saga24

Witam :) Mam nadzieje ze moge do was dolaczyc? Moj 10- mies. synek Kacper tez ma skaze bialkowa.... Po raz pierwszy pojawila sie gdy mial okolo miesiaca. Wysypalo go strasznie... Atopowe zapalnie skory tez oczywiscie od razu sie przy tym pojawilo... Wyeliminowalam ze swojej diety wszystko co zakazane no i wysypka mu przeszla, potem z biegiem czasu azs tez ustapilo. Od 7 mies. Kacper jest na Bebilonie Pepti i po nim tez nic sie nie dzialo. Dlatego tez postanowilam zaczac dawac malemu kaszki na zwyklym mleku modyf. No i wysypki nie ma lecz za to sa dosc brzydkie kupy. Luzne i zielonkowate. Wystraszylam sie i przestalam dawac te kaszki... Oczywiscie nie zawsze te kupy byly zielone ale w kazdym razie zdarzalo sie... I przyznam wam sie ze zglupialam juz na maxa... Bo byc moze to wcale nie od mleka te kupy takie sa. Moze to taka jego natura. Wczesniej o ile pamietam tez kupkal podobnie. Aaaaa no i pojawila sie tez tzw. sapka. Wtedy jak pierwszy raz go wysypalo to tez ja mial... Wiec moze to jednak skaza? Juz sama nie wiem :Smutny:. Teraz w czwartek idziemy do alergologa. Pediatra mowila ze jakies badanie krwi mu zrobia. Czytalam ze wy tez kobietki robilyscie swoim pociechom takie badanie. Moglybyscie mi mniej wiecej powiedziec na czym to polega? I czy rzeczywiscie sie to sprawdza? Bo z wczesniejszych waszych postow wywnioskowalam ze nie do konca... No i powiedzcie mi czy ktoras z mam tez miala podobna sytacje jak my - chodzi mi o brzydkie kupy natomiast brak wysypki. Aaa i jeszcze czytalam ze za uszkami ponoc mozna sprawdzic ze skaza bialkowa jest. Powiecie w ktorym miejscu? Bo Kacper strasznie targa uszy i ma ponadrywane nawet :Smutny: Pozdrawiam