
eyeris
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Personal Information
-
Płeć
Kobieta
Osiągnięcia eyeris
0
Reputacja
-
widzisz, nawet o tym nie wiedzialam. wielkie dzieki za rade, napewno wezme ja sobie do serca. co do przykladania do kazdej piersi, to tak wlasnie robilam, mala ssala obie chetnie. jednak niestety robilam to tylko w pozycji klasycznej
-
curry-tak, pamietam. mam tylko nadzieje, ze juz nie bede wiecej przechodzic przez zapalenia. nawet nie wiem skad to dziadostwo sie do mnie przypaletalo. pokarm mala ladnie sciagala, nie mialam nabrzmialych piersi itd. najzwyczajniej w swiecie bolaly same kanaly mlekowe. no coz..grunt, zeby wyjsc z tego i zapomniec...no i nie wracac do tego
-
super masz Margeritka, pozazdroscic...
-
Bugi82, Margeritka- wybaczcie pomylke:) nie spojrzalam. a wiec Margeritko, przepros ode mnie corke i ucaluj. niech Ci sie w zdrowiu chowa
-
curry, jadzik- lepiej mi juz. zaczelam brac antybiotyk, mala na butelce narazie jest. za 10 dni wroce do karmienia. mala butelke ladnie je, choc mi sie cos zdaje, ze za duzo. tu norma jest 120ml na 3-4h dla niej, a ona potrafi zjesc 120ml co 2. fakt, lyknie 90ml i za 20min nastepne 30, lub po 60ml. ogolnie wychodzi jednak 120 na 2h. do tego potrafi wyrzlopac sporo herbatki koperkowej albo wody. moze dlatego siedziala mi tak na cyckach bo rzeczywiscie jest glodomorem?polozna na poczatku jak sie urodzila wspominala, ze dzieci maja w wieku 3 i 6 tyg takie dni, ze jedza bez opamietania, a potem wraca wszystko do normy, no i rosna wtedy w oczach-doslownie. tylko, ze ona juz 5-6dni tak ma, ze polyka wszystko. troche mnie to niepokoiprobowalam ja przetrzymac, by dac jej jesc po 3h-nie ma szans na to. krzyczy w nieboglosy
-
Bugi82-najserdeczniejsze zyczenia dla Olenki:)duza panna
-
mala przystawiam regularnie-tak jak pisalam na poczatku, 3dni mi nie schodzila z piersi, mialam puste jak bebenki non stop. ale antybiiotyk byl slaby bo karmilam i w zasadzie nie mpomagal. zapalenie nie zrobilo sie z powodu zastoju, to musialo byc cos innego, gdyz od poczatku bolaly mnie same kanaly gdy ich dotykalam. w kapielach sie grzeje namietnie, masuje piersi i wszystkie grudki jakie tylko wyczuje. co do napisania do Pani Doroty to zanikm pytalam Was na forum chcialam to zrobic, ale jestem nowa i nie mam jeszcze nawet 50 postow-a to jest warunek. tak, laktatorem bede pokarm sciagac i musze przeczekac to zapalenie. zobacze, moze ten antybiotyk pomoze. malej podalam wlasnie kolejna butle i o dziwo spi jak zabita juz 3h. wydoila najpierw piers a pozniej 90ml. postala 2h-i kolejne 120ml wciagnela. po 2,5h znow 90ml i herbatke koperkowa, ale troszke jej dalam-no i 3h juz spi. musiala byc baaardzo wyposzczona
-
wybaczcie, z enie odpisywalam dlugo, bylam na pogotowiu z tym moim zapaleniem, gdyz po 4 dniach brania antybiotyku, kanaly mlekowe bola jeszcze bardziej. dostalam inny antybiotyk, silniejszy-jest jednak warunek, nie moge karmic. wiec albo go mam wziac albo nie. ewentualnie wrocic do karmienia za 10dni, jak skoncze brac...nie wiem...wacham sie, bo teraz mam zapalenie na obu piersiach
