Czesc wszystkim. Jestem tu nowa. Wlasnie zaczelam 13 tydzien. Niestety pechowo, bo wczoraj wieczorem niosac taboret przychaczylam we framuge i w ten blat tabotetu uderzylam dolna czescia brzucha. Stracilam na chwile dech i przeszedl mnie prad. Zaraz bylo ok, ale od wczoraj pobolewa mnie i czasem kluje jakies 8 cm nad pachwina. Nie poszlam do lekarza, bo nie chce popadac w panike. Czytalam ze nie ma powodu do obaw jesli bol nie jest silny i nie ma zadnego wycieku ani krwawienia. Ale jednak martwie sie. Powiedzcie czy mialyscie takie niemile przygody? Wiem, ze kobiety w ciazy sa czasem jak sieroty, ale zeby tak od razu na poczatku.... :)