Skocz do zawartości
Forum

Olifffka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Olifffka

  1. Hej Kasiu!
    Ja rodziłam Szymonka mojego właśnie w tym szpitalu i nie narzekam. Są momenty lepsze i gorsze, są położne lepsze i gorsze, ale ja mam ogólne wrażenie jak najbardziej ok.
    Patologia ciąży i sama porodówka jak najbardziej super, miałam pomoc kiedy tylko potrzebowałam, byłam serdecznie traktowana, czułam się rozumiana - a to ważne przy porodzie. Jeśli chodzi o oddział położniczy - tam było trochę gorzej, ale to wynikało moim zdaniem jedynie z nawału pacy, jaki mają położne. Jest ich tam chyba dwie albo trzy na zmianie (z tego co pamiętam), a zmęczonych kobiet i wrzeszczących dzieciaczków całe mnóstwo.
    Wydaje mi się, że negatywne opinie o szpitalu są wprost proporcjonalne do tego, jak bardzo roszczeniowo się nastawiamy. Ja wyszłam od razu z założenia że jestem w szpitalu, a nie w salonie SPA, nie spodziewałam się wystawnych posiłków, prywatnej pielęgniarki 24 h na dobę i brałam pod uwagę to, że położne mają naprawdę dużo pracy. Aczkolwiek czasem mogłoby być nieco milej, ale naprawdę nie narzekałam, myślałam o szybciutkim powrocie do domku - a tu się o wszystkim szybko zapomina, bo ma się przy sobie upragnionego Maluszka.
    Ufff... Ale się rozpisałam...
    Ciekawa jestem, czy ktoś ma inną opinię o tym szpitalu, niż ja.

  2. To tylko jakieś 40 km - jak trzeba będzie, to zawsze możemy zrobić zjazd "Opolanek" w połowie drogi:)))
    Dziewczyny piszcie jak się Wasze dzieciaczki chowają, czy grzeczne jak aniołki, czy może raczej wesołe jak małe diabełki? A przyszłe Mamusie - zdawajcie relację, jak Wam brzuszki rosną, jak się czujecie...
    Kochane, w końcu to dzięki nam się opolszczyzna rozwija! A od tego mamy internet, żeby się wspierać:Oczko:
    Mój Szymon tydzień temu skończył roczek. Z grzecznego pogodnego niemowlaczka wyrósł już na śmiesznego, wesołego, dalej pogodnego - małego rozrabiakę! Siedzi sobie w domku z babcią i wymyślają we dwójkę, co by tu zbroić. A z kim Wasze dzieci - te mniejsze - są w domu? A starsze to już w przedszkolach się bawią?

    Piszcie, piszcie, piszcie...

  3. kasia2582 - witaj wśród Opolanek:Oczko: Odzywaj się często, częściej niż my, bo jak widzisz, wątek rozkręca się powolutku.
    Kasia26 - tak jak myślałam, nie znalazłam czasu na gg... Postaram się to naprawić i wreszcie się odezwać, ale mam ciągły deficyt czasu:Zakręcony: Pewnie już łatwiej byłoby nam się spotkać w realu w Realu:Śmiech::Śmiech::Śmiech: Nawet ostatnio tam byłam na drobnych zakupach, przechadzałam się pasażem i zaglądałam na brzuszki pracujących tu i tam pań, ale żadnej "ciężarówki" nie zauważyłam.
    Pozdrawiam wszystkie Opolanki!

  4. RĂłwnieĹź witam!
    Ja jak w jakimś letargu zimowym żyję ostatnio! Wiecznie jest ciemno na tym dworze! Rano wychodzę po ciemku, z pracy wychodzę "w nocy"... Mam dość! Na nic mi czasu nie starcza!!! :Padnięty:
    Ale są też u nas dobre wieści! Szymon zaczął stawiać pierwsze kroczki!:brawo: Mamusia jest z niego baaardzo dumna! Zresztą tatuś też. I powiem Wam, że całkiem odważnie podchodzi do tematu, zaczyna wierzyć, że to fajna zabawa i można będzie więcej narozrabiać:Śmiech::Śmiech::Śmiech:
    Gorące pozdrowienia dla wszystkich Mamutkowych Mamuś i ich pociech - no bo nie wiadomo, kiedy znowu się tu pojawię, jestem chyba najmniej zorganizowaną czasowo forumowiczką:Zakręcony:

  5. Witaj patusia23!
    Na razie Opole i Brzeg górą!!!
    Kasia26 chętnie pogadam z Tobą na GG, ale to może być za 100 lat:Szok: bo w pracy nie korzystam, a w domu bardzo rzadko i na krótko siadam do kompa - albo mąż okupuje i nie dopuszcza, albo jak już się dorwę, to mam milion stron do odwiedzenia:Zakręcony:
    Ale obiecuję, jeśli się dorwę, to się odezwę.

  6. Chyba raczej po "starej stronie" mieszkam, chociaż w nowym bloku - okolice Jankowskiego, TBS-u.
    Ale do Ciebie mam jeden skok przez park (hmmm... pseudo-park, ale trzeba doceniać, że w tym naszym blokowisku znalazło się odrobinkę zieleni i wolnej przestrzeni)

  7. No to jesteśmy "sąsiadki" :Śmiech: Ja też z zwm. Pewnie latem będziemy się spotykać w parku na spacerach:Oczko:
    Piękna data ślubu, tyle siódemek, że MUSI przynieść tylko samo szczęście:)
    Ja też miałam ślub w lipcu, ale to było cale lata temu...
    Pozdrawiam, uważaj na siebie, zwłaszcza teraz jak jest ślisko. Ja dziś ślizgiem do pracy jechałam po chodnikach!

  8. Ja też witam w Nowym Roczku! Wszystkiego naj! naj! naj!
    U nas Święta niestety były pod znakiem choróbska - Szymon się nam pochorował w Wigilijną Noc! Ale już wszystko ok. W pracy pod koniec roku miałam straszny młyn, ale już się wszystko prostuje, też obiecuję częściej zaglądać.
    Buziaczki dla Mamuś i ich pociech!

  9. Kasia26 witaj! Wciąż nas tu mało, ale mam nadzieję, że kolejne Opolanki będą dołączać.
    Do maja jeszcze troszkę czasu, ale brzuszek pewnie zaczął już coraz intensywniej rosnąć, co? Chyba jesteś teraz w najfajniejszym etapie ciąży, bo na ogół pierwsze miesiące są trudne ze względu na samopoczucie, a ostatnie tygodnie ciężkie, bo brzuszek już przeszkadza. To Twój pierwszy Maluszek? Trzymaj się ciepło, uważaj na siebie - a w zasadzie na Was.

  10. Świąt białych, pachnących choinką, skrzypiących śniegiem pod butami, spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze, pełnych niespodziewanych prezentów. Świąt dających radość i odpoczynek, oraz nadzieję na Nowy Rok, żeby był jeszcze lepszy niż ten, co właśnie mija.

  11. No fakt, ja z Brzegu "uciekłam" bo w Opolu były te lepsze perspektywy i w sumie się z tego cieszę. Brzeg jest cudownie odwiedzić, ale mieszkać lepiej jednak tu gdzie mieszkam...
    Zresztą z Brzegu dużo znajomych do Wrocławia powyjeżdżało. Ale sentyment i tak mam!!!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...