-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez PaulaFikusna
-
oja kochana Sunny;( ale mnie nastraszylas... ja wlasnie za 10 min wychodze do mojego dentysty..... i az strach sie bac;(
-
witaj Shyshka;) na kiedy masz termin? i "kogo" urodzisz?;) Sunny-;(((((((((((((((((((((((((((((((( podzielam Twoj bol;/////////// w sobote ulamal mi sie kawalek zeba przy palaszowaniu cukiereczkow;( i teraz w srode dentysta;( a ja nie wiem jak bez znieczulenia to przezyje;/ a najlepsze jest to, ze od poczatku ciazy biore rozne witaminy,wiec skad to...nie wiem... ZDALAM I SIE W KONCU OBRONILAM;d;d;d a co do pieluszek wielorazowych to ja len jestem;) i nawet takich ambitnych przedsiewziec nie planuje;) wiec nastawiam sie na pampersy;) laski macie juz wyprawki dla siebie przyszykowane?? macie moze jakas liste przykladowa?
-
hej dziewczynki;) u nas wszystko ok. Nie odzywalam sie, poniewaz od poniedzialku worcilam do pracy a poza tym w ten weekend mam w koncy obrone- wiec znowu sporo na glowie;/ Mam nadzieje zyskac troche wiecej czasu dla siebie po tym cholernym weekendzie-takze prosze, trzymajcie za mnie kciuki;)) wszystko no-d-brze;) lekarze mowili zebym sie oszczedzala itp-aby nie wywolac wilka z lasu zbyt wczesnie;) i tak mam zamiar grudzien i styczen pracowac po 6 anie 8h dziennie;) bede zaczynac prace o 11-wiec sie w koncu wyspie;D a to jest wlasnie moja najwieksza zmora w ciazy- klopoty ze spaniem... bo albo nie moge zasnac, albo sie budze milion razy, albo cos mnie budzi-jakos latwo w ciazy ;) co do zwolnienia, to ja planuje powrot do pracu z dniem 1 pazdziernika;)) bardzo bym wlasnie chciala miec te letnie miesiace dla siebie i Tomusia;)) mam nadzieje ze mi sie uda w pazdzierniku wrocic-chociaz moja mam mowi ze sie moge tak strasznie zakochac w Malenstwie ze ciezko mi moze byc go pozniej zostawic... no ale zobaczymy;) trzymajcie sie,papa
-
hej laski;* melduje ze jutro wychodze;D;D;D jeszcze przed wysjciem zrobia mi znowu usg i zobacze mojego Synusiuniunia;D;D;D a tak poza ty, to paczanga tak jak pisalas,ze wlasnie gadalam z mezem ze w sumie to nie tak zle-bo zobaczylam "od srodka" szpital w ktoryym bede rodzila,poznalam polozne i ogolnie chyba bedzie mi prosciej w lutym,bo jak juz pisalam-nigdy wczesniej nie bylam szpitalowana;) cale szczescie;) a propos tych plastrow-to moj brat jest zawodowym pilkarzem i tez ma czesto kontuzje i jego fizjoterapeuta tez mu te kolorowe plastereczki nakleja,i wg brejdaka naprawde pomagaja. Sunny-jak ja ci zazdroszcze kwiatkow;)))) moj m ich prawie ze nie uznaje;/ dostalam tylko jak mi sie oswiadczal,na slub i ktores tam urodziny-ale za to pod innymi wzgledami jest cudowny;))) pozdr laseczki
-
