Pycia1612

I mamy czerwiec;):):):) Wielkie Gratulacje dla was:):) I spokojnych 9 miesięcy dziewczyny:):):)

Ja będe przezywac to co wy,ale za miesiąc:) Zyczę wam wszystkim szybkich i bezbolesnych porodów;)I żeby wasze Kochane maleństwa rodziły sie zdrowiutkie bez żadnych komplikacji:)

A ze zminą szpitala muszę zadzwonić i się wypytać...czy jest sens zabierać papiery..bo w tym do którego pójde moga powiedzieć to samo;/

No właśnie chodzi o to,że im w ogóle nie ufam:( I zaczynam żałowac,że od początku w Polsce nie zaczełam prowadzić ciązy:( Jestem w takim dołku,mam dość wszystkiego już:( Kłoce się ze swoim...bo powiedziałam,że nie urodze tu i koniec!!!!!!!!Mam dość tych zasranych angielskich lekarzy:(:( Jak to Pani doktor powiedziała,(inna Pani doktor oczywiscie co innego gadała)...że usuna torbiel po 2-3 miesiacach...a wcześniej mi gadali,że po 6 tygodniach...oczywiscie przez ten okres nie moge nic dzwigać..pzecież to kurw* jest chore... jak napisałam do połoznej mojej,że ja wpadam w depresje bo sie boje o moje zycie i mojego dziecka to napisala mi,że mam sie nie bać,tyle kobiet rodzi i ona mi może pomóc sie przygotowac do porodu..wiem może i pomyślicie,że migam sie od porodu naturalnego...bo mi juz oczywiscie tak gadają...może ja niepotrzebnie chodziłam do polskich lekarzy...bo mnie tak nastraszyli:( A i jeszcze pani Doktor mi powiedziała,że jesli będą jakies komplikacje i trzeba jednak bedzie robic cesarke..to nie wiedza jak to zrobić,bo w nocy nie ma osób,któr mogą wykonać cesarkie cięcie

A wiec jest tak jak pisalam,naturlany porod...nie zrobia cesarki

A wiec ja tak szybciutko..jestem po Usg o 14 (waszej w Polsce 15) mam rozmowe z tym lekarzem.... malutki ułozony głwoka do dołu...szyjka ok,łózysko się podniosło więc też jest ok...mam duzo wód płodowych i wazy 2223:)A torbiel niestety większa;(:(:( z 10/9 ma teraz 12/11 i jestem w 90%przekonana,że powiedza,że naturalny poród;(:( Dam znać po !!!!

Nela Kochana a co Twoj maz na to?Co Ci radzi??? Torcik oczywiscie kupny:)bo nie mialysmy czasu na ,,takie,,wymyslanie :) Jutro mam nadzieje juz ostateczny dzien..jak wszystkiego sie dowiem...o 10.20 Usg o 14 rozmowa z lekarzem i decyzja co ze mna...trzymajcie kciuki :* ja z nerwow pewnie nie zasne,ale musze dac rade Dzisiaj zrobilismy juz takie ostatnie zakupy z wszystkim,jeszcze tylko musze dopakowac torbe do szpitala i wyprac rzeczy z lozeczka i jestesmy gotowi:)

Ja chyba bym wybrała 2 opcję..ale to Ty musisz zdecydowac.... My dzisiaj świętowalismy roczek mojego chrzesniaczka;)Tutaj jest jego torcik:) I sam solenizant:)

Kate..ale zgrabnuitki masz ten brzusio swój:):):) CZEKAMY NA RESZTE FOTEK DZIEWCZYNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I ja tak samo nawet jakbym miała jakies rozwarcie to się nie dowiem..bo tu tego nie badaja Tak samo ktg...ma się je dopiero przy porodzie ........Obiecałam sobie,że nie będe już tu rodzic nigdy więcej...ale zycie pewnie pokaże co innego jak kiedys się zdecydujemy na 2 bobaska;) Dzisiaj nieszczesny ortodonta a w poniedziałek sądny dzień...zobaczymy co powiedza i co na tym Usg zobacze;) Na brodawki uzywam tego kremu- Lansinoh..przeczytałam na necie,że dobrze jest juz przed porodem kilka tygodni smarować..bo wtedy niby jest lepiej..i że tak nie boli na poczatku...i tak od 31tygodnia smaruje sobie codziennie po kąpieli..jak pomoże to będe sie cieszyć..jak nie trudno

