
Karoooolka88
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Karoooolka88
-
Cześć czytam Was na bieżąco codziennie ale jakoś nie mam weny pisać. Zaza przeczytałam, że chyba powoli zbliża się u Was "ten dzień" i u nas chyba też :( tak mi smutno jakoś, przykro... Adaś od około 5 dni nie chce już jeść z cycusia w dzień, tylko w nocy jeszcze je góra 2 - 3 razy (bo uda się jeszcze z rana), więc wydaje mi sie ze też będziemy pewno powoli kończyć choć ja tego bardzo nie chce :( przepraszam Was, że tylko o sobie pisałam. do nastepnego...
-
dobry wieczór, witam sie po dłuższej nieobecności. u nas wszystko ok, ja troszku przed świetami sie pochorowałam ale na szczeście Adaś nic ode mnie nie złapał. przez swieta i przerwe między nimi nie czytałam Was więc teraz zasiadam do lektury. Mąż w pracy, Adaś spi więc teraz ja mam czas dla siebie na nadrobienie Was :)
-
tak tylko z czystej ciekawości pytam :)
-
witam się i ja, Sto latek dla Julka i Lilianki, Gucia, Jasia i Oskarka :) jeśli o którymś dzieciatku zapomniałam to przepraszam i sto lat u nas nawet ok, Adasiowi raz lepiej raz gorzej, ale patzryłam mu do buźki jak spał to widać, że ząbek będzie już pewno niedługo znowu :) Mari może własnie Julciowi wyjdzie ząbek, tak jak pisze Ropuszka, w prezencie z okazji pół roczku :) ale ten czas goni, dopiero co się nasze dzieci urodziły a jeszcze chwila i już będą biegac... Lugi dużo zdrowia dla Was, szczególnie dla Szymka :) mam takie pytanie dla Mamuś dziewczynek, przebiłyście im już uszka na kolczyki, czy nie będziecie tego w ogóle robić? pozdrawiam cieplutko :) dobrej nocy wszystkim
-
dobry wieczór, ja dopiero dziś znalazłam czas, żeby coś nakrobać, bo męczymy się z nastepnym ząbkiem. tym razem bardziej idzie to odczuć, a ja się cieszyła, że my ząbkowanie przechodzimy bezboleśnie :/ przedwczesna rodość...ale damy radę :) mamamajki ja też byłam kilka lat temu nianią i naprawdę to lubiłam, nie rozumiem jak mozna krzyczec na dziecko, w dodatku takie maleńkie. ja się starałam choc nie zarabiałam kokosów i dojeżdżałam do dzieciaczka na rowerze, ale dziś wspominam to bardzo miło i z mamą Tobiaszka utrzymuję kontakt do dziś :) Mari jeszcze kilka tygodni minie i napiszesz nam,że Julcio już śmiga sam hehe my na szczęście zdrowi, przynajmiej jak do tej pory :) ropuszka co się będzie Oskarek rozsiadywał, odebrał co jego i do domku Zaza zazdroszczę fajnej nocki, u nas dziś chyba ze 6 pobudek było, ale to chyba przez tego zęba :/
-
Witam sie i ja dzis troszkę wczesniej :) wpadam napisać tylko, że Mamy drugiego ząbka my też mamy hustawke od kuzynki, Adaś chwilę jest w niej zadowonony ale nie za długo :) odezwę sie jeszcze później, miłego popołudnia
-
witam się i ja, tylko na chwilę wpadam, bo idę już spać, zmordowana jestem dzisiejszym dniem, goście nas odwiedzili, znaczy się "Mikołaj" :) ale fajnie było :) moja bratowa w ciąży, termin ma na 10 czerwca 2013 Mari dziekuję, że mnie uświadomiłaś, bo ja już myślałam, że taka do tyłu jestem Ja Adaśkowi już obiadek daję i deserek od mniej więcej dwóch tygodni, tylko sama gotuję mu obiadki bo po słoiczkowych od razu ciągnęło go wymioty :/ ale moje na szczęście je dziś dostał królika i smakuje mu bardzo co mnie bardzo cieszy :) ja smarowałam Adasiowi dziąsełko maścią Dentinox ( jak dobrze pomietam Mari Ty, też jej używałaś, prawda? ) i nawet pomogło, choć użyłam jej zaledwie ze 3 razy :) bo ząbek wyskoczył :) a na ten drugi dalej czekamy :) dobrej nocy Mamusie, do jutra :)
-
