
dona77
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Personal Information
-
Płeć
Kobieta
-
Miasto
Bielsko-Biala
Osiągnięcia dona77
0
Reputacja
-
Supermonikas Wyrazy wspolczucia... Zapalam lampke dla Twojego malenstwa [*]
-
to co teraz piszemy tylko tam?
-
Annika szok wreszcie pomysleli o biednych ciezarowkach ;) no tak kazali na razie lezec w domu, nie stresowac sie i mierzyc cisnienie 5x dziennie, jak przekroczy 160/110 to do szpitala... no nic na raze leze, az mnie caly bok boli, bo oczywiscie musze lezec na lewym boku... no i zobaczymy ;)
-
Dziewczynki ja tez jestem za tym prywatnym forum, juz przyjelam zaproszenie i dziekuje ;) U mnie zle troche - mam bardzo wysokie cisnienie i nakaz lezenia. dostalam tez leki, mam sie nie stresowac, ale to nie jest takie latwe. Naczytalam sie o powiklaniach nadcisnienia w ciazy i to mnie jeszcze bardziej zestresowalo. takze leze i staram sie myslec o czyms pozytywnym. buzia
-
A ja mam cykle 25-26 dniowe, z OM termin wychodzi mi na 22 lipca, a z ostatniego usg 16 lipca ;) Tez wolalabym wczesniej, ale bede cierpliwie czekac...
-
No wlasnie ja od poczatku ciazy mam na wiztach za wysokie ok 145/95. W domu jak badalam (a mierze od samego poczatku) zawsze bylo prawidlowe. A od jakis dwoch, trzech dni pojawiaja mi sie wartosci 145/90. Wiec jakby sie podnioslo. Mam przepisane tabletki, wiec na razie tylko doraznie biore. Ale chcialam zapytac czy ktos tez tak ma, bo to zawsze razniej hehehehe ;) A to crp to tez pierwsze slysze, a pytam z ciekawosci, bo moja lekarka raczej zleca wiecej badan niz mniej. ;)
-
Monia Gratuluje pierwszej kupki ;) Super, ze nasz maluch taki silny i dzielny, ale ma wsparcie tylu ciotek, ze nie da rady inaczej ;) curry Podziwiam Cie ze jeszcze pracujesz - ja tez pracuje, ale w domu, a to zupelnie co innego. Ja jestem w domu wlasciwie od grudnia, ale ze moja praca wymaga wlasciwie tylko dostepu do netu robie wszystko w domku. anitaa84 Witamy w naszym gronie. Fajnie, ze nasz przybywa ;) oby Laura Gdzie Ty masz kochana te kilogramy? Ja widze tylko fajniutki malutki brzuszek ;) Ja startowalam z wagi 74, a dzis jest juz 82, takze nie masz sie czym przejmowac. Masz sliczny ksztaltny brzuszek. Dziewczyny mam dwa pytania - po pierwsze czy robilyscie takie badanie białko crp? ono wykrywa ponoc infekcje w organizmie... Mi tego lekarz nie zlecil, ale moja kolezanka w ciazy to robila. A wy? I czy ktoras z Was ma moze problemy z za wysokim cisnieniem? Mnie sie ostatnio podnioslo i troche sie martwie ;(
-
Aniazonia Ślicznie wygladacz - kwitnąco ;) Ja caly czas mialam wrazenie, ze mam maly brzuszek, ale teraz to on sie zrobil wielgachny ;) Ja tez robilam test glukozy 75 ml. nie bylo tragicznie, ale na poczatku przyznaje bylo mi niedobrze. Wyniki mam takie na czczo - 83, po 2 godz od glukozy 96. Chyba ok? Nie mam na wyniku podanych norm ;( Daj znac jak wyjda Twoje. curry Mi tez sie zdarzaja twardniecia brzuszka, ale trwaja krotko i zazwyczaj do minuty ustepuja, ale staram sie w takim momencie polozyc i rozluznic. Idz do gina niech lepiej sprawdzi czy wszystko ok ;) A co do wagi to ja mam juz 8 kg na plusie, po swietach jeszcze nie weszlam na wage - boje sie hehehehhe ;) ela84 Super ze wody juz Ci nie ciekna ;) Maluszek na pewno troszke przybral na wadze, bo one teraz szybko rosna. Jestes nasza dzielna lipcoweczka, zobaczysz wszystko bedzie juz teraz ok ;) anieok Ja tez zaczelam dostrzegac uroki III trymestru - przede wszystkim strasznie ciezko mi sie oddycha ;) A w nocy jak mam wstac do ubikacji to plecy tez odmawiaja posluszenstwa. Moja mala wczoraj w nocy dawala mi tak popalic - do drugie sie krecila i wiercila, nie moglam spac i ogladalam Asterixa i Obelixa ;) A teraz chyba spi ;) A czkawka zdarza sie jej 2-3 razy dziennie i trwa do 10 min. Na poczaku nie wiedzialam jak to rozpoznac, ale teraz jestem pewna ze to wlasnie czkawka ;) ana29 Uwierz mi nie jestes sama, ja tez czuje sie jak slon, ciezko mi sie podniesc, chodzic i tchu mi ciagle brakuje ;) Jestesmy z Toba ;) Ja dzis mam kupe pracy komputerowej, wiec bede do Was dzisiaj zagladac. Moj m. jutro jedzie w trase - znowu zostaje sama ;( ble ble. Na weekend majowy tez slomiana wdowa ze mnie bedzie, ale kolezanka do mnie przyjezdza wiec jakos to bedzie ;) A ja mam jeszcze pytanko do Was czy robilyscie badania białka crp? Bo to ponoc wskazuje na infekcje w organizmie, a ja tego nie mialam. A jak u Was?
