HankaJ
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Personal Information
-
Płeć
Kobieta
Osiągnięcia HankaJ
0
Reputacja
-
Kaśka2/27Mam ten sam problem z refluksem ale już u 2 dziecka.Pisze już z dziewczynami na innym forum córka ma obecnie 3 latsa z refluksu wyrosła w wieku około8miesięcy synek ma14 tygodni i też czekam aż wyrośnie,ale też jest przerąbane A myślałam, że jestem jedyna u której genetyka okazała się tak brutalna...... Ciesz się tylko, że przeszło około 8 m-cy. Masz na co czekać. U mnie nie było tak kolorowo. Synowi przeszło około 1,5 roku a i tak nie do końca. Natali ma teraz 8 m-cy z hakiem i jest MASAKRA. Do tego ma bez przerwy infekcje górnych dróg oddechowych. Aktualnie jest na zastrzykach na ostre zapalenie krtani - sama radość . . .
-
Spadek formy trwa około tygodnia - potem na parę dni się poprawia. Warunkiem poprawy jest jednak przyjście czkawek. Mała zaczyna czkać po 20 min. i po całym dniu z czkawkami trochę się poprawia. Co do siadania, to nie chcę Cię matrwić, ale jak dziecko zaczyna siadać, to uciska sobie brzuch i refluks się nasila. Nie oczekuj więc poprawy. Tak naprawdę ulga przychodzi dopiero wtedy gdy Małe stoi o własnych siłach i zaczyna chodzić...
-
Tak AJJ - Natalka cały czas ma napady Sandifera. Już tak przywykliśmy, że nie robi to na nas wrażenia. Ostatnio nic nie pisałam też właśnie dlatego, że miałyśmy spadek formy. Do tego jeszcze Mała zaczęła strasznie pocić się przez sen. Jak tylko zaczyna zasypiać włoski stają się kompletnie mokre - dosłownie kropelki potu ściekają jej po skroniach. Patryk też tak miał i nie udało się zdiagnozować od czego to jest. Ja twierdzę, że to to wynik dyskomfortu i bólu w czasie snu. Pediatra wmawia nam jakąś krzywicę, anemię ale wszystko to się kupy nie trzyma.....
-
No to faktycznie jakiś średnio rozgarnięty ten lekarz.... A luminal też w proszkach - tak jak piszesz. Mi kiedyś wciaskali luminal w czopkach ale to było chyba 25 mg i bałam się podawać Małej. A proszek mam 10 mg i teraz już powoli przestaje starczać - coraz gorzej śpimy. Moja pediatra powiedziała, że mogę dawać 2 proszki, ale waham się...
-
Zwracam się z prośbą do wszystkich Mamusiek, które swoim refluksowym pociechom podają jakiekolwiek leki z grupy IPP. Nie mogę dojść ze swoimi lekarzami do ładu jaka jest bezpieczna dawka dla niemowląt. Napiszcie proszę jakie dawki Wy stosujecie i czy nie ma w związku z tym żadnych niepokojących skutków ubocznych... Z góry dziękuję!
-
A ileż on Ci tego gasprisu zapisał??? Co do luminalu to dawka 0,01 na proszek czyli 10 mg raz dziennie przed snem jest całkowicie bezpieczny. Cieszę się, że mogłam pomóc. Szczerze mówiąc skóra ścierpła mi na grzbiecie jak przeczytałam ile ten Twój Skarbek dostaje Gaspridu....Teraz bedę spokojna, że Ci go lekarz "na drugą stronę nie wyśle "...
-
AJJNo dzisiaj pojde do pediatry i poprosze o recepte tak jak napisalas i odrazu o luminal tez poprosze...wiesz ja bylam dlatego u gastrologa bo nasz pediatra nie widzial problemu twierdzil ze z dzieckiem nic sie nie dzieje i ze to jest normalne dopiero pediatra z przychodni dla wczesniakow zaczela szukac przyczyny i ona nas skierowala do gastrologa Teraz już masz diagnozę od gastrologa, więc pediatra nie powinien się czepiać. Zwróć tylko uwagę przy luminalu, żeby zapisał sam - bez papaweryny, bo Mały dostanie strasznych wtórnych wzdęć, a pediatrzy upierają się przy papawerynie. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania - wiesz gdzie mnie szukać...