Mari Adaś nawet nie był duży, ważył 3.300 kg, więc raczej tak normalnie, urodziłam sama, chwilę to trwało, bo zaczęłam w niedzielę rano a Synek na świecie był w poniedziałek o 17.30, ale warto było :) nie żałuję ani sekundy :) jedynie to bardzo, ale to bardzo mnie wymęczyły skurcze, bo miałam krzyżowe i nie robiły żadnego rozwarcia a bolało niemiłosiernie, ale już nawet tego nie pamietam :) Mamalina ja też trzymałam za Ciebie i Twoję Maleństwo kciuki, żeby było wszystko w porządku i żębyście się mogli cieszyć Skarbem :) wierzę, że będzie dobrze już do samego końca :) a ja zapomniałam Wam napisać, że dziś też obnizylismy łóżeczko, bo Adaś też mały wiercipieta i nie da się spuśćić ani na sekundę z oczu. już ładnie siedzi, jeszcze go kiwa troszkę na boki i czasem się jeszcze połozy, ale coraz lepiej mu wychodzi siedzenie :) ten czas tak szybko leci... ... z tymi kuponami to chodzi o kupony do Tesco. Przy zakupie za min. 50 zł na artykuły F&F rabat 25 zł z tym kuponem no szkoda, że mi się nie udało skorzystać, ale nie ma co rozpaczać a mam takie ptyanie do Was, troszkę głupie, ale może któras mi pomoże, bo ja nie wiem jak się przesyła podziękowanie za post, przyznam, że mistrzem komp. nie jestem hehe dobranoc Mamusie :)
-
Zaza super, że Sergiuszek zdrowy :) masz rację, lepiej dmuchać na zimne :) ja dziś jestem wykończona, wysprzątałam cały dom, umyłam okna, takie generalne porządki zimowe :) bo niestety przed zimą się nie wyrobiłam :) Adaś jest dziś strasznie marudny, chyba o tego drugiego ząbka, bo widać już, że jest bliziutko, ale dziś mój M. się nim zajmował cały dzień, ja tylko z cycem do jedzonka więc Mężuś musiał się produkawać, żeby Synuś był zadowolony :) Mari ja też się już przyzwyczaiłam do wstawania w nocy, i jak kiedys Adaś spał aż do 6 rano to sprawdzałam czy żyje ale raczej najczęściej jest tak, że wstaje raz góra dwa w nocy. najczęsciej tak około 1.30 - 2.00, a druga pobudka, ale to nie zawsze, gdzieś koło 4-5, a już całkiowicie wstaje punktualnie o 7.30 :) ja niestety nie skorzystałam z kuponów, bo nie jestem w temacie a po drugie jest już za późno. P.S. dziś mąż ważył się z Adasiem i wyszło że waży 9 kilo i myślę, że tak by się zgadzało, bo wydaję mi się już dość ciężki jak go noszę przez chwilę :) ubranka nosimy już wszystkie na 80, czasem zdarzy się też 86 i 74 :) to chyba zależy też od firmy. pozdrawim cieplutko :)
-
czytam Was codziennie regularnie, więc będę się starać zabierać głos jakoś sensownie buziaki i dobrej ncy dla wszyskich. ja jjuż ide spać bo mój Bąbel już smacznie śpi :)
-
witam, mam na imię Karolina (zresztą jak ławto się domyślić), 4 czerwca 2012 urodziłam synka Adasia :)teraz mój Skarbek ma własnie równe 6 miesięcy a ja właśnie juz od tego czasu noszę się z zamiarem napisania do Was :) i jakoś tak zleciało czytam Was na bieżąco, ale jakos tak nie miałam odwagi napisać. dziś chyba nastąpił jakis przełom haha:0 mam nadzieje, że będę mogła dołączyć do Waszego grona, dzielić sie z Wami troskami i sukcesami mojego Synka :) teraz mogę już napisąc, że mamy jednego ząbka, drugi już widac, że "na wylocie" :) ale całe szczęście spokojnie to przechodzimy :) ja też karmię UU i już wprowadziłam stałe posiłki w postaci deserku i zupki :) Adaś waży o 8 kg (tak pokazuje przynajmniej nasza waga) a dokładnie zobaczymy jak bedziemy na szczepieniu, a to mamy dopiero 16 stycznia. przepraszam Was z góry, że tak chaotycznie, mam nadzieje, że doczytacie się w moich :wypocinach" pozdrawiam i dobrej nocy życzę :)