-
Hej Dziewczynki ;) Mnie moj tato jak zwykle zaskoczyl w lozku z butelka pelna wody hehe. Od dziecinstwa pamietam, ze nigdy go nie oblalam pierwsza i tak juz zostalo do dzisiaj ;) U mnie mysle, ze juz lepiej, plamienia nie ma, uff, wyglada na to ze faktycznie to po tych globulkach, wiec troche wyluzowalam. ale swieta spedzam malo forsownie. wczoraj w domku i dzis w domku - tyle ze dzis mamy grila i znajomych na obiad. Szkoda, ze pogoda sie troche popsula - u nas na zmiane swieci slonko i pada deszczyk. Wiecie, ze Oskarek ma juz ponad tydzien ;) Jak ten czas leci... Mokrego dyngusa wszystkim zycze ;*
-
Kochane Lipcóweczki. Na święta życze Wam wszystkiego naj naj, dużo zdrowia, smacznego jaja, mokrego dyngusa i bogatego zajaca. A tak na przyszlosc dla nas wszystkich zeby nasze dzidziusie rosly zdrowo w naszych brzuszkach i zebysmy wszystkie dotrzymaly do konca bez komplikacji ;) Moniu Oskarku - dla Was tez wyjatkowe zyczenia - Frohe Ostern. Dobrze, ze masz mame przy sobie i nie jestes sama. Dzielna z Ciebie babka ;) Mam nadzieje, ze juz niedlugo bedziesz sie w pelni cieszyla pieknem macierzynstwa ;) Elu - na pewno Ci ciezko, wierze. Czy to świeta czy nie, pobyt w szpitalu nie jest niczym milym. Życze Ci aby ten czas zlecial jak najszybciej, ale zebys paradoksalnie jak najdluzej pozostala w dwupaku ;) Caluje w brzuszek. Ja o malo co nie dolaczylam dzis do Ciebie Elu. Wyladowalam w szpitalu z plamieniem, ktore pojawilo sie rano i mimo lezenia przez caly dzien nie przeszlo. Wolalam nie ryzykowac i pojechalam na pogotowie. Prawdopodobnie krwawilam z szyjki - mam wrazliwa i podraznilam ja przy wkladaniu tabletek dopochwowych. Ja caly czas walcze z grzybica i bez zadnej poprawy. Zbadano mnie - szyjka zamknieta, ale czerwona i podrazniona, ktg ok. Lekarka proponowala mi co prawda pobyt w szpitalu, ale nie namawiala. Jestem wiec w domu i mam obserowowac co dalej. Mam nadzieje,ze to faktycznie tylko podrazniona szyjka... Ale na wszelki wypadek leze i odpoczywam... Caluje Was swiatecznie ;* Tyle ze swiatecznych wiesci ;)
-
Annika do szpitala to wiadomo ze jednorazowki, ale potem chcialabym sprobowac tych wielorazowych ;)
-
Monia Annika ma racje przeciez Twojego porodu nie dalo sie przewidziec - to wypadek losowy. A w polsce faktycznie wydaja takie karty z nfz i one powinny byc honorowane w kazdym kraju ue. Spotkalam sie nawet z przypadkiem, gdy bedac we wloszech z grupa jako pilot chlopak zachorowal - mialam ubezpieczenie z Warty i on jeszcze mial wlasnie ta karte o ktorej pisze Annika. I szpital wlasnie ja sobie za podstawe ubezpieczenia wzial, nie Warte. I zalatwilismy wszystko bezkosztowo, a dodam ze tez byla potrzebna hospitalizacja. To jest jakis koszmar z tymi ubezpieczalniami. Oni nigdy nie chca wyplacac kasy... Ale nie mozna sie poddawac. Takze dowiedz sie moze taka karta byc cos dala... Frojdel Jestes moim guru jesli chodzi o pieluszki. Ja sie sklaniam na poczatek moze ku tym ekologicznym jednorazowym, ale chce tez kupic te wielorazowe. A jak myslisz ile trzeba miec tych wielorazowych? Mam juz wynik z glukozy na czczo mialam 83, po 75 ml 96. To chyba ok? Bo nie mam norm podanych na wyniku ;(