-
AJJHankaJCo do Gaspridu to stosuje się bezpieczną dawkę - 0,2mg/kg m.c. cisaprydu na dawkę (do 4 razy na dobę). Nawet jeśli kupujesz mniejsze tabletki - 5 mg, to jednorazowo podajesz dziecku 2,5 mg gaspridu, czyli tak jakby ważył 12,5 kg. Sądzę, że jednak waży mniej. My przeliczamy dawkę według schematu powyżej - w tej chwili Mała ma 8 kg więc dostaje 1,6 mg. W aptece robią z tabletek proszki - rozpuszczam w herbatce i jest ok. Jestem przerażona podejściem Twojego lekarza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No teraz zobaczylam na opakowaniu to 5mg no to owiele za duzooo!!!Maksara dobrze ze mnie uswiadomilas narazie nie bede podawac tego gaspridu i skonsultuje sie z innym lekarzem niestety u mnie w miescie nie ma wielu gastrologow dzieciecych a tym bardziej zeby znalesc dobrego...Czyli w aptece zamawiacie sobie konkretna dawke i dostajecie ja w postaci proszku dobry pomysl przedewszystkim wygodne tze tak bede robic:)Dzieki za rade od poczatku nie podobal mi sie ten lekarz... Słuchaj - nie radzę odstawiać gaspridu. Receptę ma właściwą dawkę wypisze Ci pediatra. Ja w życiu ani raz nie byłam u gastrologa. Pójdź po prostu do przychodni i powiedz jak sprawy stoją. Proszki z gaspridu - tak jak i z luminalu na przykład - są na receptę. Lekarz pisze tam dawkę leku na proszek, pisze żeby dodali w aptece sacharum lactis i podzielili na proszki. Od pediatry dostaniesz receptę, tylko powiedz ile waży Mały i pamiętaj, że wagę mnoży się przez 0,2 mg. I tak jak pisałam-nie szukaj już gastrologów - oni nic nowego Ci nie wniosą. Wszystko co teraz potrzebujesz załatwisz u rodzinnego.
-
PostÄpowanie w refluksie ĹźoĹÄ dkowo-przeĹykowym u dzieci
-
Choroba refluksowa przełyku ? Wikipedia, wolna encyklopedia
-
mmmmHankaJPo pierwsze i najważniejsze - jaką dawkę gaspridu macie w tych tabletkach? My robimy proszki na zamówienie, zmieniając dawkę gaspridu co pół kilo wagi ciała. To ile Wy przyjmujecie go? Toć to trucizna! Trzeba bardzo uważać z tymi dawkami. A kontrole kardiologiczne co 3 m-ce i powiedzieć lekarzowi w jakim celu robisz badanie (chodzi o wydłużenie odcinka Qt - ale to pewnie wiesz). Co do badań, to jako że starszy syn miał refluks potwierdzony rentgenem, u Natalki chirurg nie widział konieczności robienia, bo jego zdaniem to choroba genetyczna. Ja ostatnio nabieram wątpliwości, bo Małej mimo końskich dawek Gaspridu się pogarsza zamiast poprawiać. Dlatego planuję wykonać RTG z kontrastem. To najmniej inwazyjna a chyba najbardziej precyzyjna metoda potwierdzenia refluksu. Co do Helicidu, to tu mam problem - moja pediatra twierdzi, że maksymalna dawka jaką mogę podać Małej to 2 razy po 2 mg IPP. Czytam na forach, że lekarze zapisują niemowlętom dużo większe dawki - tak jak i u Ciebie, ale jej to nie przekonuje. Po potwierdzeniu diagnozy spróbuję skonsultować się z jakimś światlejszym umysłem w tej kwestii.rtg z kontrastem moj synek mial, i raczej onm nie jest na potwierdzenie refluksu, z tego co mi panie mowily co go robily to dziecko mialo zrobionwe kilkadziesiat zdjec jak plynie woda dziecku czy gdzies sie nie zatrzymuje jak idzie przez przelyk itd, badanie to wykonuje sie w roznych pozycjach, dajesz dzieckju pic na lewym boku na prawym itd, to wyklucza z tego co pamietam wade przelyku bo slyszlalam kiedys ze moze byc odruch wymiotny i ulewanie kiedy przelyk jest poloczaony z ktrania czy cos takiego ale takie rzeczy sa juz konsultowane z klinika gastrologiczna, bo moj synek mial byc kierowany. Natomiast na refluks mial robione usg przelyku brzuszka i jakies jeszxcze badanie na nagazowanie dziecka.usg jak dziecko jest glodne i zaraz po jedzonku zeby porownac. Z tego co mi mowila gastrolog a kobieta jest rewelacyjna to nie ma wiecej jakis badan na tak malym diecku ktore mogly by cos wniesc dlatego nie zostalismy skierowani do kliniki. Chyba jednak co kraj to obyczaj .... Rentgen z kontrastem wykonuje się, żeby stwierdzić czy kontrast cofa się do przełyku czy nie. U dziecka bez refluksu w przełyku nie powinno być kontrastu na zdjęciu. U chorego obserwuje się jak pokarm się cofa. Oczywiście przy okazji można zobaczyć ewentualne problemy anatomiczne. Ale ogólnie rentgen ma pokazać zjawisko zarzucania treści pokarmowej do przełyku. USG jamy brzusznej przy okazji badania refluksu ma wykluczyć przerost odźwiernika - czyli dolnego zwieracza żołądka, żeby stwierdzić czy długotrwałe zaleganie pokarmu w żołądku nie wywołuje cofek. USG przełyku można wykonać na potwierdzenie refluksu, ale tylko na zaawansowanym sprzęcie, do którego my u siebie dostępu nie mamy. Co do innych badań - dla chętnych żeby poznęcać się nad dzieckiem można wykonać pH-metrię 24-godzinną. To badanie może bardzo dużo wnieść i można je zrobić w 5 m-cu. Ja się nie zdecydowałam, bo to raczej nie przyjemne. Tak czy owak co specjalista to inne podejście. Tylko po co podważać cudzą wiedzę ......
