manu555
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez manu555
-
-
Tydzien osiemnasty z pierwszym dzieckiem,a z drugim pietnasty tydzien.
Pozdrawiam. -
Ja rowniez mam kolczyk w pepku,jakies 3 lata,i w nosie od 8 miesiecy.Jestem w 5 miesiacu i u mnie nic sie nie dzieje.Pytalam swojego gina czy musze kolczyki wyciagnac,powiedzial,ze dopoki mi nie przeszkadzaja to moge je smialo nosic.To dobrze,bo nie zamierzam ich wyciagac,moj pepek z tego co pamietam w pierwszej ciazy tez nie wyszedl na wierzch az do konca.Jak widac mamy rozne pepki :)))
Pozdrawiam wszystkie ciezarne. -
Iwka,Dziekuje,ze pytasz :))) U nas wszystko przebiega perfekcyjnie,w zeszlym tygodniu poprosilam o badania penatralne(wole dmuchac na gorace),lekarz stwierdzil tylko jedno - idealna ciaza ksiazkowa,po jego slowach moje nocne koszmary z negatywnym zakonczeniem ciazy sie skonczyly.Biore nadal tabletki Utrogest na podtrzymanie.Dzisiaj zaczal sie 13 tc,brzuch nareszcie sie uwidocznil.Na kontrole chodze 3 razy w miesiacu,sama poprosilam o tak czeste wizyty i mysle,ze kazda mama mnie zrozumie dlaczego.Mam naprawde wspanialego i doswiadczonego lekarza.Sprzet na ktorym pracuje jest tez bardzo dobrej jakosci.Mam juz kilka fotek z usg w wymiarze 4D,bardzo polecam wszystkim ciezarnym kobietkom taki rodzaj usg,widac na nim wszystko.Znowu lzy same mi poplynely kiedy widzialam wszystkie paluszki,to jest niesamowite,nie potrafie ukryc swego zadowolenia i za kazdym kolejnym razem kiedy widze jak ten maly babelek sie rozwija jak powinien to az mi ciarki przechodza ze szczescia.Jedyne co mi dokucza to nadal wrazliwosc na zapachy i czeste migreny,ale co tam - dam rade.Caly czas jestem nastawiona pozytwnie,wiem,ze teraz sie uda,wiem,ze pod koniec kwietnia przywitam mala kruszynke :)))
Robaczku tak to juz jest niestety z lekarzami,sa oni tez tylko ludzmi i zawsze po takiej diagnozie trzeba zasiegnac innej opinii.Moja szwagierka kilka lat temu zrobila test ciazowy,wyszedl pozytywnie,odwiedzila swojego lekarza dla potwierdzenia diagnozy.Po badaniu powiedzial,ze to nie ciaza a torbiel,ktory trzeba szybko usunac i od tak dal jej skierowanie na zabieg.Jej intuicja podpowiadala co innego,kolejny lekarz do ktorego poszla zaprzeczyl diagnozie poprzedniego i potwierdzil 7tygodniowa ciaze.W takich wypadkach zawsze trzeba zasiegnac innej opinii.Szwagierka oczywiscie natychmiast zmienila lekarza i niezle go zjechala :)))
Robaczku,GRATULUJE CI SERDECZNIE!
Iwka,a za Ciebie trzymam mocno kciuki!
Wiecie kiedy ja za kazdym razem zachodzilam? Kiedy o tym zupelnie nie myslalam.Moze tak jest....
Pozdrowionka dla wszystkich i do szybkiego uslyszenia. -
Również gratuluję. Ja nie miałam tyle szczęścia, ale cieszę się, że Tobie się udało. Oby tak dalej
Iwka,jedyne co Ci moge doradzic to nie poddawaj sie kochana,probuj caly czas i nie trac nadzieji.Mnie dwa razy juz sie swiat zawalil,ale sie podnioslam.Zapomnij o tym co bylo,glowka do gory i mysl pozytywnie kochana.Wiem,ze w koncu Ci sie uda!
Pozdrawiam serdecznie! -
Hurrrrra!
