Skocz do zawartości
Forum

agha910

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agha910

  1. Darunia ja juz nie mieszkam w Londynie ponad 6 lat teraz jestem w Holandii :) Emeran jak mała była mniejsza to uzywalam tej serii black and lovely dla dzieci te produkty mozna kupić we wszystkich barber shop czy tam gdzie są produkty afrykańskie. Teraz juz jednak używam zwykłego kremu do lokow firmy andrelon
  2. Emeran - na szczęście Miska ma włosy takie pól na pól i poza suchoscia i łatwością robienia dredow przypominają zwykle europejskie włosy. A jak czesze ? Nigdy na sucho, woda, olej kokosowy, albo inny do włosów i grzebień bardzo duży. Głowę myjemy raz na tydzień , chyba ze jest potrzeba częściej i wtedy specjalny szampon, odzywka, krem do lokow i mniejszy grzebień do czesania. Zeby to wszystko zrobic musze wylazic z nia do wanny bo bym chyba garba dostała wiszac nad nia. Darunia witamy serdecznie. Ja mieszkałam w Londynie pare lat mój maz jest czarny tyle ze jest Francuzem :)
  3. Dla przypomnienia jak wyglądamy nasze 2 fotki :)))
  4. Hej kochane ale tu zmiany wizualne normalnie forum nie poznaje. U nas dobrze miska uwielbia szkole i rośnie jak szalona :) co u was dziewczyny?
  5. Hej Miesznaki Ja z Miska od 2 dni w łóżku z grypa ... Zamiast pierwszy tydzień w szkole to o co nas spotkało. Reszta dobrze Miska skończyła 4 lata zaczyna coraz wiecej mówić po holendersku pożegnała sie z przedszkolem ... Aaaaa nie popisze budzi sie biedula cała w bólu bo od gorączki obie zdychamy buziaki Gratki dla ciężarówek
  6. Hej mieszanki melduję sie ... Życie tak zasuwa ze normalnie czasu na nie brakuje :) mam nadzieje ze u Was wszystkich dobrze sie dzieje :) buziaki
  7. Moniquette wszystkiego nam kochana Italy pisz i z USA Ja padam na pysk ale jutro coś popisze :)
  8. Fajnie dziewczyny ze jesteście ... Może Majeczka da znać co u niej, i Mama Sloneczka i Flor ? My szukamy szkoły powoli pierwsze spotkanie mamy 16 października ... Znowu stress dla mnie lol Oczywiście nie popisze bo moje dziecko sobie zaczyna robić thee party z mojej herbaty ale jej zestawy ech lecę ratować elektronikę ze stołu
  9. O jessssuuuuu KATA, MONIQUETTE jak sie cieszę noooooo. :)))))))))))))))) jeszcze niech Mama Sloneczka sie odezwie to sie poplacze z radości. Popisze pozniej bo w wannie leże lol
  10. Hej Mieszanki Do szkoły w Holandii idzie sie od 4 roku życia i nie czeka na wrzesień tylko z marszu nawet jak ma to byc tylko 3 tyg do wakacji. Miska szczesliwa w świetlicy nie tylko sie nie stresowalam ale i jeszcze mnie wyganiala. Co do języków u nas na codzień są 4 w użyciu i dobrze sobie radzi mała. Najważniejsze na pocżtku u nas było zachowanie zasady jeden rodzic jeden język, teraz juz Michaela rozumie kiedy razem ćwiczymy holenderski, czy jak sama sobie nagle zacznie po angielsku gadać bo słyszy nas na codzień.
  11. Hej dziewczyny ... W poniedziałek zaczynamy przedszkole ponownie 4 razy w tygodniu no i czas najwyzszy szukać szkoły bo od marca Miska juz maszeruje ... O matko kolejny stres ...ueeeee
  12. Emeran serdecznie współczuje nerwów bo sama przechodzilam rok temu ... Na szczęście szybko poszło i Miska juz sie nie może doczekać poiedzialku bo od 3 września znowu zaczyna. BedZie dobrze kochana
  13. Karakaya święte słowa są różni ludzie i różni muzeumanie nie mozna wszystkich do jednego worka wrzucać. Wydaje mi sie ze cżesto ludzie ulegają presji rodziny i np muzeumanie żyjący w " swoim" kraju mogą nagle zachowywać sie inaczej pod presja społeczna i tyle. No i te nieszczęsnego 20 lat ... Ona po prostu nie wie w co sie pakuje. Szczeniaka niech sobie kupi na początek, powstaje do niego w nocy, na spacer pobiega po 10 razy dziennie, a pozniej pomnozy to razy 100 i mamy dziecko lol. Ooopsy nie każda żona muzeumanina musi przechodzić na islam szczególnie jeśli mieszkają w kraju gdzie nikt nie bedZie na nich naciskał w tej kwestii. To wolny wybór każdego człowieka. Ja jeśli bym była żona muzeumanina na bank był nie przechodziła na islam bo dla mńie religia żadna nie jest do życia potrzebna. I choćby nie wiem jak naciskał to sorry nie ma opcji. Tak samo odpowiedziala bym Buddyscie, Jehowemu, czy Zydowi.
