dorcia1989

~Redakcja Forum będzie przede wszystkim znacznie prostsze w obsłudze. Pozbędziemy się wielu niepotrzebnych, utrudniających życie funkcji - dla wygody nas wszystkich ;) :)) ah jooo jakby to krecik powiedział, wiec jednak okazało się, że te "niepotrzebne, utrudniające życie funkcje" były dla nas potrzebne i ułatwiały bycie na forum? ;)) I w założeniu miały być poobcinane, dopiero po fali protestów zaczęliście je wracać hihihi nie ma co, idzie się pośmiać :)

No jak widać większość jednak nie trafiła ;) miałam swoje ulubione 4-5 wątków które śledziłam na bieżąco (z których po zmianach ostał się od biedy jeden :)) a na resztę czasu brakowało. Beatta ma racje- reklamy o dyskusji na temat rozwoju inteligencji dziecka czy cóś w tym guście wyświetlały się na wielkim banerze na cały ekran przed dłuższy czas, a tak istotnego info nie mogliście wyeksponowac. Ehh mniejsza o większość- przygoda z Parentingiem zakończona, czytałam na MNZ, że duża ilość stałych bywalczyń już nawet pousuwała konto, ale nowe użytkowniczki też się pojawiają, więc równowaga w przyrodzie jest :)

Droga redakcjo, więc slicznie proszę- odpowiedzcie na moje pytanie: co z naszymi galeriami? nasze ostre słowa wynikają z rozżalenia poprostu, za dużo tutaj czasu spędziłyśmy i za dużo emocji włożyłyśmy w forum, żeby przechodzić obojętnie nad tymi zmianami, o które nikt nie prosił i których nikt nie chce. Forum straciło rozmach i mało kto ze starej gwardii tu wchodzi. Przyjdą nowe- to jasne, ale starszym użytkowniczkom pozostał niesmak. Najgorzej, że nie potraficie przyznać się do błędu i uparcie trwacie przy swoim. Zmiany muszą potrwać?.. Może tak, tylko jakoś totalny przewrót zrobiliście w kilka godzin, a te tzw. "kosmetyczne poprawki", które dziewczyny dają na tacy trwają już ponad tydzień i nie widać zbytnio poprawy. Może i pracujecie nad zmianami ale nie bardzo będzie komu się nimi cieszyć ;)

Po tym co zobaczyłam na maju 2012 chyba nie mam już ochoty tu wracać.. proszę tylko o odpowiedź: gdzie są zdjęcia z mojej galerii?

p.s pokażcie mi jeden wpis w którym ktoś mówi, że jest lepiej niż było plis plis plis :) bo ja się jeszcze nie natknęłam. I argument, że było za mało czasu na wprowadzenie wszystkich opcji na raz o kant d*py obić- po prostu ktoś tego nie przemyślał od razu i taki jest efekt. A co nagle to po diable, jak chcieliście to zrobić porządnie to trzeba było wyłączyć forum na dłużej i zrobić to porządnie,. I ostrzec wcześniej a nie nagle wchodzę i widzę komunikat, że forum zablokowane. Pewnie myślicie o nas teraz że baby wariatki i sieją aferę ale wiele z nas spędziło tutaj kilka ładnych lat a teraz widzi, że wszystko się rozsypało przez czyjś ośli upór- przykre.

To się robi śmieszne powoli.. A powoli jest tutaj słowem kluczem odpowiedzi redakcji podnoszą mi ciśnienie, czy Wy macie klapki na oczach i nie widzicie co się dzieje teraz na forum?? Co chwila czytam: "będzie, będzie, cierpliwości, dajcie nam czas"- kto jak kto ale Szanowna Radakcja powinna wiedzieć, że czas to pieniądz.. spaceruję po wątkach i widzę, że w tych w ktorych posty potrafiły pojawiać się co minutę ostatni post jest sprzed 3-4 dni- to się dla Was naprawdę nie liczy? My- kwietniówki 2013 potrafiłyśmy "naprodukować" kilkanaście stron dziennie praktycznie codziennie.. Chyba kilkanaście tysięcy postów w wątku trwającym 9 miesięcy o czymś świadczy?? Leżałam w szpitalu z moim nowonarodzonym synkiem i chciałam dać znać koleżankom z forum, że urodziłam i co? wogóle nie mogłam się zalogować.. Bez żadnego ostrzeżenia. Na szczęście dziewczyny podjęły słuszną decyzję żeby przenieść się na prywatną grupę na FB- w założeniu na czas, w którym ogarniecie ten burdel ale widzę, że juz chyba zostanie jak jest. Komu po miesiącu (przy dobrych wiatrach) będzie się chciało wracać na to forum, kiedy już wszystkie zadomowią się na innych? Ja od parentingu zaczynałam dzień i na nim kończyłam, zrezygnowałam z innego forum, bo to było o niebo lepsze, a teraz szajse jakich mało :) Wiemy już, że wierne użytkowniczki macie gdzieś, ale że pieniążki też? no i MNZ korzysta :) Róbcie tak dalej, ruchu w interesie życzę :)))))))))! P.s Gdzie są moje zdjęcia z galerii ???????????????????????????????????????????????