-
malwinka007 HAHA ja mam ten sam problem ;) w sumie chcialabym uzywac tych ekologicznych, ale tez nie wiem z czym to sie je i co sie tam pierze, a co wyrzuca ;) Ale dziewczyny nam tu pewnie pomoga, niekore to juz specjalistki ;) A tu jak która zainteresowana mozna sciagnac taka karte ruchow plodu, o ktorej pisze lusitano http://www.mediweb.pl/pdf/karta.pdf
-
Powiem Wam, ze ja tez jestem w stanie zniesc wszystko, kazdy bol i cierpienie byleby malenstwo bylo cale i zdrowe. Tylko to sie dla mnie w tej chwili liczy. Poza tym nie kazdy porod to koszmar i bol, wiec dziewczyny trzeba byc dobrej mysli i wierzyc, ze wlasnie my bedziemy mialy latwe porody ;) ;) ;) A co do ruchow - to ja tez tak mam ze mala szaleje bardzo przez 2-3 dni a potem mniej sie rusza jakby odpoczywala. a powiedzcie mi jeszcze jak rozpoznajecie czkawke?? o wlasnie zaczyna harce, tylko u mnie jakos caly czas na dole kopie, ciekawa jestem jak jest ulozona, bo na razie gin nic mi nie mowil. A ja dzis po glukozie 75ml. okropnosc, ale juz za mna, czekam na wynik. na czczo mialam chyba 86, ciekawa jestem jak wyszlo po 2 godzinach. Pozdrawiam Was kochane moje lipcoweczki ;*
-
Monia To super ze juz wychodzisz, dobrze ze Oskarek pije Twoje mleczko, na pewno szybciej bedzie rosł, ani sie obejrzysz, a maluszka tez wypiszą. Śliczny suwaczek ;) dalej trzymamy za Was kciuki. Własnie sobie tak mysle, ze przeciez jedna z naszych lipcówek Kasiabln mieszka w Berlinie ;) to tak by the way - moze bedziecie chcialy sie spotkac ;) lusitano U mojej dzidzi tez kosc udowa ponoc dluga ;) moze bedzie modelka, hahaha. anieok Ty nas tu informuj na biezaco, bo my tu juz jak rodzina, martwimy sie o kazda, prawda dziewczynki? Fajnie ze bedziesz miala meza juz przy sobie. Ja za to zaczynam odczuwac jego brak - na razie wrocil z jednej imprezy, zostaje na swieta, ale juz od weekendu majowego go bede widziec coraz rzadziej. I tak wlasnie z tego powodu chyba zapisze sie na szkole rodzenia w pigulce, bo boje sie ze on niestety nie bedzie mogl ze mna byc na wszystkich zajeciach. a tak to przynajmniej umowimy sie na dogodny dla nas termin. A co do tesciow, to ja sobie ich chyba wygralam na loterii - na prawde jak na tesciow - marzenie - tecsiowa wlasnie szyje mi posciel dla malej, zawsze moge liczyc na ich pomoc, niekoniecznie finansowa, bo sami maja ciezko, ale wiem ze jak bede potrzebowac ich pomocy to moge na nich liczyc. Ja z zakupow tez nie mam wiele - na razie kupilam sobie sliczne firanki do pokoiku malej + posciel z ikei, ktora niestety musze przerobic, bo wymiar mi nie pasuje do kolderki ktora mam. duzo rzeczy - glownie ciuchy, ale tez przewijak, wanienke, butelki, łózeczko z materacem i kolderka dostałam od znajomych. z wiekszych wydatkow czeka nas wozek. ale jeszcze nie wiem jaki chce ;) Wiekszosc rzeczy chce kupic na allegro, bo faktycznie jest taniej. ale jakos nie moge sie zmoc ;) A zapomnialabym - witam nowa lipcoweczke - im wiecej nas tym weselej ;)