Skocz do zawartości
Forum

renatka80

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez renatka80

  1. renatka80

    Sierpień 2010

    Amisiu,pochwal sie i Ty swoja coreczka :)
  2. renatka80

    Sierpień 2010

    Dziewczynki, a czy mozecie mnie wciagnac na liste?? Fiipek urodzil sie 12 sierpnia dzieki
  3. renatka80

    Sierpień 2010

    AmisiaWitam nowe sierpniowe mamusie!! My już w domku! Mała jest kochana! tylko je i i śpi! Oby tak dalej! W porównaniu do Huberta to jest anioł, a nie dziecko. Ale Hubert był chory i teraz jestem przynajmniej pewna, że mała jest zdrowa, bo się całkiem inaczej zachowuje. No jest bardzo malutka, ale już zdążyłam się przyzwyczaić. Chyba nie lubi jeszcze kąpieli, ale pomału zaczyna się przełamywać. Zresztą po kąpieli w szpitalu, to chyba żadne dziecko nie lubi się od razu kąpać, bo tam to szło taśmowo, bez zwracania uwagi na szczegóły. Jestem ciekawa kiedy pępuszek odpadnie, bo to zawsze jakiś taki stres dla mnie, czy wszystko OK. U Huberta odpadł za wcześnie i krew leciała. Trzeba było do lekarza dzownić itd. Takze teraz nie czekam za szybko... No i trzymamy kciuki za Puszka! Amisiu, ja tez nie moglam sie przyzwyczaic do tego ze Filipek taki malutki hehheh, pomimo teg ze mam juz dwie dziewczynki, w polsce tak wlasnie kapia te dzieciaczki tasmowo, tutaj w irlandi, kapiel robia jesli sobie zazyczysz, ale same nigdy, bo dziecko jest pokryte mazia porodowa i je tylko wycieraja dobrze,co dodoatkowo ponoc chroni skore noworodka :) moja najstarsza byla urodzona w pl i widze roznice w zachowaniu "kapielowym" Filip i Jagodka mniej sie bali Dzieki za wiadomosc od Puszka, trzymam kciuki, zeby szybkie plum bylo
  4. renatka80

    Sierpień 2010

    Bejbik i Roksia sliczne Wasze Skarbeczki
  5. renatka80

    Sierpień 2010

    Czesc dziewczynki, przepraszam, ze sie nie odzywam, ale mialam okropny weekend :( moj byly zrobil mi "najazd" na dom...w zyciu tak sie niesplakalam :( mam go dosyc, nie dosc, ze postanowil ukladac sobie zycie na nowo, zostawiajac nas na pastwe losu ( dobrze, ze chociaz mam jakies alimenty, calkiem spore, za siedzenie cicho) to jeszcze wpadl z awanura i swoja nowa baba po niektore sprzety, ktore ponoc byly jego....ajj, dzieci sie przestraszyly ja juz nie mam nerwow, na szczescie ponoc ma wyjezdzac wkrotce do wloch, wiec sie go pozbede na amen! no i to u nas Dzieciaczki ok, poza tym wydarzeniem, ale juz im wytlumaczylam jak umialam, ze juz tak jest na tym swiecie. Filipek dzieki Bogu ladnie mi spi, wogole moj anioleczek kochany grzeczny,placze tylko jak go ubieram po kapieli haha ;) my juz od dawna na spacerki chodzimy, ale macie racje z chorym dzieciem, lub tuz po chorobie, to trzeba uwazac a jak tam u Was?? jak minal wam weekend? pozdrawiam Was a jak swiezo upieczone mamusie sie czuja? wroclyscie juz zapewne do domow z malenstwami
  6. renatka80