  14. Ooopsy to chyba wracamy do punktu wyjścia ... Jak sie z tych ładnych maluchów porobia ładne i fajne nastolatki to wtedy jeszcże dodatkowo dojdzie faktor miłosno- fascynujący. I jak bym sie nie obawiała o kontakty miedzy rówieśnikami, tak reakcja taty czy mamy na " egzotyczną " dziewczynę czy chłopaka może byc różny ale wątpię zeby był strasznie negatywny. Rozmawiałam kiedyś z 17 letnim mulatem w Polsce i stwierdził krótko i na temat .... Zawsze na imprezach ma największe branie i mnóstwo kolegów którzy chcą sie ogrzać w jego świetle :). Jego mama mimo ze została wystawiona do wiatru przez jego tatę zawsze była traktowana dobrze... Owszem najpierw z duża dozą litości ale pozniej juz na zasadzie ot wyszło jak wyszło ale dziecko fajne i niczemu winne. Świat sie zmienia na szczęście.
  15. Tai Cat ... Zaskocze cię ale ja po 5 tygodniowym urlopie z córka muszę powiedzieć ze jestem w szoku bo nie tylko nie spotkało nas nic złego ( w sensie komentarzy) ale wręcz odwrotnie obcy ludzie zatrzymywali nas na ulicy i zachwycali sie Miska przy okazji obdarowujac prezentami !!!!!!!!!! Jakieś jabłka , cukierki , ryby surowe od wedkarzy w aptece pomadka ochronna za free, i korale od rzemieślnika LITOŚCI !!!!!!!!!. Jak sie mojemu dziecku we łbie nie popierniczy od tych komplementow to ja juz nie wiem. Na kempingu koleś z wyglądu ostatniego kryminala nawet próbował do niej po angielsku gadać i sie rozczulal . O robieniu sobie z nią zdjęc nawet nie wspomnę .... No ale Miska jest ładnym i takim miłym w obejściu dzieckiem więc stara prawda sie sprawdza ze ladni maja łatwiej. Na przystanku stała niedaleko dziewczyna z taka 5 letnia dziewczynka ale duzo bardziej wyglądająca na Afrykanke po tacie i aż mi jej szkoda było jak wszystkie babcie i dziadki sie rozplywaly nad moja a na nią nikt nawet nie popatrzył a w sumie obie dziewczynki mieszanki z czarnego taty. Tak więc ogólnie duzo zależy nie tylko od innosci ale i jakości. Jak by Miska darla ryja non stop czy z nikim nie gadala to pewnie podejście tez było by inne, a tak wszystkich rozbrajala swoim " dzien dobry" przy wsiadaniu do autobusów np hahahaha
  16. Jessssu ja nie pije a moj post jak na bani ... Lol .... Za tydzień do Holandii miało byc
  17. Deva my w bialymstoku jun zaliczylismy 9 dni na mazurach no ale juz za tydzień do polski buziaki
  18. Kevadra ty sobie glowy nie nabijaj durnotami moja Miska uczy sie 4 języków i jest dobrze a ty sie 2 obawiasz :) a co do opóźnień ja bym oddała dużo zeby nawet ledwo gadać i do 5 roku życia ale pozniej płynnie w 4 językach. A co do jakości języka to dziecko sie uczy języka rodziców jeśli wasz język jest bogaty i poprawny takiego i naucza sie dzieci. Nie oszukujmy sie dziecko rodziców inteligentnych zawsze bedZie miało lepsze słownictwo niż takie od rodziców spod budki z piwem i to nie ich wina ... Zawsze mogę pozniej nadgonic w szkole My na wakacjach w Polsce .... Michaela ma super zabawę każdego dnia
  19. W końcu mam chwile to pisze ... Chwile całe 15 min bo po Miskę trzeba jechać ... No kurde chyba z burdelu nie wylaze bo co posprzątam kawałek to mi rodzina burdel zrobi w 5 minut ...ręce opadają na ta Szyzyfowa prace. Deva ... No ćwicze i mniej zre ... Ja to nie mam na co narzekać bo raptem mam 61 kg i chciałabym tak z 3 zrzucić , bardziej mnie męczy ociezalosc i brak mięśni no ale jestem na dobrej drodze bo juz bicepsy i mięśnie nóg wróciły na miejsce ...najgorzej z brzuchem po cesarce ... Ech no i te ciasteczka i kupiłam sobie wymarzonego robota kuchennego i bym ciagle piekła i gotowala hehehe. No to lecę po malucha, pozniej posprzątam ile dam radę, ugotuje a wieczorem ...tylko ja ... Criminal minds w tv i haft krzyzykowy ... Środy wieczór są moje i tylko moje. Tata sie zajmie Miska , później zajmie sie sobą a ja mam relax z sesyjnymi mordercami w tle.
