
Pycia1612
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Pycia1612
-
Kurde drogie to trochę jest jakbym chiała tak z 20 kupić..te co wysłałas Karina...a wytłumaczcie mi na czym to polega,bo ja zielona:P Kiedy najlepiej to sprawdzać? Mi coraz bardziej brakuje palenia..... ;/ Mam nadzieję,że dam radę i nie wrócę..ale wiem,że jak nie będe karmić napewno będe popalac...i mam taką ochotę cała ciąże(bardzo nie zdrowe) ZAPALIĆ..ZJESĆ TATARA I WYPIĆ ENERGETYKA BOZIIUUUUU
-
Ja tez po zakupach...i tak jak Ty Kasiu odwiedziłam Fast fooda :( I teraz wyrzuty sumienia hehe,ale to może mój ostatni fast food..bo potem karmienie :P Kurde tez bym kupiłą sobe te paski..tylko nie wiem jak nawet zacząć to szukac tutaj;/
-
Ja wczoraj tysiac myśli w głowie co tu sobie dzisiaj porobie..a skonczyło sie tak jak myślałam,że się skończy...czyli nie chce mi się nic
-
Hej! Ja wczoraj usnelam okolo 23 o 3wstalam do toalety,pozniej jak moj K szedl do pracy,przed 8usnelam i dopiero wstalam...czyli moge powiedziec,ze sie wyspalam:) Ja dzisiaj tez mialam jechac ma zakupy,po buty dla babci,biedna w Polsce nie moze znlaesc butow na siebie tak juz ma nogi popuchniete i tutaj jej znalazysmy z siostra,ale kurde pogoda straszna..mialo byc sloneczko,a pada:(:(:(
-
Moj K to juz tylko mi gada codziennie jak wraca z pracy zeby juz moglo sie ruszyc...skubany dwa tygodnie urlopu ma jak urodze heh Do mnie chyba jeszcze nie doszlo,ze w kazdej chwili moze sie cos zaczac!!!!
-
Ewlina trzymaj sie Niunia jakos!!!!Ja o dziwo pierwsz raz gdzieś od dwóch tygodni mam dobry humor..i nawet trochje dzisiaj zrobiłam w domu...podejrzewam,że jutro cień człowieka będe chodzić... Magda Trzymamy kciuki i czekamy na wieści jak się coś zacznie
-
Kinga a Ty jak sobie dajesz radę z Wojtusiem?:)
-
Hej brzuszki:) Ja o moich snach lepiej mówic nie będe..bo są tak głupie ALE CZYTAŁAM,ŻE TE WODY,DZIECI I TO WSZYSTKO ŚNI SIE NAM Z OBAWY PRZED ZMIANAMI,KTÓRE NAS CZEKAJĄ!!! Kochana położna mi powiedziała,że to czop:) A czop może odpaść tak jak VT pisze..tydzien przed...kilka dni przed albo kilka godzin przed:)Także bądz juz gotowa w każdej chwili Kochana;):):):):) Bettyy nie jestes sama z tym spaniem..bo wszystkie bidule na to cierpimy..ja jak się kładę to się tylko zastanawiam ile pośpie dzisiaj...
-
Moja szwagierka jest w 20 tygodniu ciąży...pojechała dzisiaj do szpitala,bo bóle jakieś miała....3cm rozwarcia i zagrożenie poronienia:( A w domu 3 letni synek:(Ale to zycie jest niesprawiedliwe...będzie musiałą tam pewnie jak nasza biedna Lidiaro leżec z miesiąc
-
Hej brzuszki!! Ja po ciezkiej nocce...prawie w ogole nie spalam..a toaleta byla odwiedzana z 10razy :/ i na dodatek za oknem szaro,brzydko i ponuro:(mam nadzieje ze po poludniu chociaz sie zdrzemne Tez mi sie tak wydaje,ze lekarka wie co daje takze ja bym sie nie obawiala:) Ja po sobie tez czuje,ze zaczyna mi sie woda zbierac,nogi mi puchna...teraz to juz jak wielorybek sie czuje nie foka hehe Juz 37tydzien...ja nawet nie wiem kiedy to zlecialo......szok...pamietam jak w 13bylam..jak na polowce gadalam do K..ze jeszcze nastepne 20przed nami...a teraz w kazdej chwili moze sie zaczac...a teraz mi sie przypomnialo...co lekarze radza wam pic jak juz sie zacznie?Mi kazala pic napoje dla sportowcow,bo sa z cukrem i sily dodaja...jesc zelki,banany duzo bananow i batony tez na energie
-
To Kochana z calego serducha zycze,aby sie wchlonela i trzymam mocno kciuki:*
-
Zdjęcie tortu:)
-
Sorki,że się wtrące Ludka jak dobrze doczytałam masz torbiel?A jak dużą?
