Skocz do zawartości
Forum

Monikkka93

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta

Osiągnięcia Monikkka93

0

Reputacja

  1. co do szkoły to od września zaczynam zaocznie, bo chcę jak najwięcej czasu spędzać z maleństwem szczególnie że tata będzie pracować za nas oboje, a moje stosunki z rodziną są nieco skomplikowane, żeby ktoś mógł zajmować się dzieckiem przez całe dnie gdybym ja chodziła do szkoły. Co do powiadomienia rodziców... moi rodzice są już jakieś 12 lat po rozwodzie, jeszcze mieszkam z mamą, a ojciec gdzie indziej. Powiedzieć mamie, raczej nie będzie z tym problemu, zna mnie i wie że jestem na tyle odpowiedzialna jak na swój wiek, że sobie poradzę:) Ale co do ojca strasznie się boję... rzadko się z nim widuję, i on ciągle uważa mnie za małą dziewczynkę... nie zrozumie tego. jeszcze pije...mam nadzieję że jak pojadę do niego z wizytą to będzie trzeźwy bo jak będzie inaczej to będzie źle. Tym bardziej że on jeszcze nie zna mojego chłopaka, wszyscy go znają oprócz niego. Moj ojciec jest typem "taty strażnika" który nie pozwala nikomu dotknąc swojej córeczki:/ wie że mam chłopaka, ale nie miał okazji go nigdy poznać osobiście. Martynaa, podziwiam cię! świetnie sobie radzisz:) mam nadzieję że ja też sobie poradzę:) a po rozmowie z chłopakiem który jest od tygodnia w Belgii już czuję się o wiele lepiej, nie boję się że ktoś coś będzie mówił:) bardzo się kochamy i mamy siebie i to jest najważniejsze Mam nadzieję że zdąże jeszcze napisać na forum w tym tygodniu, ale będę bardzo zajęta bo jadę do niego do tej Belgii w środę albo w piątek, a nie wiem czy ma tam internet. wszystko się okaże:) Także dziękuję za wszystko i odezwę się jak tylko to będzie możliwe!:)
  2. właśnie z tymi znajomymi to wiem że tak jest... ale jakoś nie jest mi żal bo mam małą grupkę dobrych znajomych i przyjaciół których dobrze znam i wiem że mnie nie zostawią:) a z resztą np ze szkoły to rozmawiałam tylko w szkole bo jeszcze mieszkam na wsi, z której musiałam dojeżdżać do szkoły która jest w tym małym miasteczku w którym niedługo będę mieszkać. a mam obawy co do tego czy wszystko się uda, cholernie się boję bo jedna z koleżanek dokładnie rok temu też zaszła w ciążę ale dzidzia jej zmarła podczas porodu:( jakoś tak czuję strach i boję się że mi może się też coś takiego przytrafić a już przywykłam do tego że będę mamą i kocham to maleńkie w sobie... ale to tylko strach, musi być dobrze!:)
  3. dziękuję za słowa wsparcia:) rozmawiałam z chłopakiem i w sumie już obgadaliśmy temat szkoły, zacznę zaocznie, teraz byłam w 2 klasie liceum ale zrezygnowałam niedawno bo w przyszłym tygodniu wyjeżdżam za granicę na jakieś 2 miesiące...a mam jeszcze swoje cele w życiu i szkołę mam zamiar skończyć:) jakoś to wszystko pogodzę. A jaka była reakcja waszych znajomych, ludzi w waszym mieście/wiosce? ja mieszkam w małym miasteczku w którym praktycznie większość ludzi się zna więc trochę obawiam się tych wścibskich pytań i ciekawskich spojrzeń...:/
  4. hej dziewczyny:) ja mam dopiero 18 lat i jestem w ciąży...to dopiero samiutki początek ale cholernie się boję, że nie dam sobie rady. Jednak czytałam dużo z tego forum i widzę, że wszystkie sobie radzicie, więc chyba nie będzie tak źle:) Na szczęście nie będę mieszkać z "teściami", bo wynajmiemy niedługo mieszkanie i będziemy na swoim:) Mogłabym mieszkać z mamą, ale ona jest troszkę staroświecka i nie zniosłabym jej krzyków i narzekania... nawet jeszcze jej nie powiedziałam...chyba białej gorączki dostanie jak dowie się że jej córeczka nie ukończy szkoły. Dziewczyny, piszcie, jak sobie poradziłyście na początku z tym wszystkim, jak powiedzieliście o tym rodzicom, może jak zobaczę że nie tylko ja mam przerąbane to będzie troche lepiej:) Pozdrawiam:**
×
×
  • Dodaj nową pozycję...