_Alfa_Hej :)
Ja po ciężkiej nocy, rana rwie jak wstaję :/ Co jakieś 2,5h młoda na cyca i pieluchę wstaje, dwa razy zesrała się ekstra na tetrówki jak ją przewijałam A dziś rano zlała się, uparła się chyba, że do pieluchy niet Ssie cyca, tylko rano jakoś co złapała to puszczała i marudziła, muszę się wprawić. Nad ranem już dałam jej mm - NAN Pro, bo takie w szpitalu miała. Zeżarła połowę beknęła ze 3 razy a jak ją przewijałam to mi na śpiochy ulała :/ I to taką fontanną aż się przeraziłam, bo na wznak leżała. Kurde po moim nie ulewa tak. Trochę taka jestem z nią niezgrabna, bo momentami nie wiem jak ją nosić, ale na szczęście z dnia na dzień przecież będzie lepiej :) Póki co Laura śpi, mi już z rany nie cieknie.
Muszę zadzwonić po położną i wybrać się po zaświadczenie ze szpitala do macierzyńskiego, bo za późno wyszliśmy i już zamknięte było.Cyce mam jak donice aż się boję Alficzku Kochana Moja Gratuluje ślicznej córeczki, ja na początku tez nie wiedziałam co i jak robić z moją dziewczynką, a w niedziele mamy już roczek :) przeżywam to bardzo. Trzymam za was kciuki kochane dziewczynki. Śliczna ta twoja córeczka moja urodziła sie z lokiem :) kiedyś pisałyśmy ale na pewno nie pamiętasz bo mało pisze, ale czytałam Ciebie. A jak tam zwierzątka jak przyjęły niunie?