Majka23W lipcu już było ok., więc już stresu nie miałam, ale czerwiec był koszmarny. Tzn. w lipcu miałam takie nerwy, że chwilami chciałam 'zabić' mojego N., ale to przez hormony na pewno. Pojadę do szpitala bo nie wytrzymam, tylko to musi być chyba szpital typowo ginekologiczny prawda? jak jestes z Poznania to idz na Polna...ja poszlam tam na izbe przyjec....tylko musisz powiedziec, ze cos Cie boli....a jestes w ciazy i sie denerwujesz...zrobia Ci usg i pewnie okresla wiek ciazowy...przy okazji mozesz powiedziec, ze sa rozbieznosci co do wieku ciazowego....powodzenia
ps. moze zaszłas w ciaze znacznie pozniej i wszystko jest dobrze!!!