-
Karina haha ale swietny pomysl Kurde nie bedzie trzeba podlog myc hihi a w jakiej cenie orientacyjnie te autka sa? Kasiu bardzo ladnie wygladasz z brzuszkiem i powiem Ci ze medal dla Ciebie ze tyle dalas rade chodzic:):):)Ja teraz to bym padla juz pO 30minutach:):):) A nas wczoraj wszyscy oklamali,zadnych zdjec nie bylo tylko znajomi nam zrobili niespodzianke impreze ,,baby shower,,caly pokoj na niebiesko,miski ubrane w pampersy,butle z mlekiem,spiochy porozwieszane,i super tort z pampersow hehe na samej gorzej niebieski mis,a na pampersach smoczki,lizaki naprawde byl zaskoczona...siostra moja nawet nie dala po sobie nic znac :)No i mielismy konkursy czy nadajemy sie na rodzicow,nienawidze konkursow,ale byly smieszne z zawiazanymi oczami musielismy odgadnac z pampersow zapachy jedzenia hehe no i mielismy z K remis :):):)pozniej picie butli z sokiem. Na czas to wygral moj K,bo ja ze smiechu nie dalam rady,a pozniej pranie w rekach pieluszki(ktora byla brudna od nutelli)no to oczywiscie ja:):)dostalismy szarfy i dyplomy,ze nadajemy sie na rodzicow hehe nie lubie takIch imprez,ale powiem wam ze milo mi sie zrobilo;)Pozniej dodam wam fotki tortu:)
-
Ja dzisiaj trochę czasu w kuchni spedziłam...wcześniej zakupy w markecie... na obiadek lazanie i teraz skończyłam sałatkę jarzynową;)Idziemy do sąsiadów porobić sobie zdjęcia...bo maja jakiś ,,specjalistyczny,, aparat hehe żeby miec na pamiątke z ciąży i potem wpadają drudzy sąsiedzi na piwko i soczek :) Miłego wieczorku życzę wszystkim:)
-
Zycie w Londynie jest za drogie... dla przykładu wam powiem w Londynie mieszkanie 1bedroom czyli(łazienka,kuchnia,salon,sypialnia) kosztuje 800/900funtów około plus rachunki czyli jakies 1100/1200 miesiecznie dostając dofinansowanie jakies 900/1000...a w mniejszych miejscowosciach 400-500 plus rachunki czyli jakies 700 miesiecznie dostajac dofianansowanie jakies to około 500 czyli róznica jest duża...i wiem,że to może zabrzmi dziwnie,ale mam dość takich ludzi jak Hindusi,Litwini,Nepalczycy dziewczyny nie jestem rasistką...ale tych ludzi jest tu jak mrówek..smierdzi wszedzie tymi Hindusami...jest to tak brudny..smierdzacy naród,że nasz psychika w większośći wszystkich Polaków po prostu wysiada..a tam gdzie planujemy wyprowadzkę jest czysto biało..Angole..Polacy przyjemnie.....Londyn jest strasznie zasyfiałym i brudnym miastem...wiem,że mogę spotkac się z wypowiedziami krytyki...ale ktoś kto nie mieszkał i na codzień nie musi przebywac z tymi ludzmi...nie wie jak to jest... i marze o tym,żeby już się wyprowadzić!!! I mająć już taki swój kącik..będe mogła pomyślec o jakims piesku:):)Jeśli Adi nie będzie uczulony:):):) Dlatego tez musimy kupić autko jakieś..żeby nie być zaleznym od innych już...bo tu w Londynie mamy dużo znajomych i nawet ich odwiedzić nie będzie już to problem;) To takie moje marzenia i cieszę się,że realne..także czekamy na synusia...potem Święta z cała rodzinką i po nowym roku juz poważnie myślimy co robić alej;)
-
Witam weekendowo:) Ja dzisiaj się wyspałam..szybko usnełam i tylko raz wstałam siku No i czopek pomógł...boli ale juz wstane bez pomocy drugiej osoby...i mogłam się przekręcić na łózku...jak robiłam siusiu to czułam dyskomfort..ale juz tak okropnie nie oblało...miejmy nadzieje,że obejdzie sie bez antybiotyku:):):) My tez mamy zamiar kupić autko i tak jak wy jakies nie duże..które mało pali i w diesel..ale to po naszej wyprowadzcce z Londynu..także po nowym roku.... A pieska zazdroszcze...bo tak chciałam miec,ale domownicy się nie zgodzili na to;( No i potem juz się dowiedziałam o ciąży i bałam się ryzyka trochę...bo ja to okropny alergkik..atopowiec jestm...mój K astmatyk alergik...i za bardzo sie bałam,że malutki bedzie miał to po nas i co wtedy z sem zrobić jak człowiek juz się przyzwyczai?
