mineralkano u nas też wisni było tyle co na kompoty a i z malinami problem a u nas cały rok pijemy cherbate z sokiem z malin - więc pozostaje mi tylko aronia - ale wychodzi rewelacyjna nalewka jak dla mnie - mój teść i mój ojciec doprawiają ją sobie jeszcze spirytusem bo dla nich zasłaba podobno - ale co tam - a w tym roku też jak na złość było mało aroni i tylko 17 butelek mi wyszło no a teraz byłoby kolejne 20 a tu d..... z tymi liściami - w przyszłym roku zaraz wiosenne młode zerwę i zamrożę - jest jeszcze przepis na taką korzenną aroniówkę ala Bożonarodzeniową - ale jakoś przekonana nie jestemMineralko, z ta aronią i brakiem liści to nic straconego, ja zapomniałam się już w zeszłym roku i znalazłam godne zastępstwo - można już kupić tłoczone soki aroniowe bez cukru, wody itd, ważne, żeby był niefiltrowany, czyli taki jak domowy, dodajesz do niego syrop wiśniowy (taki jak do herbaty), resztę elementów, zgodnie z przepisem i gotowe ! pracy o połowę mniej, smakuje tak samo dobrze, a możesz robić nalewkę przez okrągły rok :) Te soki co ja kupuję aroniowy gaj, czy aroniowy gaj - już nie pamiętam, jakośtak, pakowane są po 3L, więc idealnie na jeden rzut nalewki :) Pozdrawiam i udanych mieszanek :) U mnie... "już" 3 tygodnie - chyba mogę zacząć mówić maluszku ? :)