no ja mialam niedawno obchod z ordynatorem itp i stwierdzil pan,ze jeszcze poleze na obserwacji bo juz w tak zaawansowanej ciazy trzeba bardziej pilnowac...;/ damn it! a myslalam ze wroce jutro i mialam nadzieje isc na obrone w ta sobote a tak to pewnie za tydz;/;/;/ no ale nic:wszystko ok,nic mnie tak jak nie bolalo nie boli,wszystko ok,wiec to pewnie byla nadzerka ktora sie wlasnie w ciazy mi pojawila,no ake chca pilnowac ,w sumie dobrze,chyba bede bardziej spoojniejsza;) oj tak mi zle bo ja nigdy w szpitalu nie bylam;D a tu naraz tyyyle dni;) z drgiej strony poznam juz polozne przed porodem o obczaje co i jak- moze wtedy na luty tak nie bede sie bac? zobaczymy;) a co u was dziewczeta i male chlopaczki?? piszcie piszcie;))
-
no siedze siedze;( moj pierwszy raz w szpitalu ever;/ wszystko jest ok, nie mam zadnych skurczy,ani nie mialam,nie ma rozwarcia,ktg ruchy plodu sa ok,szyjka,lozysko-ok. Takze luz.Pieczenie lekarz pow ze tak bywa czasami w ciazy;) a ta krew to byla normalnie kropelka w srodku-jak bym tego czopa nie wkladala to bym sie nie dowiedziala-ale lepiej dmuchac na zimne;) jestem dobrej mysli,ale wiadomo,ze juz do konca strach bedzie ze hej... Modle sie zeby jakos sie ukladalo przynajmniej te dwa kolejne miesiace. No ale jest ok-moze rzeczywiscie to zylka jakas-lekarz tez nie wie co to i skad;/ bede dalej zdawac relacje na biezaco,papa
-
hej laseczki, chyba wykrakalam z tym pakowaniem torby, bo dzisiaj od 10 rano jestem w szpitalu. Ogolnie chodzi o to ze czulam w nocy i nad ranem pieczenie w pochwie. wiec jak wstalam to postanowilam wsadzic sobie taka kapsulke...i wyjelam palec i bylo tam troszke krwi...panika,placz i na pogotowie. cale szczescie ciotka tam byla wiec lekarz sie nawet zainteresowal itp. Ale ogolnie wszystko ok, ktg,usg wszystko jest w porzadku i nawet nie plamie ani nic-tylko ta troszke krwi tam bylo w srodku-i mot teraz wyciekatakie brudne i tyle-zadnej nowej.,. ale sie boje dziewczyny.... prosze trzymajcie kciuki... buziaki;***
-
czesc dziewczynki;)))) Natalinka- piekny dom- mi sie rowniez bardzo podoba;) my z mezem jestesmy obecnie na etapie "wykanczania";)) i siebie troche tez;D poza tym super, ze naprawde widac humorek ci sie poprawil;) widac zasluga Lenki;)) u mnie juz powoli widac niekiedy koniec zmagan ze wszystkim... wyslalam wczoraj promotorowi ukonczona prace- zobaczymy co tym razem wymysli... zapisuje sie w przyszlym tyg na egzamin na prawko-w prawdzie postanpowilismy z mezem ze w ciazy to tylko teorie zrobie, a praktyka jak TOmuś sie pojawi;) Co do wyprawki to mam juz sporo ciuszkow tez;)) a jeszcze ze trzy razy tyle sis ma mi doslac z ire-tam takie rzeczy tanie jak barszcz;)np,chcialam kupic MAlemu komibenozn , i w pl ok 200zl takie cuda, a ona mi przesle przepiekny,co na polskie pieniadze wychodzo ok50pln-nie wiem naprawde skad w naszym kraju takie ceny...przeciez zarobki sa jedne z najnizszych w ue... mamy juz tez komode, polki,kocyki, pierdolki niektore... do kupienia: wozek przez tesciow, lozeczko z full wypas wyposazeniem przez moich rodzicow;) i jeszcze przewijak i reszta pierdolek;) dziewczyny tak juz myslalam,zeby tak juz nawet na grudzien miec torbe jakby co spakowana...co o tym myslicie?
