-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agajaga
-
Witam. A mnie choróbsko tak nagle rozebrało ze szok.Wczoraj byłam zdrowa dzis juz chora ,ledwo co mówie. Matylda ja mysle ze rozmiar piersi totalnie nie ma nic wspólnego z iloscia pokarmu.Jak połozna zobaczyła moje małe piersi po porodzie to wysmiała mnie ze ja nimi to napewno nie wykarmie dziecka Ale bardzo sie myliła bo karmiłam małego PONAD ROK! :36_1_13:
-
Patrycja gratulacje. Dzielna z ciebie kobita co wnioskuje po twoim lajtowym opisie.Ja to bym juz chyba wrzeszczala jak bym dostala skurczy partych w aucie po drodze do szpitala.
-
Witam. Piękną niedziele mamy,aż chce sie życ. My zaraz do lasu na grzybki sie wybieramy z męzusiem i młodszym synem a starszy pojechał do kolegi. Miłego dnia.
-
No u mnie tez dzis pięknie słoneczko swieci. Ja narazie zabrałam sie za robienie bułki słodkiej dla dzieciaczków bo uwielbiaja ,troche to pracochłonne ale co sie nie robi dla dzieci....
-
Witam. Kingolandia jak wypiła z jednej piersi i dalej głodna to daj jej drugą piers.Potem następne karmienie zaczniesz od tej piersi którą nie oprózniła do konca. Czas karmienia to też trudno okreslic bo jedno dziecko pije łapczywie ,drugie podsypia sobie troszke ale moje dzieciaczki generalnie wypijały na raz 1,5 piersi. Matyda ja w ciązy miałam prawie codziennie problemy ze skurczami.Nieraz w nocy budziłam sie i jak dostałam takie ze 3 skurcze pod rząd to wyłam z bólu na łózku-jak juz jeden skurcz przechodził to zaraz nadchodził następny wwrrrrrr. Musisz prostowac noge ,podciągac palce do siebie i masowac łydki a najwazniejsze brac witaminy. Milcia miłego wypoczynku.
-
Migotka ja mam to samo ,mnie sie wcale nie podobają ciuchy i buty tutaj.Jak juz ide kupowac to kupuje na siłe a potem wisi mi w szafie.Także po kazdym wyjezdzie do PL wracam obładowana ciuchami ale zawsze zadowolona.Za to dla dzieci zawsze kupuje tutaj ciuchy -są o.k.:36_1_13:
-
Witam z ranka.Widze ze jeszcze nikt tu dzis nie zaglądał. Ja mam dzis wolne od szkoły ,wiec zaraz zabieram sie za jakie porzadki,pranie,gotowanie i tak dzien zleci. Tylko ta pogoda pije juz 2 kawe. Miłego dnia.:Uśmiech:
-
Witam. Totalnie nie mam czasu na pisanie ostatnio ale staram sie byc w miare w temacie na bieżąco. Matylda niestety ,we dwójke nie możecie opiekowac sie dzieckiem.
-
Hej.:biggrin: Lucia chętnie załapie sie na kawke ,bo ja dopiero po sniadanku.;) Miłego dnia.:)
-
Hej.;) Obudziło mnie dzis słoneczko za oknem,az chciało sie wstawac. A teraz pije sobie jak kto chętny to zapraszam.
-
Hej. Ja juz po kawce. Zabieram sie zaraz za marynowanie papryki,małe zajęcie co by mi sie dzis nie nudziło. Miłego i słonecznego dnia.
-
Hejka. U mnie tez od rana słoneczko.:rofl: Ja od dwóch dni przemeblowuje domek i nareczcie juz widac koniec.Uff. Kingolandia mam nadzieje że juz jestes po. I tulisz teraz swoją kruszynke. Miłego i słonecznego dnia.
-
A u mnie teraz piękne słoneczko,ciekawe na jak długo.;) Za to w nocy była straszna burza 3 razy sie obudziłam i nie mogłam spac.:mad:
-
Witam .;) Ja niedawno wstalam a dzieciaki jeszcze spia,cisza w domu... Siedze przy kompie i zimno mi,na polu 16 stopni chyba bedzie padac. Motylku coreczka przesliczna.:Uśmiech:
-
Witam.:) Ja niestety nie doradze bo 2 razy rodziłam w PL. Julia nie stresuj sie głupim gadaniem,jezeli kobieta tu nie rodziła ,to co ona może wiedziec ,tylko cię nastraszyła niepotrzebnie. Mam nadzieje że dzis juz nie bedzie padało ,bo bokiem mi wychodzi ta pogoda. Ide zabierac sie za sprzątanie.
-
Hej.:) Ale sie dzis rozpisałyscie .Aż fajnie poczytac. Motylku witamy z powrotem.;) A co do pomocy to napewno dobrze mieć kogoś pod ręką ,najlepiej drugą połówke. Ja po narodzinach pierwszego synka dużo wspomagałam sie mamą.Zawsze doradziła i było lżej.Ale po narodzinach drugiego skarba byłam juz zdana wyłacznie na siebie.Mąż po 2 tygodniach musiał wracac tu do pracy a ja zostałam z 2 gagadkami sama w PL. Ale dałam rade.
-
Motylku ogromne gratulacje.
-
Kingolandia no proszę.Ja własnie mieszkam niedaleko tego miasteczka,można powiedziec z drugiej strony jeziora które widac z Gnesty.
-
No to witam w gronie uziemionych. Ja mieszkam na farmie,do najblizszego miasteczka mam 30min piechotą ,także wszędzie poruszam sie autem.A rodaków w pobliżu brak.:(
-
Witam się z rana.Cos mi się dzis wstawac nie chciało. Kto chętny zapraszam na własnie piję. Z malutkim dzieckiem to mysle niema problemu z podróżowaniem.Ja jechałam do Szwecji z 2 miesięcznym dzieckiem 12 godz. autem do promu do Gdanska no a potem jeszcze kilkanascie godzini na promie. Macie jakieś wiesci od Motylka pewnie w tej chwili tuli juz swoją kruszynke.:biggrin: Miłego dnia.:wink2:
-
Hejka. Motylku trzymam kciuki.Szybkiego i bezbolesnego rozwiązania.
-
Coś kiepski nastrój miałam przez ten deszcz,jedyny plus to to że zabrałam sie za porzadki i dopiero niedawno siadłam. A teraz to juz tylko relaksik....:drunk:
-
A ja sie zastanawiam co dzis robic. Własciwie takie mnie dzis lenistwo ogarneło że nic mi sie nie chce.
-
Wygląda na to że wszystkie chmury deszczowe przesuwają sie ode mnie do Was.
-
U mnie 18 stopni i teraz kropi. Mieszkam niedaleko Gnesty.Do Sodertalje mam 25 min autem.:).