Skocz do zawartości
Forum

Ewciaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ewciaa

  1. gunia43pat-kElwira tzrymam kciuki za powazna rozmowe :) ech... jak sobie wyobraze, ze Tosia kiedys oznajmi mi, ze ma chlopaka... Dobrze, ze mam chlopca. O dziewczynke bym sie tez bardzo martwila w tej sytuacji a chlopaki jakos zawsze dadza sobie rade - tak mi sie wydaje. No ale zycie pokaze :-) no włąśnie ja się już zacznam martwić o moja niuńkę żżeby nie musiała przechodzić tego co ja...a Wy mamuśki chłopcow wychowajcie ich na porządnych facetów gunia chętnie bym popisała ale jak pisze to płacze i prawie nie widze klawiatury wiec wole nie mysleć i pisać o innych sprawach
  2. elwirka dzieciaczki super...a koszulka świetna
  3. mama2Ewcia gratuluje jestes MISTRZEM!!!! no to ze mnie gaduła :) ale przynajmniej nie jestem pierwsza i ostatnia :)
  4. dziękuje za wszystkie rady i słowa otuchy....jesteście kochane....powiem tyle że wczoraj zrbiłam ostateczny krok do pogodzenia...i teraz czekam na rezultat....mam dla kogo żyć i jak związek się rozpadnie i tak będe szczęśliwa....koniec myślenia o tym bo jak to pisze to rycze jak głupia
  5. matragonaDziwczyny czy Wasze Dzieciaczki maja potówki?? Mój Filip prawie nagi ostatnimi czasy chodzi a pomimo tego na całej buzi, piersiach, karku jest pokryty tymi krosteczkami. Pediatra nie kazała nic z tym robić ale to zaczyna wygladać nieciekawie. Co z tym roić?? Proszę o rade bo na lekarza nie mam co liczyć - wogóle musze sie rozejrzeć za nowym pediatrą ja używam nadmanganianu potasu do kąpieli- to taki proszek do kupienia w aptece- szczypte się dodaje aż woda zrobi się lekko fioletowa
  6. matragonaWitam Podczytuje Was już od jakiegoś czasu, choć przyznaje że czasami nie daje rady bo taką produkcję wątków tu macie ;) Zazdroszcze takiego zorganizowania czasu w domu przy dziecku/dzieciach a jeszcze jak czytam że na obiad są u Was pierogi to purpurowieje ze wstydu. Ja jak zdąże sie ubrac przed południem to jest sukces :( Mądre z Was kobiety więc mam pytanko Co można podarować dziewczyce jako pamiątkę chrztu??? Proszę o rade bo sama nie mam czasu na bieganie po sklepach i szukanie. Z góry dziękuję :) moja zuza dostała złotą branzoletkę z imieniem -śliczna
  7. witam się niedzielnie u mnie też dziś ochłodzenie i deszcz :( ciekawe jak tam Daffodil dziś ich wielki dzień ciekawe jaką ma pogode bo się martwiła patka jak z tymi opaskami??kupiłaś ?? mama no właśnie masz racje, mama mojego M wczoraj powiedziała że :" jeszcze się dotrzemy bo to rok po ślubie" a ja myśle że dopiero rok i jest coraz gorzej i czy gorzej jeszcze może być???!!!! dlaczego my kobiety musimy tak cierpieć a oni (faceci ) nas nie doceniają- oczywiście nie wszyscy tacy są tylko ja trafiłam na takiego :( urodziłam małą w męczarniach a on nawet nie podziękował...myślałam że będzie inaczej....łudziłam się...co jja będe was moimi problemami zamęczać....zazdroszcze WAM wszytskim szczęścia
  8. elwiraa to właśnie dostałam od koleżanki:))PRZEPIS NA FACETA : Facet w galarecie..... Wiedzą to kochanki i wiedzą to żony: Facet przed konsumpcją ma być wymoczony. Można go doprawić szczyptą pikanterii, żeby nie był mdławy,(lecz bez fanaberii). Potem na ogniu zmysłów gotujemy faceta. Kiedy zdjąć go z ognia?-wie każda kobieta. Trzeba tu uważać moje drogie panie, bardzo niekorzystne jest przegotowanie. A i jeszcze jedno(niech mi każda wierzy) źle jest także, gdy facet jest trochę nieświeży... Po"myśliwsku"smakuje, gdy masz chęć polować, a po"prowansalsku", gdy chcesz go całować, "na słodko"zbyt nudzi, "na ostro"zbyt brudzi, w 'sosie słodko-kwaśnym"najczęściej marudzi. Nie próbujcie jednak w zalewie octowej, bo go nabawicie w mig frustracji nowej. Gdy za dużo octu jest w waszej miłości jest to zagrożeniem dla jego męskości. A więc dochodzimy do ciekawej puenty: że najlepszy facet jest leciutko"ścięty" Dodaj więc Kochana szczyptę żelatyny i spożywaj go "na sztywno", lecz bez sztywnej miny...:-)