-
No własnie brałam sporadycznie..ale zaczne już brać...a zobaczysz,że i tak mnie przegonicie wszystkie hehe I mam nadzieję..że baseny wolne będa;)
-
Nela a Ty jak się czujesz?Mam nadzieję,że Pan który wymusił odpowiednią karę dostanie Lidiaro Kochana..tak jak tu dziewczyny radzą...ja na Twoim miejscu bym im tam awanture zrobiła..po pierwsze czemu Ty nic nie wiesz...dlaczego mały jeszcze w inkubatorze lezy i nie moze jechac do domku skoro juz przekroczył dwa kilo..a z tą położna to następnym razem walnij w ,,łeb taką mendę,, bo nie ma prawa zabronić Ci zrobienia zdjęcia dziecka!!!!!
-
No więc tak dziewczyny... Mam infekcje układu moczowego stąd ten okropny ból..ból przy oddawaniu moczu..chodzeniu..leżeniu itd...skurcze były ale to te przygotowujące...i miałam troche krwi w moczu...w poniedziałek mam wyniki z laboratorium..i wtedy mi połozna da znać czy mam iśc do przychodni po antybiotyk...a narazie poleciłą mi masc i czopki...Canesten Combi Duo..powiedziała,żebym sie nie martwiła,bo duzo kobiet w ciąży to ma ..i jezeli znajdę..żeby kupić olejek z drzewa( oil tree) podejrzewam,że dębowego,bo uzywa sie też to w połogu do kąpieli...i dawać 5 kropelek....Maluszek wierci się...i faktycznie na 1 rzut oka powiedziała,że mam taki flaczek..ale po zbadaniu(orkopnym hehe) maluszek jest główką już w miednicy i jest bardzo nisko...serduszko słyszałam...patrząc na moje ostatnie usg powiedziała,że waga będzie idealna..ani za duzy ani za mały w sam raz do rodzenia jak to określiła...mam dużo odpoczywac i czekac :) I ogólnie rozmawiałyśmy co mam robić jak się już zacznie itd no i poród na wstępie w wodzie...
-
No więc tak po rozmowie stwierdzilismy,że jednak do szpitala nie jedziemy...bo musielibysmy jak to jest tutaj czekac na swoja kolej i pod ktg bez sensu bym lezała z 5 godzin...położna powiedziała mi,że póki nie wymiotuje..nie krwawie,nie odeszły mi wody nie ma co panikowac...bo w szpitalu i tak odeślą mnie do domu...ból lekko przeszedł mogę wstac już...ale mały na stówe się przekręcił bo mam spód brzucha(jak zawsze był opięty) taki flaczek śmieszny..także jutro z samego rana mam położna w domu ...
-
Dziewczyny wroci moj K i jedziemy do szpitala...na 90%maly sie przekrecil i jest w poprzek,z ledwoscia wzielam kapiel i jest troche lepiej,ale jade i tak musza mnie przyjac za to im placa
-
Hej dziewczyny U mnie nie za miły poczatek dnia o 6.20 wstałam z okropnym bólem...podbrzusza..znowu skurcze..ale to nie te typowe na pród i nie mogłam sie ruszyc:( Do toalety szłam 10 minut:( I nie byłam w stanie usiasc na łozko... wziełam nospe...zjadłam chleb ...i próbowałam to rozchodzic...boli mniej,ale boli..położna powiedziała,żeby nie panikowac...wydaje mi sie,że mały na newra gdzies mnie uciska.... Kasiu zdjęcie super hehe...już nie łdugo misia zastąpi Twój szkrabek Kochany:):) Kinga a Wojtuś prześliczny....bardzo fajny chłopczyk...ciesz sie Kochana,że masz już to za sobą!!!!!!
-
No widzisz Kochana jak sie uwinelas???Brawo:):)
-
Ja wiecie czego nie moge się doczekac...tak 3,4 miesiące po porodzie...jak juz dojde do siebie ...obiecałam sobie,że jadę na zakupy tylko dla siebie PÓŁ SZAFY WYRZUCE HEHE:):) Ja tych Świat bardzo sie nie moge doczekać:) Juz moja rodzinka i mojego K bilety mają kupione także razem z dziecmi będzie nas 12 w domu