agulcia83

andziacafe82andziaSuper:) Jeju patrze na Twój suwaczek i nie wierzę ja tez nie wierze i chcialabym juz i boje sie wlasnie dzwonila moja t,czy nie potrzebuje pomocy,ze mamy olka zostawic od jutra do soboty a poniewaz w pt nie mam co zrobic z olkiem a ide do gina to chyba powaznie rozwaze to propozycje Super, ja bym się w ogóle nie zastanawiała Ja tez nie bedziesz miala chwile, zeby odpoczac, a to teraz wazne dla Ciebie.

Ja pediatrze swojej o tyle ufam, ze leczyla jeszcze mnie i mi zycie uratowala. Mama miala ze mna straszny problem i dopiero ona sie poznala co mi jest i dzieki niej nie jestem niepelnosprawna osoba. Dlatego zdziwienie moje bylo wielkie co do przejscia na to mleko. Swojej wnuczce tez takie daje, bo przyjaznie sie od dziecka z jej cora i Ania Zosi tez daje to mleczko. Ja wczesniej dawalam bebiko, a teraz kupujemy UHT.

No i wlasnie bebiko moja tak zamulilo, ze nic innego nie jadla tylko mlesio i mnie trafialo. Teraz jest o niebo lepiej bo znowu wszystko je. Dzis mi zwedzila jajko na twrdo i selera jak zupe robilam. I jeszcze jak zabierze to ma takie smieszne oczy jakby sie cieszyla, ze mi cos zabiera.

Szkoda, ze nie masz z kim zostawic dzieci. Ja o ile Zuzie moge zostawic o tyle Kuba zawsze wszedzie z mama, bo jak bedzie glodny to nic nie zje. Nawet herbatke pije z niekapka, bo butli nie da sobie do buzi wsadzic. Plus dziecka cyckowego to brak smoka. Zuzie dopiero przed 2 urodzinami oduczylam.

Mam do was pytanko jakie mleko podajecie dwulatkom? Ja dawalam 4 ale ZUzia po nim strasznie orzywiona sie zrobila, a po 3 jak juz ponad rok pila tak sie zamulila, ze nic innego nie jadla tylko mleko. No i pediatra poradzila mi, zebym sprobowala normalnego mleka 1,5% bylam w szoku, bo wszedzie trabia, zeby do 3 lat dawac modyfikowane, a tu sama pediatra takie rady dala. No i sprobowalam. Efekt? Zuzia je wszystko (mleko to podaje od 3 tyg) i nic sie nie dzieje. Wcina to mlesio z kaszka ryzowa lyzeczka z talerzyka i chodzi dumna, ze jest juz duza dziewczynka,

Roznica wieku mala, ale moze to i dobrze, bo oboje sa za soba bardzo. Jak Kubus spi to Zuzia specjalnie biega po domu i wola Umma (ma przyrosniete wedzidelko i nie umie poprawnie powiedziec Kuba), a jak Zuzia spi to Kubus raczkuje do jej pokoiku i piszczy normalnie cyrk na kolkach dlatego teraz ich o jednej porze klade spac. :) Obecnie siedze na urlopie wychowawczym i jeszcze przez 3 lata nie zamierzam wracac do pracy. Zreszta z tamtej bede musiala zrezygnowac poszukac czegos na miejscu. Oboje z mezem nie mozemy do Warszawy dojezdzac, a poniewaz to maz ma wyzsza pensje wiec postanowilismy, ze ja sie do oddzialu w Radomiu przeniose.

anielinkaJustynka to super że zajęcia się podobają:)ile razy w tygodniu one są? Agulcia ale masz fajnie że Zuzia tak nie wybrzydza w jedzeniu, wogóle to jest duż czy raczej drobną dziewczynką? Zuzia to drobinka. Jak sie urodzila wazyla 2500gr teraz wazy cos okolo 12kg. Tak wiec wcale nie tak duzo, ale figure ma po mamusi :P

A ja chyba kurczaka uparuje w przyprawach szybko i zdrowo :P

No i chyba dla mnie bo mnie glowa strasznie boli wrr. Dobrze, ze Kuba spi teraz a Zuzia sama sie soba zajac czasami potrafi, bo bym zwariowala, ale niedlugo kapiel i lulamy :) Tylko jakis obiad dla meza trzeba sklecic i nie mam pomyslu.

Masakra z tym cycem nawet zupek nie je. No normalnie nic. Kaszke dzis sprobowalam dac, to szybko do cyca dostawialam, bo taka histerie zrobil, ze mi sasiadka przyszla zapytac czy wszystko ok.

Kluski slaskie z sosem ZUzia tez uwielbia wogole klusie pod kazda postacia :) A co do jarzyn to moja z tych co jedza i to surowa marcghewke, pietruszke i czasem jak zupe robie to mi selera podkrada :P

Ja tak mialam z Zuzia przez jakies 2,5 tyg/ o obiadach wogole mowy nie bylo. WIec wzielam na przetrzymanie obiadu nie, to w danej chwili nic do jedzenia nie dostala i teraz mam juz problem z glowy obiad zawsze zjedzony. Wiem, wiem troche drastyczne, ale jak sie przeglodzi, to powinno dziecko potem zjesc.

W tym momencie tak, ae bardziej mi chodzilo o to, ze on nic innego nie je tylko cyca. Czasami jakiegos biszkopta, flipsa, kawalek winogronka, ale zupek nie rusza ani sloiczkowych ani ugotowanych nie chce tylko cyc i koniec.