No z tego co wiem to lepiej nie mieszac kosmetykow,bo jesli nie daj Boze dzidzius dostanie wyspke nie bedziesz wiedziala od ktorego kosmetyku...mi zostalo wlasnie tylko poprac wszystko z lozeczka i wyszorowac wanienke,bo na strychu byla:)

hej Brzuszki:) Dzisiaj w ramach nudy..zrobiłam fotki brzuchola mojego:) I ponaklejałam w końcu naklejki nad łózeczkiem i już pokazuje fotki:)

No to Kochana daj znać jak najszybciej po:) Jak wrażenia Twoje;) Moze Kochane jak znajdziecie czas...dodacie fotki domków swoich skarbków co:)????

Dobrze,że nie jestem sama...i wszystkie sie borykami z tymi słodyczami hehe Ja dzisiaj znowu od 5 rano do 7 oczy jak 5 złoty w nocy budziłam się z 15 razy ...mój K poszedł do pracy..zasnełam..i wstałam jak zombie o 11 A teraz śniadanko i znowu ta codziennosc...zjem posprzatam...ogarnę siebie..potem obiad i tak w kółko...wiem,że może potem będe mówić,że mały daje popalić i chce go do brzuszka hihi ale wolałabym go teraz już miec przy sobie przynajmniej bym miała cały czas coś do robienia ze szkrabem moim:)

Veoh nie pytaj lepiej co dzisiaj zjadłam przed sniadaniem a propo słodkiego:P:P Paczka chrupek toffi czego nigdy nie jem a przede wszytskim nie na śniadanie hehe Ja to samo rano nadrabiam i wstaje o 11

Diabełek,ale juz wszytsko ok z Toba? ,, Lubię jak leżę na plecach bo wtedy tak fajnie dupcie mi wypina:) cierpię na bezsenność, chodzę po nocy budzę się po 5 i już spać nie mogę,, Nela mam to samo co Ty!!!! Jak położe sie na plecach to mam co chwilę jakąs częsc ciała wypieta:)A spania to jedna wielka tragedia...juz do porodu i po porodzie sie nie wyśpie na pewno!! hehe

Lekarz z Polski na samym poczatku już mi powiedział,że od 15 do 20 tygodnia ma być operacja...ale to wiązało sie z tym,że jak tam pojadę to szybko nie wrócę..a nie mogłam wszystkiego tutaj w Angli rzucic..zostawic domu i jechać.. wszyscy mnie uspokajali żebym zaufała angielskim lekarzom,skoro tutaj żyje... no i tu w Angli masz tylko położną..wizyte z lekarzem i dokładnie badanie torbieli miałam w 20tygodniu i specjalistka stwierdziła,że nie trzeba operować...i moge rodzić naturalnie (minus w Angli jest taki,że u nich to wszytsko by najlepiej naturalnie robili i paracetamolem leczyli)a jak zapytałam moją połozną co będzie jak torbiel peknie..bo ja się boję o zycie synka i moje to powiedziała,że mam sie nie martwic i jak pęknie to peknie.... no i w poniedziałek mam osttanie usg,ale nie ze wzgledu na torbiel a lożysko,które miałam nisko w 20 tygodniu i odrazu po tym mam rozmowe z jakimś lekarzem...i chyba jednak postawie na swoim i zażadam tej cesarki...i postraszę,że zmienie szpital i napisze skargę na nich;/ Porodu w Polsce nie rozważam niestety,bo tutaj mam chłopaka,rodzinę i i niewiem nawet czy zdazylabym na swieta wrocic do Angli :(

No to Blaneczka wszyscy tutaj Cie prosimy zebyś wyszła z brzuszka tak w 38 tygodniu:):):) A,że kobiety są zawsze razem to napewno mame posłucha:):):):)

Hej dziewczyny!!! Mam pytanie do was czy któras z was rodziła naturalnie jak miała torbiel jajnika? Bo ja mam 10 cm.... i tutaj w Anglii lekarze nie chcą mi zrobic cesarki....w 20 tygodniu miała byc operacja,ale po zbadaniu torbieli stwierdzili,że nie trzeba... za tydzień w poniedziałek będe w 34 tygodniu i mam ostatnie usg(usg mam tylko z tego względu,bo na usg w 20 tygodniu miałam nisko łóżysko) i rozmowe z lekarzem... i nie wiem jak to zrobić...żeby ich przekonac,bo ja się boje rodzić naturalnie,że to pęknie....

