Skocz do zawartości
Forum

anulka81

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Bydgoszcz

Osiągnięcia anulka81

0

Reputacja

  1. anulka81

    Majowki 2008

    miśka - rób jak ja - nie wpuszczaj wizyta duszpasterska ma podnosić na duchu a nie podnosić ciśnienie
  2. anulka81

    Majowki 2008

    hejka wczoraj byłam na lodach z 2 koleżankami, jedna przyszła z córeczką w wieku Wikiego więc maluchy ze sobą "gadały' ;D te lody były w Galerii, w której jest sporo sklepów, m.in. H&M jest tam wyprzedaż i kupiłam 3 rzeczy małemu, super bluzkę bawełnianą taką jakby 2 warstwową, długi rękaw biały a na to krótki moro za 10 zł, spodenki krótkie na lato za 20 zł i za 5 zł foliowy śliniak kurcze ale ile fajnych rzeczy było dla dziewczynek ... zajrzałam wczoraj do sklepu Bartek z bucikami dla dzieci i tam mi pani poradziła że mogę kupić już paputki z gumową podeszwą, niestety nie mieli rozmiarów małego :(
  3. anulka81

    Majowki 2008

    hejka melduję się, jestem wczoraj jeszcze wyszłam z małym ale dziś nie ma takiej opcji, coraz zimniej brrr... byłam wczoraj na ryneczku koło mnie (mam taki ogromny rynek blisko, dosłownie 3 bloki mijam i tam jest wszystko) specjalnie po skarpety ze skórkową podeszwą dla małego bo te z abs-ami się nie sprawdzają, on staje przy wszystkim i nogi mu się rozjeżdżają, boję się, że głowę sobie rozwali kiedyś kupiłam te skarpety, tanie nie są bo para 14 zł i w sumie też zadowolona nie jestem, już sama nie wiem ale butków do chodzenia mu nie kupię bo chyba za wcześnie, boję się, że taka uwięziona stópka nie będzie się dobrze rozwijać, może się mylę, nie wiem już ... odwiedziłam też wczoraj koleżankę, jesteśmy małpy ale zawsze jak się spotykamy obgadujemy jedną dziewczynę z jej rodziny, ona ma córeczkę, dziwne bo ta mała taka przybita ciągle, nie śmieje się, nie gada, zabawki jej nie interesują i potrafi 20 h przespać, ona się cieszy bo ma spokój ;/ okazało się, przypadkiem się wygadała tej mojej koleżance jakim cudem tak jest - mała dostaje codziennie jakieś uspokajające czopki na receptę, do tego pojona jest ogromną ilością melisy ;/ stąd to spanie i otępienie do tego zamiast przybierać na wadze to robi się coraz drobniejsza, okazuje się, że potrafią dać jej np. tylko 2 butelki mleka na dzień ;/ śpi to jej nie budzą masakra, jak to dziecko ma się uczyć świata i rozwijać dobrze jak dla rodziców najważniejszy jest spokój, byle spała i nie wymagała uwagi
  4. anulka81

    Majowki 2008

    hejka u nas zimno, rano było -18 brrrr pomimo to wybraliśmy się na spacer i muszę przyznać, że dało się wytrzymać a to dlatego, że wiatru nie było aha Wiktor wczoraj zaczął raczkować i to od razu do przodu ;) pewnie dlatego że tyle pełzał, szło mu to bardzo sprawnie poza tym wstaje mi wszędzie i przy wszystkim tragedia tyle razy już glebę zaliczył ;/
  5. anulka81

    Majowki 2008

    hejka ja niestety nie miałam udanego sylwka, pojechaliśmy do teściów, Wiktor co prawda ślicznie usnął po 20 i nawet petardy go nie ruszyły, ale wkurzała mnie teściowa, trochę wypiła i była upierdliwa ;/ nie cierpię gdy ktoś mi się wtrąca w mój sposób postępowania z Wiktorem, mały spał na kanapie a ona uparcie co 20 min pyta czy go nie wyniosę do 2 pokoju, tłumaczę, że nie usłyszę jak wstanie (przy harmidrze który był) a nie zamierzam z nim tam siedzieć sama ona oczywiście, że nic mu się nie stanie, ta ... wcale, jak się obudzi zaraz by śmignął z wyra na głowę ;/ a tam nie ma jego łóżeczka żeby go bezpiecznie zostawić potem kolejna akcja z przykrywaniem go - był normalnie ubrany, body z krótkim, bawełniana bluzeczka i rajstopki, do tego przykryty kocem, a ta co chwila że mam go jeszcze czymś przykryć, potem kołdrę przyniosła, w chacie ciepło więc jej tłumaczę, że nie zamierzam go przegrzewać, w końcu tak mnie wkurzyła że jej powiedziałam, że ma futer starych poszukać to może nimi też go przykryjemy mało brakowało a bym się jeszcze przed północą zwinęła do domu ;/ a do tego wszystkiego od 3 dni pluje obiadkami, nie chce ich jeść ;/ nie wiem czy to nie moja wina bo daję mu biszkopty, może słodki smak mu smakuje, sama już nie wiem :( a za duży jest żeby był tylko na mleku i deserkach owocowych (je szamie ze smakiem)
  6. anulka81

    Majowki 2008

    Aby od Sylwestra cały rok był extra. By marzenia się spełniały, by pieniądze kieszeń Twą wypychały. A uczucia nie znikały i z serduszka wypływały. Bardzo dużo miłości, mało w życiu trudności, dużo bąbelków w szampanie, kogoś kto zrobi śniadanie, a na każdym kroku szczęścia w Nowym Roku. My dziś jedziemy do teściów na sylwka, wszyscy nasi znajomi balują po klubach a ja jakoś nie mam ochoty, małego miała bym z kim zostawić bo moi rodzice chętni byli ale ja mam wrażenie, że wyrosłam już z takich klubowo-dyskotekowych imprez.
  7. anulka81

