Synek uwielbia zabawę w farmera. Zbudował farmę z zagrodami, stodołą i plastikowymi zwierzątkami. Ma parę traktorów, jeepa i przyczepy. W ogóle nie wysiadał by z traktora. Ciągle jeździ na pole, kosi, wozi siano. Przecież na farmie tak wiele się dzieje. Trzeba nakarmić zwierzątka, zwieźć siano do stodoły, naprawić traktor, zagonić stado na łąkę. Zabawa w farmę jest świetna, ciągle jest coś do zrobienia, rozwija wyobraźnie, uczy, śmieszy. Ostatnio przybiegł do mnie z wiadomością: - Że krowa jest niegrzeczna, co chwilę ucieka z zagrody i robi mu wiele strat w gospodarstwie!!! :)))))))) Zabawa w farmera daje mnóstwo radości i możliwości kreatywnego spędzania czasu. Miłej zabawy! :)))))))