atyde85

aduska1881agotownik masz racje ale ja juz mam czasem brak sily i nie wytrzymuje krzykne na mala,a ta zaraz wyje ehh jak bym nie wiadomo jak ja zlala pasem.Niechce malej bic,bo wiem ze cielesne kary raczej nic tu nie wskraja.Ehhh ale czasem mi reka poleci ale nie zdarze jej dac klapsa bo mala chowa dupcie i mowi"mamus dupi nie dupi nie"i odraz reka mi leci w dol i sie smieje heh.Nie da sie jej poprostu uderzyc ale co nerwow naszarpie to naszarpie i co robic?Chyba trzeba przeczekac ten "glupi"okres buntu:) Aduska u mnie to samo ,jak tylko zmienię intonację głosu , lub krzyknę głosniej NIE ,to już łzy w oczach albo płacz jakbym synka conajmniej biła ;///

ania_83mój jeszcze śpi, aż się boję o której pójdzie spać, bo zwykle śpi 12-15 a dziś usnął dopiero przed 14, więc już śpi 3 godziny, ale pobrykał po świeżym powietrzu i to pewnie dlategoprzebija się u nas 4 dolna, już troszkę się przebiła, 2 takie ostre punkciki są, w sumie to nie było objawów żadnych teraz, tylko z jedzeniem może troszkę gorzej a poza tym oki na szczęście A u nas ,synek ślini się jak buldog ,palce ciągle w buzi ,i nie wiem czy to 3 czy 4 bo ma na razie tylko 8 ząbków . Ale widać że go swęzą dziąsła i bolą bo czasami jak zagryzie ząbki na jakimś przedmiocie to aż piszczy.

ania_83Miki już zaraz się obudził wtedy, ale 3 godzinki pospał i teraz już śpi, pobawił się trochę, pojadł zupy, teraz całą butlę kaszki zjadł i jeszcze 120ml mu dorobiłam, bo widzę, że mało i śpi, już czwarty wieczór zasypia sam w łóżeczku, także mały sukces wychowawczy mąż ma jakąś pracę domową z pracy, a ja chyba zaraz się położę i pogapię w jakieś m jak ... Gratuluję samodzielnego zasypiania:)

Hej mamuśki ,chciałabym dołączyć do waszego grona :) Mój synek jest z 5 sierpnia :) Witam

basmiszatak nauka na kibelek i nocnik to cieżka przeprawa ja już "wymiękam" moje dziecko jak już siądzie na nocnik to zaczyna się łapać za genitalia- to chłopiec, daje mu jakieś zajęcie a on jak na złość znowu swoje... Mój też sie tam z ciekawością łapie ,ale pomiętosi chwilke i przestaje ,ja mu mówie ze siusiaczek robi si ,pokazuję ze misie sikają ,zabawki a nawet sama siadam na nocnik ale zwieracze pracują mu wtedy gdy ma pampersa:/

monia955mój syne jest bardzo ruchliwy nie usiądzie nawet 5 minut trudno go było posadzić na nocniku ale ma starszego o pół roku kuzyna który już sika do nocnika i mu się też to spodobało i teraz sam nawet chodzi siku na nocniczek jeszcze posikuje ale ma 16 miesięcy może jeszcze sie douczy Mój ma prawie 16 i na razie próbujemy .

U nas powoli też oduczam ,raz na jakiś czas wysadzam synka ,albo zakładam mu tetrę ,ale jak czuje tylko pieluchę to sika zadowolony :) Oczywiście dywan i podłoga zasikana ,ale to w imię nauki :) Nocnik towarzyszy synkowi w zabawach ,także nie boi się siadac na niego ,ale jeszcze ani razu siusiu nie zrobił do niego . Także podczytam jak to u was dziewczyny jest :)

Wszystkiego co najlepsze. Dużo zdrówka ,radości i miłości :)