  9. pat-kdziewczyny, u was tez sa takie duszne i cieple noce? w czym kladziecie spac dzieciaczki? tzn w body, spiochach? przykrywacie kocykiem czy w spiworek? dzisiaj w nocy chyba przegrzalam mala, bo polozylam ja w body do spiworka. obudzilam sie, bo strasznie ciezko oddychala, przestraszylam sie potwornie i wypakowalam ja z tego spiworka. potem z kolei nad ranemsi ochlodzilo i schizowalam, ze mala sie przeziebi, wiec kiwalam sie nieprzytomna nad lozeczkiem i zastanawialm sie: pakowac znowu do spiwora, przykryc kocykiem/pielucha i ryzykowac, ze sie rozkopie.... ja zakładam małej body z krótkim rekawkiem i tkie skarpetki stopki(czsami) a przykrywam tylko pieluszką flanelową, mała zazwyczaj się rozkopuje, jak się przebudzam to widze że pielucha pod pupą i poprawiam ja
  10. ide spać....jestem wykończona...miłej nocki
  11. lutkaEwciaaco do walczenia...ja walcze i to bardzo...ale już brak mi sił...nie wiem jak mam mówić i prosić...nic nie pomaga SKoro taki z niego uparciuch to nie pozostaje Ci nic innego niz nabrać dystansu, pokazac mu ze tez masz swoje życie i ze przestajesz sie tak nim przejmować. Ech wiem, łatwo radzić. trzymaj się, tylko wiecej nie płacz...swoje juz wypłakalaś :* Co do kąpieli. My codziennie kąpiemy Mlodego ok 20 poźniej butla, jesli akurat jedzenie wyjdzie pzred kapielą to po niej podajemy herbatkę, później łożeczko, smoczeki karuzela dopóki nie zasnie. Róznie to trwa, czasem 20 min czasem 1,5 h. tak postanowiłam....zobaczymy co z tego wyniknie...wróżka kiedyś wywróżyła mi 2 mężów więc może się sprawdzi ja kąpie mała ok.20.30 później jedzonko i spanie...ja małą usypiam na rękach....chciałam żeby sama zasypiała ale jakoś szkoda mi jej było zostawiac ją w łóżeczku...więc ją usypiam
  12. elwiraEwciaaelwiraNo ja tez jestem w szoku ze to już ........ ja w tym wieku to zaczęłam kolekcjonować płyty winylowe i zaliczyłam pierwszy koncert a chłopak to tylko kojarzył mi się z dobrym kolega a nie miłością no cóż będziesz musiała sie przyzwyczaić córa rośnie....to dopiero się zaczyna....oby tylko nie musiała płakac przez tych facetów pewnie łez nie unikniemy ale mam nadzieje ze będzie ich jak najmniej trzymam o to kciuki
  13. lutkaEWciaa czasem trzeba dluzej poczekac na reakcję organizmu. Znajomej pół roku zajęlo zrzucenie 4 kg metodą MŻ. A jak sie nie uda to nic sie nie stanie prawda? Ślicznie wyglądasz. no nic się nie stanie....bo przecież jakoś tak strasznie nie wyglądam...nawet jestem zadowolona z wyglądu
  14. lutkaWidzisz, czasami wystarczy porozmawiac i wytlumaczyc na spokojnie :) szymek wyskoczył wczesniej bo pogadalam z nim A co do zgotowanego losu to czasem warto powalczyć o siebie, w końcu życie ma sie tylko jedno :) lutka a wiesz że ja nic nie zmieniłam zuzi kąpiel o tej samej porze sama jakoś się przestawiła...chodź nie zapeszam zobaczymy co będzie jutro....a może zmęczona tymi upałami co do walczenia...ja walcze i to bardzo...ale już brak mi sił...nie wiem jak mam mówić i prosić...nic nie pomaga
  15. elwiraEwciaadziekuje za opowiedzi bo u mnie jeszcze sie nie zagoiło i sie martwie elwirka chłopak w takim młodym wieku ??? jejciu a w tym wieku to myślałam tylko o nauce..ale to życie się zmienia.... No ja tez jestem w szoku ze to już ........ ja w tym wieku to zaczęłam kolekcjonować płyty winylowe i zaliczyłam pierwszy koncert a chłopak to tylko kojarzył mi się z dobrym kolega a nie miłością no cóż będziesz musiała sie przyzwyczaić córa rośnie....to dopiero się zaczyna....oby tylko nie musiała płakac przez tych facetów
  16. lutka dziś się ważyłam i nadal 68kg nic nie spada ale i nie rośnie waga się utrzymuje w miejscu więc nie będe nażekać
  17. a moja zuzia juz drugi dzień usnła o 21.30 tak jk chciałam
  18. mosiaEwciaamosiano to dobra, a ile was będzie kosztowało mieszkanie? tak mniej więcej....u mnie w mieście jakieś 120000-130000( takie jak nas interesuje) + remont mieszkania, a dom 300000 pewnie gdzieś jak nie więcej a właśnie, że nie oczywiście są domy za takie pieniądze a nawet i droższe, ale ja myślę że jakiś nieduży domek dało by radę. zobacz sobie w gazetach czy na internecie jakieś nieduże domki i tam jest też wyliczona cena ile by kosztowało. a jak coś to remont mój Maciek zrobi - a dobrze robi oj chyba w tej cenie domu nie znajdę...niestety....już szukałam a zresztą narazie czekamy jak odłożymy więcej pieniędzy a o remoncie zapamiętam i jak coś będe pisać
  19. dziekuje za opowiedzi bo u mnie jeszcze sie nie zagoiło i sie martwie elwirka chłopak w takim młodym wieku ??? jejciu ja w tym wieku to myślałam tylko o nauce..ale to życie się zmienia....