-
Co do Gaspridu to stosuje się bezpieczną dawkę - 0,2mg/kg m.c. cisaprydu na dawkę (do 4 razy na dobę). Nawet jeśli kupujesz mniejsze tabletki - 5 mg, to jednorazowo podajesz dziecku 2,5 mg gaspridu, czyli tak jakby ważył 12,5 kg. Sądzę, że jednak waży mniej. My przeliczamy dawkę według schematu powyżej - w tej chwili Mała ma 8 kg więc dostaje 1,6 mg. W aptece robią z tabletek proszki - rozpuszczam w herbatce i jest ok. Jestem przerażona podejściem Twojego lekarza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Po pierwsze i najważniejsze - jaką dawkę gaspridu macie w tych tabletkach? My robimy proszki na zamówienie, zmieniając dawkę gaspridu co pół kilo wagi ciała. To ile Wy przyjmujecie go? Toć to trucizna! Trzeba bardzo uważać z tymi dawkami. A kontrole kardiologiczne co 3 m-ce i powiedzieć lekarzowi w jakim celu robisz badanie (chodzi o wydłużenie odcinka Qt - ale to pewnie wiesz). Co do badań, to jako że starszy syn miał refluks potwierdzony rentgenem, u Natalki chirurg nie widział konieczności robienia, bo jego zdaniem to choroba genetyczna. Ja ostatnio nabieram wątpliwości, bo Małej mimo końskich dawek Gaspridu się pogarsza zamiast poprawiać. Dlatego planuję wykonać RTG z kontrastem. To najmniej inwazyjna a chyba najbardziej precyzyjna metoda potwierdzenia refluksu. Co do Helicidu, to tu mam problem - moja pediatra twierdzi, że maksymalna dawka jaką mogę podać Małej to 2 razy po 2 mg IPP. Czytam na forach, że lekarze zapisują niemowlętom dużo większe dawki - tak jak i u Ciebie, ale jej to nie przekonuje. Po potwierdzeniu diagnozy spróbuję skonsultować się z jakimś światlejszym umysłem w tej kwestii.
-
My jesteśmy na lekach od 6 tyg. życia. Mała dostaje aktualizowane co 0,5 kg dawki Gaspridu 4 razy na dobę, IPP. Próbowaliśmy syropu Gastrotuss, ale to kompletne placebo. ogólnie tak jak piszesz - raz jest lepiej raz gorzej. Noce to koszmar, dlatego nie potrafię wyobrazić sobie funkcjonowania bez Luminalu. Z tego co piszesz to diagnoza u Ciebie nie była poparta żadnymi badaniami. Badasz chociaż serce przy Gaspridzie? Lekarze są okropni - nic nie mówią. Ja na Twoim miejscu nie szukałabym kolejnego gastrologa, chyba że nie jesteś pewna diagnozy. Lekarze nic więcej Ci nie poradzą.
-
Czyli podejrzewają u Was alergię pokarmową. Mój starszy syn też jadł Nutramigen ale ostatecznie okazało się, że alergii nie ma. Dlatego u córci zdecydowałam się na Bebilon AR - przynajmniej tak nie śmierdzi. W tej chwili Mała je Bebilon 2 z Nutritonem.