MariannaSz
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez MariannaSz
-
-
Cześć!
Ja obskakując dwie imprezy (10 rocznica ślubu i zbliżające się święta) zrobiłam najlepszy prezent dla najbliższych. Jak, że od niedawna zafascynowanajestem fotografią i idzie mi to coraz lepiej, postanowiłam zasponsorować moim najbliższym zdjęcia profesjonalne. Znalazłam w sieci profesjonalnego fotografa dziecięcego i zamówiłam u niej sesję. Na priv mogę podesłać namiar, bo nie chcę spamować forum)Zdjęcia wprawiły w osłupienie mojego męża i najbliższych. Przy okazji świetnie się bawiliśmy :) Czekamy jeszcze co powiedzą Dziadkowie naszych dzieci :)) Oszaleją z wrażenia, tym bardziej, że tesciowa ma wręcz fioła na punkcie naszych dzieci :)))
Polecam Wam taki prezent. Jest wart każdych pieniędzy, a pamiątka zostanie już na zawsze.
Pozdrawiam wszystkie Mamy!
Fotografia
w Kącik dla mam
Opublikowano
Hello wszystkim Mamom. Założyłam nowe konto, bo mi się ktoś włamałna skrzynkę i musiałam wszystko zacząć od początku. Tu rada dla Was. Zwróćcie uwagę na swoje hasła. Ja miałam imię swojego dziecka i ktośmi się na konto włamał.
Ale nie o tym dziś chciałam.
Kochane, jak każda mama wykonuję setetk zdjęć mojemu dziecku i przy okazji dzieciom mojego brata (bliźniaki w tym samym wieku co mój Kuba).
Zdjęcia robiłam średnie, teraz wiem, że tragiczne. Wszystko zmieniło się, kiedy znajoma z forum podrzuciła mi linka na zajecia fotografii w Akademii Fotografii Dziecięcej.
Mam już za sobą 2 kursy on line, gdzie nauczyłam się kopozycji, rozgryzłam nareszcie mój aparat, a poza tym, co najważniejsze zaraziłam się tą wspaniałą pasją! Teraz myślę nawet nad zmianą sprzeu, by robić jeszcze pelsze zdjęcia (mam starą lustrzankę canona). Niedawno w prezencie od męża dostałam też kurs obróbki.
Kursy online są o tyle fajne, że mogę sobie czytać przydzielane mi rozdziały nawet w pracy lub późno wieczorami kiedy moje małe szczęsie nareszcie padnie wykończone zabawą.
Niedawno, na moich urodzinach moje zdjęcia pochwalili nawet rodzice męża, a to już jest coś:) Mąż jest ze mnie dumny, a ja od jakiegoś już czasu zdobię ściany naszego mieszkania zdjęciami mojego autorstwa. A Kuba niedawno jak był chory i przyszła Pani doktor, to pytała kto nam takie fajne zdjęcia porobił :)
Odkryłam nową pasję, odnalazłam siebie. Mam więcej energii do życia, do zabawy z moim dzieckiem.
Marianka z Kubusiem :)