Skocz do zawartości
Forum

mika_152

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Wilkołaz

Osiągnięcia mika_152

0

Reputacja

  1. 1.Tak 2.Tak 3.Szklanka soku dostarcza organizmowi:witaminy, sole mineralne, mikro- i makroelementy, antyoksydanty i inne biologicznie aktywne składniki. 4.Nie 5.Tak 6.Tak 7.Porcja warzyw i owoców w formie szklanki soku-znakomita do spożycia rankiem,południem i o zmroku. Czy to śniadanie,obiad czy kolacja szklanka soku -wypij to jest rewelacja!!!
  2. mika_152

    Konkurs "Pinokio"

    Oliwier 10l,Filipel 5l.
  3. mika_152

    Konkurs "Komiks"

    Gry planszowe pozwalają moim dzieciom(10 i 5)spędzić mile wolny czas z rodzicami,dziadkami czy porzyjaciółmi. Zamiast siedzieć przed telewizorem czy komputerem ,pożytecznie spędzają czas.Pożytecznie tzn.uczą się różnych żeczy mimochodem.Poza tym jest dużo śmiechu i co najważniejsze ,"robimy coś wspólnie". Dlaczego warto w nie grać? Bo gry planszowe "UCZĄ" 1.kolorów "Nogi Stonogi" 2.dodawania i odejmowania "Polowanie na robale" 3.faktów historycznych "Mali powstańcy" 4.wiedzy o zwierzętach "Fauna juniora" 5.nowych słow i poszerzenia słownictwa "Scrablle","Słowostwory" 6.ekonomi "Monopoly" 7.rywalizacji "Pędzące żółwie" 8.myślenia strategicznego "Pojedynek robotów" 9.logicznego myślenia "Pentago" 10.wytrwałości,odwagi i skupienia "Hobbit" 11.pamięci i koncentracji "Coloris" i wiele,wiele więcej.... Gramy w gry planszowe z naszymi chłopcami (10i 5l.) ponieważ gry planszowe wspierają rozwój chłopców,rozwijają osobowść,uczą poznawać swiat i przewidywać różne sytuację.Wspomagają rozwój intelektualny ,uczą zasad wygrywania ale i trudnej sztuki przegrywania,czyli daja radość z wygranej ale i smutek z przegranej.Dostarczają nam wszystkim wiele wrażeń,rozrywki i budowania relacji. Gry planszowe pozwalają moim dzieciom i nam rodzicom spędzić mile wolny czas . Zamiast siedzieć przed telewizorem czy komputerem ,pożytecznie spędzają czas. Pożytecznie tzn. uczą się różnych rzeczy mimochodem. Poza tym jest dużo śmiechu i co najważniejsze ,"robimy coś wspólnie". Nasze ulubione gry planszowe to "Scrabble"-coś dla mojego 10latka i "Pędzące żółwie" w które bardzo lubi grać mój5latek."Gramy w gry planszowe z naszymi chłopcami ponieważ gry planszowe wspierają rozwój chłopców, rozwijają osobowść, uczą poznawać świat i przewidywać różne sytuację. Wspomagają rozwój intelektualny ,uczą zasad wygrywania ale i trudnej sztuki przegrywania, czyli dają radość z wygranej ale i smutek z przegranej. Dostarczają nam wszystkim wiele wrażeń, rozrywki i budowania relacji.
  4. Moje włosy są długie i gęste. Myje je co drugi dzień. Pół godziny przed każdym myciem wcieram w nie olej z korzenia łopianu z ziołami. Taki kompres trzymam 0,5 godziny. Po tym czasie dokładnie myje włosy szamponem nawilżającym, stosuje szybką odżywkę (także do włosów suchych) i spłukuje. Do ostatniego płukania stosuje ocet jabłkowy rozcieńczony z wodą. Jest to wspaniała płukanka, która daje super szybki efekt błyszczenia włosów. Włosy schną same przez noc. Rano są i tak lekko wilgotne, ponieważ jest ich dużo. Wtedy suszę je na szczotkę suszarką, a na koniec używam prostownicy by ujarzmić niesforne kosmyki. Jako tonik na końcówki stosuje kilka razy dziennie miksturę, którą sama przygotowuje z hydrolatu z kwiatu pomarańczy w połączeniu z olejkiem arganowym i aloesem. Doskonale nawilża końcówki włosów i zapobiega rozdwajaniu. Można spryskać końcówki kilka razy dziennie. Kocham proste, błyszczące włosy ale ważniejsze jest to by były przy tym zdrowe, nawilżone i sprężyste.
