Witam. Jestem mamą siedmioletniego Wojtka. Od pewnego czasu naszym problemem są płaczki nocne naszego syna. Wydaje mi się, że problem polega na przeżytych wrażeniach w ciągu dnia. W roku szkolnym tych płaczliwych nocy było mniej,ale teraz w czasie wakacji zdarza się to częściej i jest to coraz bardziej uciążliwe. Jak temu zaradzić,co zrobić żeby noce naszego dziecka były spokojne?