    Majowki 2008

    hejka wróciłam gratulacje dla Bartusia jutro napiszę więcej, dobranoc
  8. anulka81

    Majowki 2008

    hejka ja tylko na chwilkę, Wiktor ząbkuje, strasznie marudzi, jest płaczliwy a wieczorami problem, żeby go uśpić :( dziś musiałam dać mu czopek bo rady nie dawałam ... jutro rano jadę do rodziców na święta, wracam pewnie 27.12 więc może mnie tych kilka dni nie być ... Niech te święta Bożego Narodzenia przyniosą nam wiele radości, Niech uśmiech zagości w domach, Niech ogarnie nas ciepło wigilijnej świecy, a jej blask zamieni się w żywe iskierki w oczach, Niech samotność odejdzie w niepamięć, Niech zima otula nas białym puchem, jak ciepły koc przy kominku, Niech bieluteńkie gwiazdeczki skrzypią wesoło pod naszymi butami na wieczornym spacerze. Niech dobry Bóg namaluje szczęście na naszych twarzach, Niech miłość dotyka nas delikatnie, lecz bez ustanku, Niech marzenia płyną wysoko w górę i spełniają się...
  9. anulka81

    Majowki 2008

    miśka ja też kiedyś lubiłam wylegiwanie się, teraz z reguły kąpię się razem z małym, na szczęście mamy wielką wannę więc z pomieszczeniem się nie ma problemów, on też lubi się pluskać więc z pół godzinki z reguły siedzimy kupiłam mu krzesełko do kąpieli z ok baby więc nie muszę go trzymać a wody też da się sporo wlać Wiktor wczoraj zasnął po 20, po pół godzinie wstał i szalał do 24 na szczęście rano do 9 dał mi pospać
  10. anulka81

    Majowki 2008

    agulaf wszystkiego najlepszego dla Bartusia z okazji skończenia 7 miesiąca miśka22 dzięki za komplement dotyczący zdjęć u nas dziś deszcz śniegu brak, musiałam wyjść na zakupy więc zmokłam niestety, na szczęście kupiłam to co miałam i niestety kaska z pracy się rozeszła spotkałam dziś kumpelę, której 3 lata nie widziałam, okazało się że od roku mieszkamy blisko siebie ale jakoś wcześniej na siebie nie wpadłyśmy, wylądowałam u niej na kawce przed chwilą skończyłam ogarniać chawirkę bo dziś wieczorem mamy gości, jak ja nie lubię sprzątać ...
  11. anulka81

    Majowki 2008

    Wiktor śpi od godziny, coraz później zasypia wcale mi to nie pasuje dziś taka przybita pogoda więc sporo w dzień pospał , byliśmy też na większych zakupach, mój zakład pracy się postarał i przelali mi dziś kaskę na święta Wiktor też ma pozycję startową do raczkowania ale tylko buja się w przód i tył ale ruszyć nie potrafi, mamy panele więc pewnie łatwiej mu się pełza koleżanka z córką ćwiczyła nóżka-ręka raczkowanie i mała załapała, ale ja nie wiem czy sobie nie odpuszczę, w końcu dziecko podobno wcale nie musi raczkować dziś mi 2 x wstał przy kanapie i raz przy takiej grającej dużej zabawce, masakra boję się że nie przyuważę i sobie krzywdę zrobi
  12. anulka81

    Majowki 2008

    miśka22 hihi jakoś udało mi się wkleić suwaczek i nawet wrzuciłam kilka fot do galerii czy ja dobrze widzę, że Tomuś dziś kończy 7 m-cy? w takim razie buziaki dla niego z okazji kolejnej miesięcznicy
  13. anulka81

    Majowki 2008

    ja też jestem z porządkami świątecznymi daleko w polu :( na szczęście jadę na całe święta do rodziców więc ominie mnie przygotowywanie wszystkiego ... u mnie choinka już stoi ponad tydzień ;) nie mogłam się powstrzymać i ubrałam, pewnie przez to, że wszystkie sklepy są już przyozdobione ... dziś noc tragiczna, Wiktor o 3 oglądał tv bo spać nie chciał, jak w końcu usnął to obudził się przed 7, strasznie zmęczona jestem
  14. anulka81

    Majowki 2008

    miśka22 Wiktor niestety od urodzenia aż do teraz budzi się min 3 razy w nocy, czasem częściej :( teraz co prawda rano budzi się koło 8 ale był też dłuższy okres gdzie wstawaliśmy po 5, szczerze to już mnie to wykańcza, jestem chronicznie niewyspana anioleczek0202 no proszę nasze maleństwa z tego samego dnia - Wiktor jest z 4:15
  15. anulka81

    Majowki 2008

    miśka22 ja na cesarkę nie narzekam, znaczy na to co było potem, co prawda fakt z początku bolało, ciężko było się podnieść ale ja bardzo szybko doszłam do siebie, na 3 dzień byłam w domu a 4 dnia byłam już sama na zakupach w aptece ... z tym karmieniem to po prostu mi nie wyszło, nie wiem może to rodzinne bo moja mam nie miała mleka przy 2 swoich dzieci, u mnie było podobnie, byłam nastawiona na karmienie cyckowe, marzyło mi się, że dzięki temu pięknie zrzucę nadprogramowe kg niestety mleko dostałam na 3 dzień (podobno przy cesarce tak jest) natomiast na 4 już nie miałam nic - stąd moja wyprawa do apteki po laktator, myślałam, że jak będę ściągać to produkcja się zacznie - myliłam się... mleka było tyle co kot napłakał cycki poranione więc odpuściłam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...