie czy w 'poprawnej' ciaży. Sorry- nieporozumienie. Ja byłam w połowie 5 tyg u lekarza i było ledwo widać przecineczek a lakarka ma dobry sprzęt- miałam przyjść po 3 tygodniach i wtedy było już serduszko. Może miałaś późno owulację i dlatego jeszcze nic nie było widać. Ja tak miałam, późna owulacja. Teraz termin porodu z USG wychodzi mi dokladnie 4-5 dni pozniej niz z miesiaczki wyliczony, wiem, ze właśnie dlatego, tak czy siak, trzymam kciukiza jutro :)!

    Chodzi o 'poprawną' oczywiście :-) Pozamaciczna ciąża jest mi potrzebna jak dziura w moście. Nie ma raczej szans na przetrwanie.
    Jeszcze parę godzin i się okaże...może uda mi sie nie zwariować...

    :-)

  5. --> kaskasto i Glitter

    Dzięki dziewczynki :-* Byłam w pracy to chociaż na chwile zapomniałam o tym co jutro mnie czeka. Jakbym chciała już wiedzieć...a tu pół wieku jeszcze przede mną.
    Póki co, mój stres osiągnął apogeum i chyba czas na małe spanie (i melisę) żeby nie myśleć o głupotach.

    Mam nadzieje, że za 20 godz. zobaczę te najważniejsze 3mm w moim życiu :-)

    Ehhhs...

  6. Świeżynka81
    Jo85 to normalne, że lekarz nic nie zobaczył w 5 tygodniu, mój nawet mnie nie zbadał, tylko z góry powiedział, że nic nie zobaczy, żeby przyjść później.
    Będzie pęcherzyk a w nim śliczny zarodek z bijącym serduszkiem, może jeszcze nie teraz, ale już niedługo, zobaczysz. Prawdopodobnie tak jak mówią dziewczyny sprzęt był słaby. Trzymam kciuki.

    Świeżynka81, dziękuje Ci za słowa wsparcia :*
    Mam nadzieje, że we wtorek wszystko będzie ok i zobaczę to kółko w kółku :-) Być może co kobieta to inny przypadek. Nie muszę słyszeć od razu serduszka, tylko chcę żeby ONO tam było, we mnie.
    Ot, takie mam male życzenie (na święta)

  7. wydra
    Jo85
    marzena1666
    Jo 85 :

    nie martw się że nic nie widać u mnie było to samo poszłam w 5 tygodniu i testy pozytywne , HCG rosło a na usg nic , podejzewali ciaze pozamaciczna , ałam sie i poszłam do innego ginekologa i w 5 tyg i 3 dniu był pecherzyk ciazowy a w 6 tyg juz dzidzia z serduszkiem, nie martw sie
    duzo zalezy od sprzetu usg i trzeba miec koniecznie pusty pecherz do usg dopochwowego bo jak mi lekarz zrobił w 5 tyg i 3 dniu to nie widział , kazał mi sie isc wysikac i zobaczył pecherzyk na 4 mm

    pecherzyk ciazowy widać prze wartość hcg 1000-1500
    a zarodek z akcja serca od 6000- 7000 takze jak masz nizsze HCG to nie ma powodu do strachu

    Ja nie robiłam sama bety żeby sama sobie nie robić płonnych nadziei to po raz, po dwa sie po prostu na tym nie znam. A wolę iść do specjalisty, w końcu on sie na tym zna najlepiej. Lekarz też mnie nie skierował, kazał tylko przyjść za tydzień na kolejne badanie.
    Ten tydzień dłuży sie niemiłosiernie. Dostanę szału chyba do wtorku... :-(

    Nie musisz sie znać...na wynikach bety masz podane wartości prawidłowe dla poszczególnych tygodni ciaży, kazdy laik skuma o co chodzi. Że już nie powiem, ze na necie jest mnóstwo o tym. To nic skomplikowanego wyciągnać wniosek z tego wyniku. Ja np w 5 tygodniu robiłam jakoś i miałam wartość koło 250, co jest odpowiednie dla tego tygodnia ciaży. Nie wiem, czemu jeśli taka jesteś ciekawa tej bety nie zrobisz, ja bym od razu poleciała.