Ja przyznam się bez bicia,że jesli nie zrobia cesarki to,,umrę,, chyba ze strachu przed porodem naturalnym...ze względu na tą trobiel i ze względu na ten strach:(:( Nie wiem czy lekarz by to potwierdził...ale wydaje mi się,że mam tokofobie... :(

Witam brzuszki:) Lidiaro wcale Ci sie nie dziwie,że jako psycholog nie będziesz chciała z kimś pogadac...bo siedzisz w tym zawodzie..ale może warto spróbowac? Widzę dziewczyny powróciłyscie:) Bo juz sie martwiłam o was..Ewelina u nas teraz tez panuje infekcja w domu...koleżanka przyszła do chrześniaka z chorym dzieckiem i mówi on ma tylko katar..no to isostra co miała jej powiedziec wyjdz z mojego domu no nie.....mały sie zaraził...jemu przeszło i tak wszystkich po kolei w domu łapie;( Ja tylko czekam aż wyślą mi moje pasylipy( to są tygodniowe rozliczenia moich zarobków) i odrazu pisze skargę na to ,,miłą,, Panią,która mnie tak załatwiła..nie naleze do tego typu osób..ale gdybym sama była bez mojego K,ja przez 2,3 tygdonie nie miałabym żadnych sródków do zycia...bo przez lenistwo jakiejs Panny..ja teraz muszę cierpieć....a na pewno nie jestem jedyna...w tym kraju niestety trzeba byc świnia...bo jesli Ty jesteś dobry to wykorzystaja to w taki sposób,że duzo na tym stracisz:(:(:(

Lidiaro Słonko zobaczysz,że wszystko będzie w porządku:*:*:*:*:* I cieszy mnie to,ze cieszysz się z życia i juz nie długo bedziesz miała dwójke najukochańszych dzieci przy sobie:):) Piotruś ma tam na pewno wspaniałą opieke...i wielki plus,że jest karmiony Twoim mlekiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wiem,że taka choroba to nie powód do radości,bo to bardzo przykre,że musiałaś przez to przechodzic,ale masz dobrze,bo Twój lekarz rozumie Twój strach i dla mnie to oczywiste,że cesarka w Twoim przypadku...a ja widzisz mam 10cm torbiel...która chcieli mi w Polsce usunąc a tutaj w Angli nie...i co najlepsze,oni chca żebym rodziła naturalnie..a na moje pytanie co będzie jak to peknie...,,,peknie to peknie nie martw się,, 1 pazdziernika mam ostatnie usg i rozmowe z lekarzem..której bardzo się boję..ale zażadam cesarki,a jak odmówią zmienie szpital i napiszę skargę...bo inaczej się tu nie da....

VingaTarg witamy Kochana Ciebie i synusia w brzuszku:) A jeśli można zapytać dlaczego cc?

Hej brzuszki!!! Czy wszystko jest ok?Zaczynam sie martwić taka cisza tutaj:P Fajne te mebelki wybrałaś sobie :)

Bozeeee co za dzień :(:(:( Tydzien temu napisałam do mojej agencji czy z moim macierzyńskim wszystko jest oki,bo od 24 wrzesnia powinni dawac mi już kase....co lepsze ja już 3 sierpnia tam byłam i wszystko załatwiłam.ale napisałam do nich bo chciałam być pewna..odpisała mi,że wszystko jest ok...od dwóch dni dobijam sie do nich,bo chciałam zapytac jak to będzie,bo do 5 pazdziernika mieli mi płacić za chorobowe...i czy beda płacili mi za to i za to(macierzynskie i chrobowe) a Pani mi mówi,że niestety nie przyjeli mojego wniosku bo jestem od kliku miesiecy na chorobwym i dostaje ponizej podstawowej kwoty która kwalifikuje mnie do przyznania macierzynskiego przez moja agencje i musze jechac tak jakby urzedu pracy i tam załatwiać...a wiecie ile to potrwa nawet do miesiaca,półtora..czyli zostaje na jakiś okres bez żadnych pieniędzy od nich..przecież mysłałam,że mnie hu* strzeli jak sie to dowiedziałam..co za debile pracują w tych agencjach i urzedach tutaj:(:(