Margo66Diagnostyka ultrasonograficzna jest skomplikowana i wymaga jednak ogromnego doświadczenia i dobrego sprzętu. To jest moja czwarta ciąża, ale tak jak teraz jestem straszona przez niektórych diagnostów, to trudno uwierzyć. W pozostałych trzech ciążach nawet w 10% nie miałam takiego stracha jak teraz, a to dopiero 22 tydzień.... strach się bać, co będzie dalej. Dobrze, że moja ginka jest normalna. Obyś miała rację, że najgorsze za mną. Przeszłam to samo ,jak nie straszenie powiększoną komorą boczną to zespołem Jugr, całe szczęście na przekór tym bzdetom co gadał mój lekarz partacz ,synek jest zdrowy i oby tak dalej . Życzę Ci zdrowiutkiej ciąży i dzieciąteczka:)

madzia06121983roritamadzia nic nie łykaj... mi sex pomógł ,bo praktycznie od razu czop odszedł ... Każdy organizm inny... ale olejem bym się nie wspomagała... Poczekaj cierpliwiehej no niestety jestem a w sumie to bede samotna matka.. :( (tatus sie nie sprawdzil )wiec nici z seksu..... bylam dzis na ktg lekarz powiedzial ze jesli nic nie bedzie sie dzialo do piatku no to mam jechac do szpitala jestem 10 dni po terminie... a po tym oleju oprocz porzadnego przeczyszczenia to nic mi nie jeste (a myslalam ze pomoze ) a co do czopu to mi odszedl juz 3 tyg.temu wiec nawet jakbym chciala sie poprzytulac to nie moglabym bo czop daje zabezpieczenie przed bakteriami (tak mi lekarz powiedzial) MADZIU w takim razie to tylo trzeba czekać ,olej rycynowy nie spowoduje skurczy , ja leżąc na patologi codziennie polewałam sobie prysznicem boki brzucha ,ale nie sądze aby to też przyspieszyło poród, czop odchodził przez kilka dni ,tak samo jak krwawienie które temu towarzyszylo (jak okres) ,i po kilku dniach wkońcu urodziłam ,ale akcja była niespodziewanie błyskawiczna.

Iwonka@mam nadzieję że wasze pomysły pomogą - też mam ten problem przed ciążą ważyłam 63 , przed porodem 83 a po porodzie 73 ale te 10 kg za holerę nie chce zejść a jestem już 5 m-c po porodzie Iwonko u mnie było identycznie i dopiero dietetyczka mi pomogła. JAk zaczęłam spisywać na jej polecenie to co jem w ciągu tygodnia to masakra ,same tłuszcze i słodycze ,więc nie dziwię się że wyglądałam jak worek bez dna ;/

agaluk1Mimo że chodzę na fitness 2 razy w tyg 5 zbędnych kg nie może zejść, dietka by się przydała....:-( Samymi ćwiczeniami się nie schudnie,jedynie można poprawić kondycje i kształt sylwetki. Dieta plus ćwiczenia to jest to .

aniagrigWitajcie dziewczyny!Mam ten sam problem,tez nie mogę zgubic zbędnych kilogramów a jest ich trochę.Ostanio nawet zastanawiam się nad zakupem jakiejś diety w internecie,tylko nie wiem,czy to nie jest naciaganie.Jak myślicie,moze ktoś schudł w ten sposób albo zna takie osoby.Pozdrawiam serdecznie:) Ja bym tak nie próbowała, po ciąży wyglądałam jak worek ;/ dopiero pomoc fachowej dietetyczki mi pomógł i 15 kilo schudłam :) Ale ograniczyłam słodycze ,wprowadziłam dobre nawyki żywieniowe ,moja dieta zostala zmieniona o 369 stopni ,ale jestem teraz mega szczęśliwa,

Super zabawa:)

Ja mam atlantica Espiro ,jestem mega zadowolona ,duże koła ,łatwy w prowadzeniu , możliwośc zalączenia fotelika na stelaż. Zima w sam raz nawet na zaspy ,pokona wszystkie przeszkody.