Kalusia

Emiko, jaki jest koszt tego badania?

Emika- super, gratuluję synka :-) Gorzata- fajne uczucie jak się okazuje, że WSZYSTKO jest dobrze, prawda? :-) Szkoda tylko, że potem i tak sobie wymyślamy powod do martwienia się ;-) Ja wczoraj zaliczyłam pierwsze ustąpienia miejsca w autobusie. Stałam sobie i po jakims czasie kobieta szturcha męża "wstań! pani jest w ciąży". Więc chyba jestem :-)

Można zrobić sobie badanie krwi na krzepliwość. Polecam też położyć nogi wyżej i ruszać stopami, napinać mięśnie i rozluźniać. Jest gorąco, to też może potęgować bóle czy obrzęki. Mój brzuchal roooośnie. Chodzę już tylko w spodniach z panelem na brzuszek. Jak za długo siedzę, to mnie też uciska w rejonie brzucha, więc muszę się rozciągać. 2 razy w tygodniu siedzę w robocie do wieczora więc po takim dniu bywa ciężko. Mam dodatkowe szkolenia i ostatnio wymyśliłam, że zmienię sobie krzesło na takie szersze i bardziej miękkie. Niedługo wakacje, a że pracuję w szkole- cieszy mnie to ogromnie! :-)

Wczoraj poczułam wieczorem małego kopniaczka :-) Aż głośno powiedziałam "no nareszcie synu" :-) Kukunari - pulsowanie jest, ale to nasze własne :-) Myślę, że małe człowieczki je też czują :-) Dziewczyny, strasznie mnie swędzą cycki! Jak ściągam stanik, to najpierw muszę się dobrą chwilę podrapać, bo inaczej bym oszalała. W ciągu dnia też mi to dokucza od czasu do czasu, staram się na tym nie skupiać, bo jak to tak, siedzi kobieta i się po balonach drapie ;-) U mnie pojawiła się już delikatna siara (boże co to za słowo okropne!), jak naciskam sutki to widać kropelki. Szybko chyba. Kurde.

Dzięki dziewczynki za powitanie. Seks... Hm, czytałam, że niekiedy niektórym kobietom libido bardzo wzrasta, niestety nie należę do tego grona... U mnie jest odwrotnie... Nigdy nie byłam demonem seksu, ale teraz to tragedia.... Sporadycznie czuję, że mam ochotę. Wczoraj akurat byl dobry dzień, ale po akcji z mężem miałam dziwne bóle (spojenie łonowe) ucisk na dole, który mijał tylko w pozycji leżącej... I jak tu się nie zrazić? Dodatkowo bez żelu intimel sucho jak na pustyni... Może będzie jeszcze lepiej.. Może za duzo mysli w głowie, za dużo pracy... Emika- chyba będzie Hubert :-)

Witajcie Mamusie :-) Postanowiłam do Was dołączyć, żeby pogadać z kimś, kto jest na podobnym etapie ciąży co ja :-) 18 tydzien ciąży w toku, termin mam na 3 listopada :-) To nasze pierwsze dziecko, ja w tym roku konczę 31 lat, małż jest 2 lata młodszy. Ruchów maluszka jeszcze nie czuję, w każdym bądź razie nic konkretnego. Czekam z coraz większą niecierpliwością. Wiemy już, że będzie synek, od 13 tygodnia na usg widzieliśmy konkretne dowody na to, że będzie chłopak :-) Od początku czułam, że tak będzie, choć mąż miał wielką nadzieję na córunię :-) No nic, najwyżej podmienimy w szpitalu ;-) Waga stoi w miejscu od początku ciąży co mnie niesamowicie dziwi, bo brzuszek sporawy się robi, ale jeszcze mam czas na przyjęcie tych kilogramów, które mnie czekają :-) Martwi mnie jedynie wielkość piersi, bo zawsze miałam nadmiary a teraz jest tego coraz więcej, więc niezła Pamela (przed operacją wyjęcia silikonów ;-) ) się ze mnie zrobiła.. Pozdrawiam Was serdecznie, będę zaglądać!