-
wiem doskonale, ale jestem u kresu wytrzymalosci. nawet nie mam jak zrobic sobie cos do jedzenia porzadnego albo do picia. maz po 12h ma zmiane ciagle nocke. rodzina w Polsce a ja tu sama. poprostu daje juz sobie wejsc na glowe, by chociaz przestala plakac bo serce mi peka, a przemeczenie i goraczka od zapalenia odbieraja mi juz resztki sil. spie tylko za dnia 2-3 razy po okolo 30-45min jak maz ja wezmie do innego pokoju. choc co to za spanie jak zlychac placz przez sciane.chyba sprobuje jej dac butelke. zobacze czy po niej bedzie spac normalnie, bo nie mozliwe, zeby to diecko nie potrebowalo sie wyspac kiedys
-
iwa, ezelka- nie chodzi o to, ze nie umiem. probowalam klasc ja kolo siebie , nawet blisko twarzy czy piersi. czasem nawet na boczek. nic nie pomaga. jak nie ma cycka w ustach to nie pomagaja kolysanki, glaskanie, ani lezenie twarza w twarz
-
marzen@- do tej sytuacji sprzed 3 dni mala spala mi po 2-3h i budila sie na jedzenie. bylo tak i w dzien i w nocy. pozniej, tak jak pisalam, nagle nastal dzien,ze jesli nie jest na cycu to nie spi, nawet noszona na rekach i to przez meza. krzyczy w nieboglosy.wystarczy dac cyca i possie chwile, a pozniej odpada. nawet przez sen ciamka. sprobowalam dac jej smoka. wypluwa,nie chce go brac do ust. staralam sie chwilke go jej przytrzymac ale kreci glowka i wypluwa. do tego to zapalenie piersi boli okropnie i zmusza mnie do placzu jak mala przystawiam do tej bolacej piersi. antybiotyk biore juz 3dni i nie widze mian, do tego cala brodawka juz mnie boli-zreszta przy drugoej piersi juz tez, bo ile mozna wkoncu ssac...nie wiem czy to wytrzymam.jestem coraz blizsza podania butelki
-
bede dzis probowac, wkoncu mam czas;)ezelka-mieszkam w irlandii i tu mowi sie o przyroscie wzrostu niemowlaka w 3tyg zycia.stad to moje okreslanie tego skokiem rozwojowym, choc wiem, ze chodzi w nim o cos innego:) jestescie wszystkie kochane i pomocne. ratujecie mnie. dziekuje
-
Margeritka-dokladnie, jak smoczek...dziwne, ze przyszlo to tak z dnia na dzien. poprostu nastala noc i mala juz od cyca sie nie odkleila. zastanawiam sie, czy takie bezcelowe ssanie piersi jak smoczka tez wplywa na pobudzenie laktacji?widze tez w sumie, ze spiochy juz ma napiete jak sie wyprezy, pora na zmiane ubran...zaczela gwaltowni rosnac w oczach.
-
Bugi82-wyhodzi wiec na to, ze moze to byc kryzys laktacyjny, jak to okreslila jadzik....mala za 2dni skonczy 3 tyg, wiec tez moge chyba tego gwaltownego wzroztu oczekiwac...postaram sie nauczyc ja jakos na lezaco ssac, bo nie jest chetna do tego. sutek jej ucieka. poza tym mam zapalenie piersi i okrutnie bola mnie kanaly mlekowe i cala brodawka, wiec nie pilnowana moze strawic mi wielki bol.no, ale bede sie starac jakos ogarnac ta pozycje. mam nadzieje, ze to szybko przejdzie bo psychicznie sie mecze, a dziecka to juz wogole mi zal. maz pracuje na nocnej zmianie wiec nawet nie ma mi kto pomoc
-
co do bialej brodawki to nie plesniawki, pewnie zle chwyta, bo kolor bialy znika po kilkunastu minutach