  5. W walce z celulitem niezbędny dla mnie jest ruch ,który zwalcza istniejący celulit i zapobiega pojawianiu się nowego.Dlatego codziennie rano nordc-walking.2 razy w tyg chodzę na basen ,zamiast windy wybieram schody,jeżdżę na rokach ,rowerze.Trochę wysiłku znakomicie pomaga mi usunąć toksyny z organizmu i przyspiesza spalanie tłuszczu. Zdrowe odżywianie ma bardzo duży wpływ na pozbycie się celulitu.Jem produkty niskotłuszczowe,duze ilości warzyw i owoców.Uwielbiam sałatki owocowe i zaraziłam tym również moich znajomych.2 razy w tyg,jem rybę,zawiera dużo kwasów Omega3.Piję zieloną cherbatę,miętę,rumianek.Ok.3 litry dziennie płynów.Poza tym aby przyspieszyć usuwanie tłuszczu z organizmu piję ocet jabłkowy.Rozrabiam 2 łyżki octu w szklance wody.Staram się unikać smarzonych potraw, tłuszczów zwierzęcych i węglowodanów. 2 razy w tyg.robię peeling na bazie surowców naturalnych (np.kawowy-do fusów z kawy dodaję żelu pod prysznic,oliwki lub cynamonu i mieszam)całego ciała pod prsznicem.Gdy oczyszczę skórę ze zrogowaciałego nasórka lepiej wchłoną się kosmetyki .Nasze ciało składa się w 73% z wody ,którą blokują tkanki tłuszczowe.Dlatego aby zapobiec tworzeniu się celulitu dobrze nawilżam skórę.Codziennie robię prysznic naprzemian ciepła-zimna woda w celu ujędrnienia i zahartowania ciała.Moja skóra będzie bardziej sprężysta.Po kąpieli robię masaż "celulitowych miejsc"szorstką gąbką lub szczotką, jednocześnie wklepując preparat antycelulitowy zaczynając od stóp w kierunku serca Taki masaż pobudzi przepływ krwi i ułatwi wnikanie w głąb skóry składników zawartych w preparatach kosmetycznych.Znakomicie poprawia się też krążenie.Po takim masażu od czasu do czasu owijam się folią spożywczą aby efekt był lepszy.Raz w tyg.serwuję sobie seans sauny,aby wypocić toksyny.
  6. zimowe skojarzenia mojego synka Filipka 4l,choinkę pomagał tworzyć Filipkowi starszy brat
  7. Dziękujemy pięknie i gratulujemy pozostałym zwycięzcom
  8. Bolek i Lolek Oliwier lat.9
  9. "Bajka o żyrafie" " Nie deptać stokrotek" "Motyle" Oliwier l.9 z bardzo czynnym udziałem brata Filipka l.4
  10. Moje sposoby na małego złośnika gdy: 1.Ucieka na spacerku. Gdy wychodzimy na spacerek i Filipek (3 latka) sobie chodzi gdzie chce wszystko jest ok.Po najwyższych zaspach,najgłębszycjh kałużach,ja rozumiem sama uwielbiałam taplać się w błotku ale co to za przyjemnośc wyjść z dzieckiem na 15 min i pędem wracać bo jest przemoczone.Poza tym wogle mnie nie słucha ,idzie tam gdzie jemu pasuje.Gdy karze mu wracac i mówię:ja idę do domu papa ,on jeszcze szybciej ucieka i nic sobie z tego nie robi.Ciezko jest wytłumaczyć takiemu dziecku, że samochody jeżdzą i są niebezpieczne,jeszcze pół biedy gdy jesteśmuy na placu zabaw. Sposób na synka: Sygnalizuję dziecku ,że takie zachowanie jest złe,mówię spokojnie ,bez nerwów,wymaga to duzo cierpliwości bo to tak jagby rzucac grochem o ściane , jerzeli trzeba powtarzam kilka razy jak nalezy postąpić.Mam nadzieję ,że tłumaczenie mu ,że NIE WEOLNO uciekać na spacerku w koncu przyniesie jakiś skutek , a Filipek im bardziej będzie starszy tym będzie bardziej to rozumiał. 