Moje włosy... jakie włosy, kilka drucików :-(
Urodziłam 2 dzieci w jednym roku. Szymuś w styczniu, Asia w grudniu, więc moje włosy to kłaki.
Próbowałam już wszystkiego, nawet obcięłam włosy na jerzyka... Fakt, przy małych włosach nie widać ile wypada... ale jak zapuściłam, to teraz myjąc mam całą garść włosów.
Szampon, za szamponem, odżywki. Nie stać mnie jednak na kurację z wyższej półki, ale próbuję, ostatnio robię płukankę z pokrzywy, choć to żmudna robota, wolałabym jakiś SUPER szampon