Z moim maluszkiem jest wszystko ok! Widzialam serduszko,silnie bijace i az sie poryczalam ze szczescia! Nareszcie sie udalo!! Juuuhhhuuu! -
Czesc dziewczynki!
W poniedzialek bylam u gina,bo nie wytrzymalam juz.To 5 tydzien i za wczesnie by cos bylo widac,ale uspokoil mnie mowiac,ze ciaza jest na wlasciwym miejscu i rozwija sie wszystko jak powinno,ale serduszka jeszcze nie bylo widac.Niestety nie przepisal mi nic,mimo,ze wspomnialam o dwoch wczesniejszych ciazach.Przy badaniu zauwazyl jakiegos guza na lewym jajniku i to go niezapokoilo.Przypuszcza,ze guz bedzie rosl razem z malenstwem.Pobrano probki moczu i krwi.Nastepna wizyta 15.09.
Staram sie pozostac "cool" i nie myslec za duzo,ale same wiecie,ze to nie jest takie latwe...
Dziekuje Wam serdecznie za slowa otuchy.Pozdrowionka. -
Witajcie!
Ja rowniez jestem po podobnych przezyciach jak wy.2 lata temu po wielu probach zaszlam w ciaze,odwiedzilam lekarza,ktory stwierdzil,ze i owszem,ciaza jest,6 tydzien,ale brak akcji serca,uspokoil mnie i powiedzial,ze czasem nic nie widac.Kolejna wizyte mialam za 3 tygodnie.Balam sie jej strasznie,bo przeczuwalam,ze jest cos nie tak,urodzilam syna 9 lat temu,bez komplikacji,wiem,ze kazda ciaza jest inna,ale w tej ciazy nie wyczuwalam kompletnie nic.Jestem czula na zapachy,w pierwszej ciazy od 4t mialam nudnosci i wystepowaly wymioty az do 4miesiaca,sennosc,czestrze oddawanie moczu,nabrzmiale piersi i fioletowe przebarwienia.Tu nie bylo nic,gdyby nie ustala miesiaczka,to nawet bym nie czula,ze jestem w ciazy.Nadszedl ten dzien,szlam do gabinetu jak na stracenie...i wyrok: zamiast plodu jest czarna dziura,doslownie tak uslyszalam(pamietam jak dzis),dostalam skierowanie do szpitala na zabieg,zanim poszlam do szpitala odwiedzilam jeszcze jednego lekarza,ktory niestety potwierdzil diagnoze....
Rok temu kolejny raz zaszlam w ciaze,tym razem bolaly mnie piersi,byly wieksze,mialam posmak metalu w buzi,nudnosci,wymioty,wrazliwosc na zapachy...poszlam szybko do lekarza,zeby w koncu zobaczyc "nowe zycie" z bijacym serduszkiem na ekranie usg,niestety znowu diagnoza: brak reakcji serca,bylam w 7t,lekarz dal mi termin za tydzien,ale juz nie mialam po co isc.Kilka dni potem dostalam nagly krwotok,i przykro o tym mowic,ale ze skrzepami,wiadomo co to bylo...
Lekarz nie mogl juz nic zrobic.
28.08.08 kupilam test ciazowy,bo spodziewana miesiaczka powinna przyjsc 24.08,test pozytywny...i strach!!! Boje sie,bo nie wiem czy jestem w stanie 3 raz przez ten koszmar przechodzic,ale jestem rowniez pelna nadzieji,ze moze tym razem sie uda...
Niemcy
w Skąd jesteśmy
Opublikowano
Witam wszystkich !
Sluchajcie dziewczyny,mam pytanko.Jestem w 8 miesiacu ciazy,2 miesiace temu rozstalam sie ze swoim facetem (on jest niemcem),w kazdym razie narazie odpoczywamy od siebie,nie mamy zadnego kontaktu,ale dom w ktorym mieszkam nalezy do niego.I teraz moje pytanie : jak to jest kiedy urodze,czy on musi byc obecny kiedy podam go jako ojca do swiadectwa urodzenia? I czy w szpitalu pytaja o takie rzeczy czy musze udac sie do ratusza? Szukalam w necie informacji,ale niestety nic nie znalazlam.
Pozdrawiam wszystkie mamcie :)))