2.Gryzienie i bicie. Jeżeli Filipek nie dostanie tego co chce czy odemnie, brata starszego ,meza czy dziadków zaczyna ich gyżć lub bić -poprostu. Sposób na synka: Tłumaczę mu ,że bicie i gryzienie boli,tata ,babcia płacze i trzeba przeprosić.Tak owszem przeprosi,przytuli ,pocałuje ale za jakiś czas i tak taka sytuacja się powtarza. 3.Wyrzucanie skarpetek z szuflady i wywalanie ziemi z doniczek Poproszę go aby dał jedną parę skarpetek ,a on wywala wszystkie jakie tylko są w szufladzie.Ja ich powkładam ,nawet nie zdąrze się obejrzec a one spowrotem na podłodze.Jak grochem o ścianę.W końcu Filip zaczyna wrzeszczeć ,nie płakac! ,że nie pozwalam mu się bawić w wywalanie skarpet.To samo jest z ziemią z doniczek.Ja oglądam tv ,Filipek układa klocki.Wystarczy że na chwilę się zapatrze na film, a tu niespodzianka,ziemi narozsypywane na dywanie,kwiatki naszczepione dla kilku sąsiadek i na koniec cała doniczka z zawartościa spada na dywan.Masakra! Sposób na synka: Przeczekuje atak histerii i znowu tłumaczę Synku NIE WOLNO wyrzucac skarpetek z szuflatki bo to jest ich domek.I znowu tłumaczenie ,że NIE WOLNO grzebac w kwiatuszku bo nie bedzie rósł itd.Ale moje dziecko jest uparte jak osioł,nie da sobie wytłumaczyć i musi byc tak jak on chce. 4.Wyciąga garnkim i miski z szafek. Niedozwolone rzeczy dla niego chowam do szafek,tam gdzie są garnki,patelnie czy plastikowe miski ,zamykam szafki i dodatkowo nakładam gumki.Gdy tylko coś robię w kuchni ,mleko czy kaszkę małemu ,czy nawet gotuję zupkę Filip natychmiast otwiera szafki i wszystko z nich ustawia na podłodze.Tłumacze mu 100 razy ,że NIE WOLNO wywalać wszystkiego z szafek ,mam już dosyć jak garnki fruwają po kuchni. Sposób na synka: Kucam naprzeciwko niego i patrząc mu w oczy powtarzam że nie wolno -do znudzenia.Teraz aby na niego spojrzę gdy stoi koło szafki ,tylko się uśmiecha szyderczo. 5.Włącza i wyłącza telewizor Ja mu mówie ,że NIE WOLNO ,a on w te pędy do telewizora,ja go w koncu złapię udaję ,że go klepię w pupę i Filipek cały rozradowany na maxa tak jakby ta sytuacja ,że ja go gonię i chce niby dac klapsa w pupcię jeszcze bardziej nakręca. Sposób na synka: cały czas powtarzam -NIE WOLNO,bo telewizorek boli jak go popychasz,spadnie w końcu rozbije się i nie bedzie ani bajeczek dla synka ani filmów dla mamy. Podsumowanie 1.Spokój-tylko on mi pomoze w osiągnięciu celu. 2.Bezpieczeństwo dziecka-uważać aby synek nie zrobił sobie w nerwach krzywdy np. nie uderzył się 3.Czas wyciszenia-przeczekuję,aż dziecko sie uspokoi i jeszcze raz tłumaczę co zrobił żle 4.Jestem stanowcza-trzymam się ustalonych zasad i nie ustępuję 5.Rozmawiam i tłumaczę-tak osiągnę cel Najtrudniejsze ,a jednocześnie najważniejsze wg mnie jest zachowanie spokoju przez rodzica i przeczekanie aż dziecko sie uspokoi. Odpowiedź z Cytowaniem
  11. Mamą jestem ja, każdej nocy i każdego dnia. Od 8 już lat, dzieci to cały mój świat. One codziennie dają mi, radość i czasem łzy. To one sprawiają,że gdy jest mi źle- żyć mi się chce. Bo jestem mamą troskliwą, na krzywdę dzieci wrażliwą. Bo jestem mamą kochającą, o ich rozwój i zdrowie dbającą. Bo jestem mamą zorganizowaną, ale też strasznie zabieganą. Bo jestem mamą zwyczajną, za swoje dzieci odpowiedzialną
  12. dziękuję pięknie i gratki dla pozostałych zwycięzców
×
×
  • Dodaj nową pozycję...