-
elamagdalena- kochana...uwazaj na siebie....pomysl o dzidzi....wez zwolnienie z pracy...odpodcznij kilka dni i dopiero wtedy zaieraj sie za przeprowadzke-ale koniecznie zwolnij...sama napisalas ze juz troche za duzo jak na 6 miesiac, leniuchowania wiecej!;D pama- bedzie dobrze, oczywiscie ze tak;)) ciesz sie ile wlezie ze masz mozliwosc spr co iaj- taki bonus-ja bym tak chciala;)) bedzie dobrze dziewczynki, tylko prosze, pmietajmy teraz, chociaz do lutego, juz tylko o sobie i o malenstwie! to jest straznie wazne!!! buziaki;***
-
Pama, tez bym chciala tyle wazyc;)) chociaz nie narzekam;) w sumie moja startowa waga to byla 62 kg przy wzroscie 174cm-tylko ze ta waga chyba mi sie w kosciach chowala-bo jak w czerwcu bralam slub to bylam szkieletor;D teraz waze juz 72kg- i znowu nie wiem hdzie to sie schowalo;D tzn wiem-brzuszek jest juz spory, piersi tez ale reszta...prawie ze bez zmian;) moj lekarz mowi ze to nic-ze i tak jakis 5kg przy mojej budowie mialam niedowagi wiec waga, jak an mnie w normie... Mam tylko nadzieje, ze po porodzie nie bedzie mi ciezko wrocic do szkieletora;)) Moze maly Tomus wyssie wszystko z mlekiem matki;D;D;D
-
hej a propos nerki podkowiastej to ja ja mam;) dowiedzialam sie o tym zupelnie przypadkiem- podczas usg polowkowego;D i nic mi nie jest, wiec cale szczescie to nie jest zaden problem miec nerke podkowiasta... mam ja(jak widac) cale zycie i nigdy nie mialam zadnych problemow z nerkami;D Natalinkaa- odpoczywaj, relaksuj sie, mysl o dobrych rzeczach, ktore Was czekaja juz niedlugo;) moooc pozdrowien;*
-
ps i tez slyszalam, ze podobno chlopaki zawsze troszke wiecej waza, ale nie wiem czy to prawda...
-
mOj Młody- Tomuś, w 20 tygodniu ważył na połówkowym ok. 340 gram. Nie wiem czy to duzo czy malo, ale i ja i maz jestesmy wysokimi ludzmi;) a teraz juz 24 tydzien wiec nie mam pojecia
-
Kochana;* przede wszystkim szybka zmiana swiadomosci- nie to ze jest nie najlepiej! wrecz przeciwnie: jak siedzisz i nic nie robisz to jest lepiej;D i tego sie trzymaj;)) w lutym bedziesz bardzo z siebie zadowolona ze "wysiedzialas" Malutka;)) raz jeszcze buziaki, usciski i moc dobrych mysli!!;)
-
czesc natalinkaaa;* twoja sytuacja...bardzo ci wspolczuje, ale wiesz, co- wiem ze najlatwiej jest doradzac w takich sytuacjach...ale moze sprobowalabys zasiegnac opinii innego ginekologa?z wlasnego doswiadczenia wiem, ze czasami jeden doktor sie pomyli...drugi moze znalezc jais sposob...a trzeci ci powie ze nie jest tak zle... moze warto sprobowac? naprawde nie wiem co wiecej...jest mi przeokropnie przykro ze sie teraz martwisz ta sytuacja i ze MAlenka slabo rosnie...jedz ile wlezie! odpoczywaj ile wlezie! a moze sa jakies specjalne pozycje, w ktorych do Malej dociera wiecej wartosci i skladnikow? kurcze...no a przede wszytskim jak najmniej sie denerwuj- oczywiscie jest to niemozliwe prawie ze,ale postaraj sie... staraj sie myslec tylko o Malej, ktora wczoraj widzialas i o tym ze bedzie wszystkko dobrze;) trzymam za ciebie kciuki cala soba i jeszce wiecej o ile sie da;) glowka do gory- wtdey MAlenstwo tez sie lepiej napewno czuje;) i informuj nas na biezaco- czasmai lepiej sie wygadac-nawet najgorsza glupota-niz tlumic w sobie;) trzymaj sie;***
-
ps- tylko widzisz- ja nie mam jeszcze nawet wyznaczonego terminu, bo on powiedzial ze termin mi wyznaczy jak praca bedzie gotowa, a on teraz robi wsztysko zeby praca byla gotowa na termin dogodny dla niego- czyli koncowka listopada...
