adriana8899U nas też wiatr głowy urywa. Aż strach na drogę wyjechać. :/ Masę starych drzew mamy przy drogach-jak się jakiś konar urwie to mi pół auta skasuje. :/ Śnieg też wczoraj się pożegnał. Młoda się nawet nie nacieszyła bo chora cały czas.
Co do kłótni to dziś mnie wszystko wnerwia i chyba zostawię Micha z Młodą i pojadę do koleżanki się odstresować, bo komuś krzywdę zrobię. Z M już się przez tel poprztykaliśmy.
Daria-miło mi poznać. Adriana Mi też miło Cie poznać:) O kurcza to smerfy wasze się nie nacieszyły:(
Ja z moim i kolegami byliśmy na sankach tak zwane na worku zjezdzaliśmy z takiej góry,usmiałam sie tyle ze cho,cho jak za młodu:)