Jbio dziękuję za zrozumiałą instrukcję, to czy się udało, to zaraz się okaże. :-) Uspokajam dreszczyk: nie pochodzę z Wrocławia, ale studiowałam w nim. I mieszkałam z trzema szalonymi, a jak! Jeej, dziewczyny, ale macie już piękne brzuszki, u mnie jeszcze nie widać, chociaż już pierwszy płacz, że spodni nie dopinam wczoraj wystąpił. Chyba czas rozejrzeć się za obszerniejszymi spodniami. Co do obiadu, to ja mam wyprawkę od teściowej, pyszne kluchy śląskie z sosem i pieczenią.