-
hej, pisze prace z fil angielskiej, biografia pilkarza Zlatan Ibrahimovic. Chodzi o to, ze w ang jest zupelnie inaczej, pomijajac grame, to inna interpunckja , zsaday pisania itp. No a dziekan oczywiscie robi swoej. Nic, po prostu musze to jakos przezyc, tylko szkoda ze to tyle nerwow kosztuje, mam nadzieje ze nie robie wielkich problemow dla dzidziusia(a naprawde baardzo sie denerwuje juz niemal wsyztskim ostatnio);/
-
a i jeszcze cos super;/ powiedzialam tesciowej imiona, to nawet nie bylo odpowiedzi w pierwszym rzucie, tylko mina, ze tak powiem, jakbym jej jakas krzywde zrobila... naprawde coraz czesciej jestem zdania ze te tesciowe bardzo ciezko zarobily sobie na te wszystkie dowcipy i aluzje pod ich adresem... no coz;/ raz jeszcze papa;*
-
czesc dziwuszki;* ja Was poczytuje codziennie i wielkie sorry ze nie pisze nic ani sie nie udzielam, ale naprawde mam troche za duzo na dekielku ostatnio;/ jak juz Wam kiedys pisalam-mam/mialam zamiar bronic sie w pazdzierniku... jednak moj promotor/dziekan robi wszystko zeby mi ten termin przesunac na listopad i za kazdym razem jak mu wysylam prace to mi ja odsyla z nota:"do poprawki"...nie piszac wogole co jest takiego do poprawienia...takze jakos od dwoch tygodni chodze slepa po mojej pracy jak po jakiejs omatni... od 9 do 17 praca, a potem do 22 w nocy srdnio pisze cos albo sie ucze i juz serio mam dosyc;( az mi sie normlnie plakac chce,nawet ostatnio coraz czesciej;( ale obiecuje,ze jak tylko ta marna szkole skoncze-powroce na stale do naszego lutowego forum;) aa i jeszcze malu news- wybralismy imie w koncu dla naszego brzdaca najkochanszego,a w zasadzie dwa: Tomasz Milan;)) maly Tomuś;*** no, poza ta glupia szkola jest ok, ale wiecie, przez to nie mam nawet jak sie cieszyc dzidzia....bo wszystkie nerwy zjadam na mojego glupiego dziekana;/ buziaki dla Was wszystkich;*
-
hej laski Pama, mam pytanko, bo tez sie zastanawialam nad tym samym zakupem;) czy ta wanienka z przewijakiem, czy to jets stabilne? bo wlasnie obawiam sie ze jakies to moze za lekkie jest czy cos.. a naprawde chcialabym to kupic i fajnie ze moge wlsnie Ciebie zapytac o zdanie;) my zakupy jeszcze troche... moj przesadny maz chyba bedzie odkladal to w nieskonczonosc;)) ale ale: w ten czawrtek jedziemy sobie polookac po sklepach;D
-
hej hej! laski mam zaszczyt oglosic, ze nosze pod serduszkiem chlopczyka!!!!!;D;D;D jestesmy z mezem meeega szczesliwi!!jeszcze tym bardzie ze 1 pazdziernika mezunio ma urodzinki wiec chyba lepszego prezentu nie moglby dostac;D NORMALNIE PEKAM ZE SZCZESCIA!! no a w nocy tak jak przewidywalam- zasnelam dopiero kolo 3 nad ranem;))) ale coz- nasz synus wszystko wynagradza;))))) co do porodu, to juz dawno mamy ustalone ze rodze z mezem;)) nie wyobrazam