  20. mama2corunwitam kochane oj u nas zamieszanie ze ja niemoge Ola wczoraj obudzila sie jak moja siostra przyjechala a raczej niezdazyla zasnac bo oni byli przed22 u nas jak akurat Ola zasypiala w lozeczku no a wiecie moja siostra odrazu do niej pobiegla no i ona rogal bo nowe ofiary do noszenia na raczkach ...hehe no i wiecie nowi ludzie i ona usmiechnieta i wogole sie rozgadala i tak gadala i gadala do12 o zgrozo i my z M zaczelismy sie szykowac do wyjscia nakarmilam Ole i ubieramy sie i Ola cwaniara syrene wlaczyla no to ja buju buju uspokoila sie i znowu do spania a ona jeszcze gorsza syrena o matko dziecko plakalo mi do prawie 2 w nocy i to tak ze az cala bordowa kilka razy sie zaniosla a my z M ze znajomymi sie umowilismy i co i lipa M poszedl sam i sie niestety niekontrolowanie wstawil;/ wrrryyy a ja z placzacym dzieckiem myslalam ze go zabije!!!Ogolnie mala zasnela ok2 w nocy juz na dobre i moglam wyjsc ale juz mi sie niechcialo,wiec zadzwonilam do M ze wypadaloby juz wrocic do domu a on nie ze ja mam przyjsc on pomnie przyjdzie....no to wyskoczylam na chwilke doslownie poklucilam sie z M bo nienawidze durnoty jego jak wypije bo cofa sie w rozwoju,i wkur.... mnie niesamowice,ze nawet mu powiedzialam ze to koniec i wyzwalam od pajacow ze powinien w cyrku pracowac bo jest pajacem!!na co on sie obrazil powiedzial ze zemna nierozmawia i mowiac to nasladowal Oliwke bo Oliwka jak sie obraza robi specyficzna minke i nierozmawia....wiec ja wstalam pozegnalam sie i wyszlam.dzis juz skomlal i przepraszal...ale ja i tak zla bo kurcze ojciec 3 dzieci a zachowuje sie czasem jak pajac mama2corun wiem co czujesz mój M też czasmi zachowuje się jak nastolatek a ma już 27 lat....też lubi sobie wypić...no ale coż zrobić...taki los sama sobie zgotowałam i mogła bym tu całymi stronami wypisywać ale nie chce sie bardziej dołować...dla Ciebie przysyłam buziaka My kobiety jesteśmy silne więc wszytsko wytrzymamy
  21. mama2ja zdecydowalam sie na tabletki anty przy karmieniu nazywaja sie azalia...bo niestety ale juz 3 dzidizusia chocbym bardzo chciala to nie moge miec!!!!!!!! przykro mi ale masz juz 2 cudownych dzieci do kochania :)
  22. witam wieczorową porą zaraz was nadrobie ale chciałam zapytać: czy zagoiłoa się dzieciaczkom blizna po gruźlicy??? czy ją moczycie podczas kąpieli??? mi lekarka mówił że można moczyć a znajomi mówią że nie wolno
  23. gunia43Maksio gada z tatusiem: [ATTACH]10075[/ATTACH] pieknie gada :)
  24. elwiraDzień dobry mamuśki:) dzisiaj miałam ciężką noc i to wcale nie przez Adasia jakoś nie mogłam spać, pogoda chyba znów dopisze wiec będzie spacerek :) myślę ze dzisiaj poddamy nosidełko probie, później dam znać jak było i wstawię kilka fotek :) ta to jeszcze raz mój przystojniak w koszuli:)) nie no wygląda bosko w tej koszuli
  25. gosiakkk u mnie upały jak w afryce....siedimy w domu z zuzą,zaraz będe robić obiad... a na spacer pewnie pójdziem dopiero późnym wieczorkiem....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...