Tak jak Asia mówi, im nas więcej tym weselej ;)

Hej dziewczynki :) ta nasza grupa na fb jest zamknięta więc trzeba, zeby któras z nas was zaprosiła, ale nie wiem jak bo ja sama swiezynka w temacie ;) moze macie ktoras z nas w znajomych to sie odezwijcie, ja zalozylam konto, odezwalam sie do Natalii bo jej nazwisko tylko znałam i ona jakos mnie wciagnela ;P p.s Rozalka urodziła się wczoraj przez cc, jest sliczna i malusia :))

Hej Aleksandra fajnie, że wróciłaś :) Malaga na pewno wyśle Ci zaproszenie do naszej grupy na FB jak wróci do nas, bo akurat tak się składa, że dzisiaj rodzi ;) oj to późno masz ten termin, ale może seksowanie pomoże? ;) u nas nie pomogło :P trzymaj się! p.s. nie wiem czy tylko Natalia może wysłać te zaproszenie jako admin czy jak to się odbywa bo się na FB totalnie nie znam :P

O nawet udało mi się po czterech dniach zalogować na forum :P miło miło. Trzeba podbić czasem kwietniówki do góry bo kiedyś nigdy wątku nie znajdziemy a tyle wspomnień tutaj.. ;) Póki co stracili jeden z bardziej ruchliwych wątków na ciążowym forum, niech żałują ;P a tak serio to mam nadzieję, że większośc opcji powraca (no jak mogli pozabierać galerie to się w pale nie mieści..) i będzie możliwy powrót tu :)

Ania co racja to racja :) może trzeba dla spokojności ducha w razie co od razu zastrzec że nie życzę sobie podawania mm bez mojej wiedzy? wiesz- takie rozterki pierworódki co to nie ma pojęcia co i jak wygląda ;) A Agata nasza w sumie pierwszy raz chyba nakarmiła Kajtka dopiero na następny dzień jakoś z tego co kojarzę? a u mnie na SR mówiły, że max do dwóch godzin trzeba pierwszy raz dzieciątko przystawić do cyca. I zrozum rozum ;) widać nie ma jednego postępowania dla wszystkich dzieciaczków nowonarodzonych, a bardziej prawdopodobne tak jak mówisz- co szpital to polityka :)

E tam Monika przynajmniej wiesz, że we czwartek się Tobą zajmą a ja co, nic nie wiem, pójdę i będę musiała ściemniać, że nie ma ruchów czy coś, żeby chociaż ktg zrobili, a co potem to cholera wie..

Ania aż nie mogę sobie wyobrazić jak to jest siedzieć i wiedzieć dokładnie kiedy i o której godzinie będzie ze mną moje dziecko :) chyba bym była bardziej osrana niż teraz jak nie wiem kiedy mnie złapie Będzie super, a Jerek będzie cudownym starszym braciszkiem- na bank! A ja mam wrażenie, że mi Michał wypadnie zaraz dlatego leżę na boczku ;) dzisiaj jeszcze przejedziemy się po pilota i może to moje ostatnie wyjście będzie :P

Monia no szalony poranek był a coś czuję w kościach, że to nie koniec ;) Np taka Doris obstawiam, że powiła Bartka, bo już do tej pory to by się odezwała raczej. Plus nie wiadomo co z Nastką.. ;) jakby nam 9ty kwiecień w czwóreczkę chłopaków obrodził to by było coś Ja dzisiaj czytałam marcówki i tam większość na cc narzeka i to bardzo.. i czuję, że tak samo bym miała- nie dlatego, że cc to złoooo bo to już ustaliłyśmy, że konieczność, a dla niektórych nawet oczywisty wybór i tego nie neguję, ale dla mnie cc to ostateczna ostateczność.. nie liczę bólu i ciągnięcia rany np ale boję się, że później miałabym problemy z karmieniem i że daliby mm bez mojej wiedzy bo ja bym nie mogła się ruszyć na początku i to by mi zmarnowało laktację- o takie mam obawy.. Pewnie niesłuszne..

Asia trzymam Cię za słowo, ale wiesz, że to u mnie jedna z podstawowych ciążowych bolączek :P Muszę się troszku pożalić ;) mówisz torba spakowana prawie? Ja swoją tak bardzo na raty pakowałam, że już bardziej nie można a i tak np tetry i flanelki jeszcze ani jednej w niej nie mam, tak samo koszuli nocnej ;) ale dokładnie wiem, że tego nie mam i nie chce mi się dopakować, bo torba (torby:P) na szafie leżą ;)