Cześć dziewczęta :)
jeszcze troche sie tutaj motam ,bo chwile temu sie zalogowałm.Może któraś Was miała podobna sytuacje.Przeszukałam inne fora i sa dośc przestarzałe informacje na ten temat otóż mój mąż pracował przez 4 lata legalnie tutaj w Szwecji ,ale niestety w grudniu firma się rozwiązała i zmuszony był się zarejestrować w tutejszym urzędzie pracy .Dojechałam do niego i okazało się ,że jestem w ciązy ,ale nie zdażyłam załatwic personnummer ani żadnych tutejszych formalności (jestesmy niedawno po slubie) i troche załamały mnie informacje o tym jak trudno uzyskac personnummer ,a bez którego ani rusz.Mąż bedzie zatrudniony ,ale dopiero od kwietnia,a wiadomo do tego czasu chciałabym iśc normalnie do lekarza :(
strasznie przybija mnie ta cała sytuacja i zamiast cieszyc się chodze załamana ,bo nie wiem gdzie zacząc :(