Odpowiadam hurtowo :P Pochodze i mieszkam w Radomiu, ale pracujemy z mezem w Wawie. Teraz siedze na wychowawczym :) Co do kaszlu to narazie do jutra mam sie wstrzymac, bo siostra rano przyjedzie,. Musiala na dyzuze zostac w szpitalu, wiec czekam do rana. Do przychodni za chiny nie pojde. Ale ciekawe co mi da dla Zuzi. No i Kuba ma gluta wiec pewnie i jemu sie cosik dostanie. Was tez tak dzisiaj glowa bolli? Normalnie sily na nic nie mam. A w buncie najbardziej mnie wpienia to, ze jak mamy isc na spacer to sa histerie nie z tej ziemi i niczym sie przekonac nie da, wrr

Rade z dwojka jakos daje, choc czasami jest tragedia jak jedno i drugie placze, a maz w robocie, ale trzeba sie pogodzic. Wczoraj Kuba zostal u moich rodzicow na 2 godz i jak wrocilismy po niego, to ZUzia go na krok nie odstepywala. Kochaja sie niesamowicie. Dziela sie zabawkami. Plusem jest to, ze nie ma to jest moje, bo Zuzia byla mala jak Kubus sie urodzil i jeszcze nie wiedziala co to zazdrosc. A bic narazie sie nie bija choc jak chca jedna zabawke w tym samym czasie to sobie wyrywaja. Smiesznie to wyglada, bo zawsze Zuzia Kubie ustepuje, bo jest mlodszy. Jedyny minus to wiszenie na cycku przez Kubusia, ale i z tym juz lepiej.

Z jednej strony macie racje, ale z drugiej moja cora ma 2 latka i sama doszlam do tego, ze cos jest nie tak z mowa. Umie wyraznie powiedziec mama, na tate wola aa i wogole paple swoim jezykiem cale zdanie. Okazalo sie, ze ma przyrosniete wedzidelko i trzeba naciac.

Zuzia miala 2500gr i 49cm Kubus 3000gr i 52cm Oboje urodzeni sn i bardzo szybko/

O wlasnie kaszel. Co podajecie dwulatka? Pytam, bo moja wlasnie dzis zaczela kaslac, a oprocz ospy, ktora kolo roku przeszla jeszcze nigdy mi nie chorowala. Lekarz ma byc dopiero kolo 15 u nas.

O Andzia widze, ze masz blizniaczki. Podziwiam. Ja bym zwariowala przy buncie dwulatka. u mnie ciezko czasami jak Kubus da popalic to i Zuzia, ale jakos sobie trzeba rade dac/ A wlasnie jak tam bunt u was? Jak sobie radzicie? Bo ja czasami jak nie wyjde z pokoju to bym chyba krzyknela na moja dwulatke :P Teraz jedno i drugie spi wiec sobie buszuje po forum.

Ja karmie juz 9 miesiac i to tylko cyc idzie w gre, bo moj ssak nie chce ani zupek, ani nic innego. O mleku z butli nie ma mowy. Walczylam o karmienie piersia strasznie dlugo. Na poczatku bylo ciezko, a teraz tez jest ciezko bo starsza cora ma 2 lata i tez chcialaby, zebym czasami poswiecila jej tylko czas, a Kubus moglby sie z tata pobawic, ale moj ssak jak tylko zobaczy, ze Zuzia ze mna sie bawi gdy on jest u taty, to zaraz do mnie przyraczkuje i cyca wola ;P

Kubus jak zje cyca to jest odkladany do lozeczka ze swoim konikiem przytulanka i zasypia. Swieci sie delikatne swiatelko w tym koniku i wygrywa kolysaneczki wiec sie przytula i zasypia, a Zuzia po kolacji myje zabki i kladzie sie do lozia juz sama.

Mam od razu pytanko do was. Czy maluchy ktore sa karmione piersia do tej pory chetnie wam jedza inne posilki? Moj Kubus sie zaparl, nie chce zupek, owoce tez sa be jako deserek. Czasami troche winogrona zje, jablko tarte be i tylko cysia by doil. Ma ktos taki problem i wie jak temu zaradzic? O mleku z butli nie ma mowy a chcialabym czasem gdzies wyjsc z mezem...

Witam. Mam na imie Agnieszka i jestem mama 2-letniej Zuzi i 9-miesiecznego Kubusia. Zuzie urodzilam 13 wrzesnia 2008 roku. Mam nadzieje, ze bede tu zagladac i wymieniac sie z wami doswiadczeniami. Pozdrawiam.

Witam i dołączam do grona mamusiek lutowych pociech. Urodziłam synka Jakuba 3 lutego br. Waga 3000gr wzrost 52cm. Jutro kończymy 9 miesięcy a już potrafi siedzieć sam, raczkowac od 3 miesięcy, chodzić przy meblach i za jedną raczkę tak więc lada moment powinien się sam nauczyć chodzić. To już moje drugie dziecko. CóreczkęZuzię urodziłam 13 września 2008 roku. Są tu jakieś mamusie z Radomia?

A my znamy i lubumy Basie. Czytamy codziennie w poludnie do snu, a wieczorem przygody Mikołajka. Tez polecam. A akurat ta ksiazke o ktora jest pytanie moja corcia dostala na urodzinki od swojej chrzestnej :)