Sunny

dziewczyny, chodzcie na to forum zaproponowane przez paczange :P tutaj szalu dostaje nie mam ulubionych watkow, logowanie mnie wnerwia, bo nic sie nie zapamietuje i za kazdym razem musze wpisywac haslo... do tego zawsze wywala mnie na 1 strone i musze przeklikiwac do ostatniej mojego szczecinskiego watku jeszcze nie znalazlam... horror jakis.

omg tragiczne to forum :/ co do polskiego odpowiednika Sab Simplex- doswiadczenia wlasnego nie mam, ale tutaj cos jest: sab simplex dawkowanie: 15 kropli w trakcie albo po jedzeniu, mozna dac tez przed spaniem [[[doczytalam, ze 4x na dzien mozna, nie mam teraz ulotki pod reka, bo karmie, ale jak sprawdze to poprawie]]]

dziewczyny, Tata kupil mi w Niemczech kropelki na kolki- sa rewelacyjne! nazywaja sie Sab Simplex wczesniej czytalam, ze nie ma zadnego skutecznego srodka na kolki... ale przekonalam sie, ze ten dziala :) plus moze to sie komus przyda: Kolka u dziecka: przyczyny i sposoby, jak zwalczyć. ja mam kupione 2 szt, na necie kupilam "w razie czego"

paczanga sliczne pannice Ci rosna :) u nas jest w koncu moja Mama od paru dni mam z kim pogadac, pojsc na zakupy, w koncu kupilam sobie spodnie mial kto doradzic i w ogole ze mna pojsc ;) do tego Mama nagotowala nam jedzenia na dluzszy czas, teraz tylko to pomrozic :) Piotrus rosnie jak na drozdzach- chyba moj Maz go nimi karmi jak nie widze ;) po miesiacu czasu wazyl 4870g (przy urodzeniu 3300g) wiec sie utuczyl na samej piersi ;) lekarz pochwalila, ze ladnie przybral :) ze spaniem w nocy jest calkiem calkiem... tylko czasami od 4 zaczyna sie jazda ;) ja mam problemy z zastojem pokarmu. mam tak twarde piersi, ze doslownie moglabym nimi zabic.. Piotrusiowi leci to mleczko za szybko i zbyt duzo, zachlystuje sie, nalapie powietrza i potem kolki, mimo odbicia.. ech. boje sie sciagac mleko, zeby potem nie robilo sie go jeszcze wiecej ogolnie czekamy na wiosne, bo tej zimy mam juz dosc! buziaki laseczki i milego dnia :))

pediatra przelozony na 2 kwietnia... za to bylismy w Swinoujsciu i Mamy mojego Meza :) Piotrus odwiedzil Babcie ;) w koncu "obejrzalam inne geby", juz kota dostawalam w domu :P pierwszego dnia maly byl potwornie marudny, nie mogl spac, ani nie mogl sie najesc... czy to mozliwe, ze musial sie zaadaptowac do nowego miejsca?

oj.. ja to sama w ciagu 25 dni bylam RAZ w sklepie oddalonym o 100m :P jedyna opcja wyjscia z domu to wyjscie przed klatke z psem i z dzieckiem na rekach ;p

natalinkaaa sluchamy tylko DOBRYCH rad tesciowych inne niech sobie w buty wsadza, beda wyzsze ;) ja jak uslyszalam, ze malemu jest za zimno (w mieszkaniu jest cieplo) i Piotrus jest tylko w pajacyku, to moj Maz od razu skorygowal swoja mame: jest mu cieplo, bo na kark cieply i nie mozna dziecka przegrzewac.. spytal, czy ma czapke mu zalozyc ;D i z glowy :) skoro karczek cieply, to dziecko nie marznie :) koniec kropka. jak to cudownie, jak dziecko pospi troche w lozeczku w ciagu dnia dawno nie mialam chwili dla siebie :) chociaz juz coraz bardziej sie z Piotrusiem docieramy :) paczanga co do kikuta- nam odpadl w 8 dniu... a dzis jest 25 :/ i od 3 dni krwawi w srode idziemy do pediatry na kontrole, zobaczymy co i jak..

u nas dzis byla polozna- to jej czwarta wizyta, bylam na 100% pewna, ze to juz ostatnia, ale... na wyjsciu babka z tekstem, ze do swiat juz nie nie bedziemy widzialy, dopiero po swietach :| czyli jeszcze przyjdzie? Piotrusiowi krwawi pepek, jakies naczynko peka i krew sie saczy, ale polozna powiedziala, ze to normalne i by sie nie martwic i jeszcze co mnie cieszylo z jej wizyty- zmierzyla mi cisnienie- w koncu jest w normie 95/60 ;D standardowe jak u trupa ;p pozniej ubralam malego i wyszlismy z psem na siku :) zimno ze szok, ale sloneczko bylo chwile sie wygrzalismy w zaciszu :) Maz dzis w pracy, Piotrus teraz spi, mam chwile dla siebie :) ogolnie jestem zmeczona psychicznie, ale sie trzymam, nie daje sie depresji ;) mam nadzieje pojechac po swietach do mojej Mamy.. w koncu- mam nadzieje, ze bedzie juz zdrowa :P ile mozna chorowac ;)

gdy kupujesz HULA HOP i PASUJE! D

laski, jutro spotkanie w Klubie Kangura :) Szczecin - Klub Kangura

moj ma mini "pryszcza" na policzku i tez nie wiem co z tym robic, na razie nic nie wymyslilam madrego nad ranem za to mam "serenady" bakow ;) chyba od mojego soku z burakow, ale odstawic go nie moge, bo calkiem bede juz mdlec :( czasami strasznie kluja mnie piersi- doslownie kluja- tez tak macie? mam wrazenie, jakby sie tam cos nadrywalo :/ na pocieszenie za to siostra zrobila mi niespodzianke i przyjechala z wloch wczoraj o 20 wyslala smsa, ze bedzie u nas dzis.. a ja juz spalam i smsa nie przeczytalam, dopiero sie skumalam jak zadzwonila rano z pociagu nie moge sie doczekac

tez tak wnioskuje... tylko po co to? zwazyc? zmierzyc? szczepic? to po co osobno do pediatry sie trzeba umawiac? :/

dziewczyny, moze i uznacie pytanie za debilne, ale potrzebuje wyjasnienia w ksiazeczce zdrowia malucha mam wpisane, ze zalecana rejestracja w poradni "D" ???????? co to do cholery jest i po co mi to? nie jestem za bardzo zaznajomiona z "funduszowym" systemem zdrowia, bo chodzimy prywatnie w ramach wykupionego abonamentu medycznego ale nie chce czegos waznego przeoczyc... do czego jest ta poradnia? i jak czesto musze tam chodzic? probowalam sie dodzwonic, ale nikt nie odebral (chyba na szczescie, bo czuje, ze bym sie tylko osmieszyla) do pediatry idziemy w przyszlym tygodniu, do ortopedy za 2...

gratulacje kochana :** niech Laura zdrowo rosnie!

tak emagdallenka :) juz niedlugo :) szukamy pracy w Fredrikstad/Sarprsborg/Halden papiery Meza zalatwione, uczymy sie norweskiego ;) czekamy na zatwierdzenie moich dyplomow :) ogolnie mysle, ze do wakacji jakos damy rade...