    Sierpień 2010

    no to zmykam spac, spokojnej i cichej nocki mamusiom zycze :)
  7. renatka80

    Sierpień 2010

    puszeksłodziak gdybym urodziła chłopca tez dałabym mu na imię FilipMoja Paolka tez porządziła kulinarnie dolała sobie do zupy soku jabłkowo-brzoskwiniowego a fuj ale zjadła cały talerzyk zupy pomidorowo- owocowej dziekuje :) widzisz Puszku, najwazniejsze, ze jej smakowalo :) smieszne sa takie dzieci, moje tez zawsze cos pokombinuja a teraz jak Filip podrosnie, to juz bedzie urwanie glowy ale tu cisza, jak wczesniej czytalam sierpnioweczki, to jakos wiecej Was tu bylo, ja wlasnie polozylam cala moja gromadke, ciasto zrobione w lodowce czeka na jutro, a ja mialam ochote poplotkowac...hop,hop, gdzie Mamusie sie chowaja??
  8. renatka80

    Sierpień 2010

    puszekja póki co Reniu nie odpowiem, z wiadomych względów, ale póki co Julita daje mi spać i mam nadzieję, że tak jak i Paolka będzie spała całe noce budząc się ze 3 razy na jedzenie i przebieraniemnie np. moja mama musiała w nocy budzić, bo inaczej bym nie jadła a chudzinką nie byłam... Matymko oby się unormowało. Może spróbuj porady Julii. Co do kapusty to ja np jak byłam w szpitalu leżała ze mną kobieta, która non stop miała liście na piersiach, a jak nie miała to i tak paradowała z gołymi cycorami po sali (fakt faktem z tego nawału pokarmu wyglądały jak silikonowe) nie mniej jednak śmieszna była hehheh no dokladnie, choc mi pod koniec ciazy Filipek nie dawal pospac, teraz iwecej spie niz wtedy :) bo kopal w nocy wiecej niz w dzien :) wiecie co slyszalam ze na zastoje w piersiach masaz+ cieply prysznic Matymko, wspolczuje i mam nadzieje, ze sie polepszy, bo to nieprzyjemne bardzo no teraz juz uciekam, bo dziewczynki juz rzadza bez mamy w kuchni
  9. renatka80

    Sierpień 2010

    pokaze Wam jeszcze mojego najmnieszego skarba musze kupic aparat, bo poki co korzystam, jak ktos przyjdzie do nas i nam zrobi fotki
  10. renatka80

    Sierpień 2010

    witajcie, dziekuje za mile przyjecie :) gratuluje swiezoupieczonym Mamusiom, ojj powiem Wam, ze niby ciaza piekny stan, ale ja ciesze sie, ze juz jestem po porodzie, u nas ladnie z jedzonkiem, ale ja nie mialam problemu z dziewczynkami rowniez, tyle, ze teraz ze stresu troszke problemow z pokarmem, wiec Filipek byl dokarmiany, no ale juz za nami problemy co do braku czasu, to ja akurat cos o tym wiem :) hehhe, moje urwisy czasem daja popalic hehehh Ide jakies ciasto upiec, bo mam miec gosci z okazji ogladania synusia :) hehhe, a ze Maly wlasnie spi, a spioch z niego straszny, to mam chwilke, milego popoludnia Wam zycze a powiedzcie, jak Wasze nocki, spia dzieciaczki?? czy nie daja odespac mamusiom..?? ;)
  11. renatka80

    Sierpień 2010

    czesc dziewczynki :) jestem tu nowa, tzn od jakiegos czasu szukam swojego miejsca na jakims forum a ze jestem podwojna mama sierpniowa i u Was tak sympatycznie jest :) to postanowilam sie do Was przylaczyc, mam nadzieje, ze znajde u Was cichy kacik , bo teraz bardzo potrzebuje jakiejs bratniej duszy..moj najmlodszy skarb niedawno sie urodzil a w domu mam jeszcze dwojeczke kochanych urwiskow, dzieki Bogu za dzieci, bo od jakiegos czasu mam tylko je....moj maz mnie zostawil, jak bylam w 8 miesiacu ciazy...no ale nie moge sie poddac, jestem dzielna, dla moich dzieciaczkow.... dobra tyle o mnie, bo zaraz Was zanudze na wstepie....powiem tylko, ze trzymam kciuki za mamy ktore maja sie jeszcze rozpakowac, bo w sumie nie wiem ile Was jeszcze zostalo...a i te dzieciaczki co juz na swiecie- sliczne, cudowne pozdrawiam i dobrej nocki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...