    Beta może równie dobrze wskazywać ciąże pozamaciczną, a dla mnie to nie jest w tym momencie dobra wiadomość. Wolę spokojnie (???) poczekać do wtorku i wtedy mam nadzieje zobaczyć już COŚ na monitorze :-)

  8. marzena1666
    Jo 85 :

    nie martw się że nic nie widać u mnie było to samo poszłam w 5 tygodniu i testy pozytywne , HCG rosło a na usg nic , podejzewali ciaze pozamaciczna , ałam sie i poszłam do innego ginekologa i w 5 tyg i 3 dniu był pecherzyk ciazowy a w 6 tyg juz dzidzia z serduszkiem, nie martw sie
    duzo zalezy od sprzetu usg i trzeba miec koniecznie pusty pecherz do usg dopochwowego bo jak mi lekarz zrobił w 5 tyg i 3 dniu to nie widział , kazał mi sie isc wysikac i zobaczył pecherzyk na 4 mm

    pecherzyk ciazowy widać prze wartość hcg 1000-1500
    a zarodek z akcja serca od 6000- 7000 takze jak masz nizsze HCG to nie ma powodu do strachu

    Ja nie robiłam sama bety żeby sama sobie nie robić płonnych nadziei to po raz, po dwa sie po prostu na tym nie znam. A wolę iść do specjalisty, w końcu on sie na tym zna najlepiej. Lekarz też mnie nie skierował, kazał tylko przyjść za tydzień na kolejne badanie.
    Ten tydzień dłuży sie niemiłosiernie. Dostanę szału chyba do wtorku... :-(

  9. mosia
    w 5 tyg to raczej właśnie nic nie widać
    poza pęcherzykiem ciążowym i ciałkiem żółtym

    masz to usg?

    Mam usg, ale tam jest tylko malutka kropeczka, której jakby mi nie pokazal to bym jej nie zauważyła. Ale jak już pisałam powiedział, że to może być kropelka śluzu, krwi lub być może pęcherzyk.
    Więc nadal jestem w kropce i tak naprawdę g *** wiem. A myślałam, że będzie tak ładnie i kolorowo. U innych już w 5 tc widać taki ładny zarodek, a u mnie pusto :-(

  10. Ostatni okres miałam 11.11.2012.
    11.12. zrobiłam testy sztuk 4, na 3 wyszły bardzo wyraźne kreski na 1 bladziutka. Okresu do dziś nie dostałam, brzuch mnie pobolewa jak na @, ale nie tak natarczywie i brutalnie. Żadnego krwawienia nie mam i innych dolegliwości także, może poza tym że chcę mi się trochę więcej spać, ale zawsze to lubiłam ;-)
    Lekarz kazał mi przyjść 18.12. bo może ta kropelka to będzie bejbi, a w zeszłym tygodniu nie miał pewności i nie chciał robić mi nadzei.

    Dlatego się pytam, być może ktoś miał taką sytuację albo słyszał po znajomych, że w 5 tc nic nie było, a po paru dniach się okazało, że jednak to możliwe.

    Być może cuda się zdarzają, a ja bym bardzo chciała żeby tak było w moim przypadku.
    Bardzo mnie ta sytuacja stresuje i chciałabym już wiedzieć czy wóz czy przewóz...

  11. @ brak - w terminie nie przyszedł
    4 testy pokazały dwie kreski
    Czy to możliwe, że w 5 tygodniu ciąży na usg nie było widać nic?? Kompletnie nic?? Mimo, że wszystkie znaki wskazują, że powinnam być w mojej wyczekiwanej, wymarzonej ciąży.
    Prócz jednej kropelki, którą gin określił, że może to być kropelka śluzu, krwi lub być może pęcherzyk płodowy...
    Dodam, że od 2 lat się staramy z mężem o dziecko i do tej pory nic. Nie leczyliśmy się jeszcze, bo lekarz dal nam czas do lutego 2013 na 'poczęcie bez ingerencji specjalisty'.
    Moja nadzieje się kurczy...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...