  20. Hej Deva zaczęłam ćwiczyć bo z dieta przy moim mężu sie nie da codziennie smakołyki przynosi pacan jeden. Popisze pozniej bo teraz jedna ręka muszę bo dziecko przytulam hehe
  21. Nie ma nikogo? U mnie z nowości zakończyłam terapie czuje sie o niebo lepiej wróciłam do sportu 4-6 razy w tyg jest dobrze. A co u Was mieszanki
  22. Flor .... Trzymaj sie kochana , przykro mi ze z M nie wyszło bo pamietam jak sie oboje staraliscie ale widać go to wszystko przeroslo ... Tylko kurde czemu ich może przerosnac a nas nie???????? Każdy by chciał miec dziecko zdrowe, różowe i najlepiej przewiniete, nakarmione i gotowe do snu ale to utopia ...samo sie nie zrobi a jak jeszcze choroba dojdzie to jest nie dwa a dziesięć razy wiecej roboty. Najważniejsze ze Malutki czuje sie lepiej a ty walczysz o jego dobra przyszłość !!!!!! Jedyne pocieszenie ze nie bedZie niczego pamiętał a jak już zacznie to nie bedZie miał wspomńien ze szpitala ... No poza badaniami kontrolnymi o to pewnie go czeka długo prawda? Sciskam Was mocno
  23. Hej kobiety Jestem .... Odchorowalam narty z rodzina ... Powiem jedno moja mama i Jonathan pojechali razem ostatni raz gdziekolwiek !!!!!!! Tyle napięcia było ze bez sensu ja sie cieszę ze chociaż miałam okazje 2 razy na nartach sobie pośmigac ...czytajcie nie połamac i miec trochę zabawy. Mój terapeuta sie nasłuchal zaraz po przyjeździe oj sie nasłuchal. Jednak mama 2 i pól miesiąca to za długo ... Stanowczo!!!!!!! Do tego o ironio Miska skakala na kanapie tam w Austrii i coś sobie zrobiła ze musieliśmy szukać szpitala i x-ray robić, na szczęście nic nie połamane ale ponad tydzień nie chciała chodzić w ogóle. Marmi ja sie zgłosze po wzory ale teraz utknelam z haftem ktzyzykowym i zanim nie skończę projektu za nic sie nie wezmę. W czerwcu jadę do Polski po raz pierwszy od chyba 5 lat już z Michaela i planujemy z moim tata tygodniowy wypad nad jezioro jak pogoda dopisze to bedZie super bo Miska w wodzie dostaje szajba ze szczęścia. Z nowości w końcu wzięłam sie do roboty i jestem 5 dzien na diecie i ćwiczeniach bo już patrzeć na siebie nie mogę !!!! Chyba mnie kryzys wieku dopada ... Kuzwa bliżej 40 tki już niż dalej uuuuuuueeueeeeeeeeeeeeeeee
  24. No Heja jestem .... Ja sie nie popisalam bo skończyłam na perfumach no dobra przynajmniej oryginalne wybrałam coś tam w nazwie Anna yamakazi czy jakoś tak pewnie japońskie heheh. No i książkę dostał ale za to mój mąż sie postarał i zafundował nam wykwintna kolacje i pokój w 5 gwiazdkowym hotelu z ogromnym jacuzzi i salna w pokoju. Obiad 6 daniowy nie z karty ale w sumie z 2 niespodziankami , serami i kawa to tych dań było 10 myślałam ze pekne ... No i ta stylizacja dań jak w TV z jakimiś musem, wafelkiem, wzorkiem z sosu ajajajaja. A już jacuzzi ... 2 godziny z niego nie wylazilam i dodatkowo wstalam godzinę wcześniej zeby znowu do niego wlezc ...szajba. Reszta ok , terapia idzie dobrze teraz bede miała spotkania co 2 tyg bo normalńie nie ma o czym ze mną gadać hehehehe. Miska zaczęła 4 razy w tygodniu do przedszkola .... I zamiast wiecej czasu dla mnie mam go jakoś mniej bo to 2 razy po 3 godziny rano i 2 razy po 2 godziny więc mam wrażenie ze latam w kółko tylko heheheh
×
×
  • Dodaj nową pozycję...