sobie,tak szczerze mowiac, rodzic sama... taka najblizsza, najkochansza dusza napewno jest niezastapiona;)) na tym usg termin porodu dalej potwierdzony-13-15 luty,ale wiadomo ze moze byc spokojnie 2 tyg w ta,dwa w tata;)) ALE JESTEM SZCZESLIWA!!;d hihi wiec juz tez mozemy zaczac zakupy pelna para;) a ja do szkoly rodzenia wybieram sie z poczatkiem grudnia, bo u nas w tej podlubelskeij miescince od 30 tyg zapraszaja;) moze i dobrze- bede na swiezo;)) czy macie jakies fajne propozycje imion meskich?;>
-
witam Was po wielu dniach nieobecnosci;* zakupy,widze, rzeczywiscie sie zaczely na calego;)) az Wam zazdroszcze! A my jutro sie wybieramy na polowkowe w 3d;D ej, chyba noralnie nie zasne z podniecenia;D mam nadzieje ze Maluch rowniez plec pokaze;D bo dopiero wtedy bede miala przyzwolenie od mezulka na zakupy;D ja dzis juz spiochowa jestem, jak wczesniej wspominalam,do konca pazdziernika mam mnostwo na glowie...eh... buziaki
-
hej laski;* chyba macie racje, tez mi sie wydaje ze to jakies naciagniete wiazadla- tym bardziej ze wczoraj robilam rozciaganie... Jest troche lepiej, troszki jeszcze to czuje ale juz nie tak jak wczoraj;) Dobrze ze dzidzia jak zwykle buszowala wieczorem, to przynajmniej wiem ze nic jej nie jest;) Tylko ze glupia taak sie nastresowalam tym na noc, ze snily mi sie dzisiaj taakie okropne rzeczy...przez to czuje sie jak zombie i do tego smutne-te sny chyba jakos zostaly... Maz powiedzial, ze do cwiczen wroce po porodzie-ze przez nastepne 4 miesiace spacery wchodza rtylko w opcje;D Celina-piekne imie, ale chyba Ci sie jeszcze zmieni,co?;) A ja mam mala zmiane planow;D;D;D ma polowkowe i 3d za raze3m przepisalam sie z 6pazdz na 29 wrzesnia-za tdzien!!! Boniu-nie moge sie doczekac!!! Buziaki dziewczyny;D
-
hej laski;) jestem jestem...tylko praca i szkola teraz ale juz powoli sie konczy;)) dziewczyny-zdrowiec i to szybko!;) a ja glupia sobie dzisiaj narobilam...nie wiem juz...postanowilam pocwiczyc pilates dla ciezarnych-wlaczylam sobie program na laptopie,ustawilam sie wygodnie na podlodze no i cwicze... jakos ciezko mi to rozciaganie szlo...ale nic-przetrwalam. Tylko ze od tamtej pory boli mnie jakos czy kluje lewy jajnik-albo cos innego wtej okolicy i nie wiem... wzielam juz 2 nospy na rozluznienie i dalej-jak chodze,bo jak leze to nic nie czuje. Chyba jak mnie do utra bedzie trzymalo to do szpitala... Co o tym myslicie?
-
witaj Sunny;) Naataalkaa- mi tez brzuszek widac i tez juz sie nie moge doczekac!! ale na razie czekam na polowkowe i czy wsio ok i zobaczyc jaka plec...bo my nawet jeszcze imienia nie mamy;/ a propos urody tez sie z mezem zastanawiamy, tym bardziej ze j i moje rodzenstwo to wyszlismy jak od roznych ojcow;D;D;D no i m. caalkiem inny niz ja;D pozdrawiam