-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Personal Information
-
Płeć
Kobieta
-
Miasto
Pomorze
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia Joasia21
0
Reputacja
-
Szczęśliwa mamusia no niestety mam mało czasu a forum. Jeszcze żebym miała jakąś aplikacje na telefon to byłoby lepiej bo ciężko się na nim pisze, a laptopa nie chce mi się wyciągać. Albo inaczej- jak wyciągam laptopa to Marcelina zaczyna marudzić :P Od jej urodzenia laptopa mam może 4 raz w użyciu :) a co się dzieje z Twoja córcią? Bo ja jak zwykle nie w temacie :(
-
Asiu z Twojej Madzi to prawdziwa ślicznotka a te włoski... zakochałam się :) Emka my szczełyśmy 5 w 1 i pneumokokami. Oba szczepienia mała dostała za darmo z racji wcześniactwa ale z tego co wiem to refundowane są tylko pneumokoki. A skoro oferowali darmowe 5 w 1 to brałam :) A przy płaczu przy karmieniu puszcza Twoja coreczka bączki? U nas tak właśnie też było i dopiero co minęło. Moja lekarka twierdziła że to jakaś dyschezja czyli ze dziecko płaczem wymusza parcie i niestety nie ma na to leku. Faktycznie probowałam wszelkie specyfiki i nie widziałam róznicy. Niby to mija do 3 miesięcy a u nas minęło na 2,5 :) Agul śliczny dresik. Zapewne się skuszę ale w sierpniu bo mój P wyjeżdża 10 lipca za granicę i jak wroci to mogę poszaleć Marti, Szczęśliwa Mamusia, Karinka - Wasze malenstwa to kolejne ślicznotki na forum :) Lece grzać obiadek P bo zaraz wraca z pracy. I coś słysze że mała się odzywa z łóżeczka. Dzisiaj w dzień pięknie spała a teraz jakoś kręci się w łóżeczku :/
-
Hej Mamusie :*:*:* Przepraszam że długo się nie odzywałam ale szczerze to moje chyba 10 podejście by się do Was odezwać. Zawsze albo coś mi przeszkodziło, albo naskrobałam posta ale mi się zdjęcie nie chciało dodać. Raz odechciało mi się pisać bo zobaczyłam pełno nowych twarzy a ze starych przez parę stron wstecz nikogo :( A później znowu zobaczyłam ze wypisujecie jakieś cyfry przy postach i znów cofałam się milion stron do tyłu a i tak nie znalazłam dlaczego tak robicie :) Od czasu do czasu śledzę co u Was bo malutka dość absorbująca jest i nie mam za dużo czasu. Ogólnie mała ma się super, ma zero oznak wcześniactwa no może po za wagą bo nadal jest drobna jak na swój wiek (na szczepieniu miała 4500 a to było 2 tyg temu). Żegnamy już rozmiar 62 i zaczynamy nosić ubranka w rozm 68 oraz zaczynamy kupować pieluszki w rozm 3 :) Męczyliśmy się z kolkami, próbowałam wszelkich lekarstw na to ale nic nie działało. w końcu zamówiłam sab simplex który powinien dotrzeć jutro a kolki minęły przedwczoraj :) Noce Marcelinka też dość ładnie przesypia bo zasypia zazwyczaj około 19 a budzi się koło 2-3 a potem o 6-7 więc nie ma tragedii. Ja też doszłam już do siebie po cesarce, nawet zaczęłam ćwiczyć. Co prawda wagę mam mniejszą o 5 kg niż przed ciążą ale skóra na brzuchu jest dość galaretowata :( Dobra przedstawiam Wam moje cudo i to jak się zmieniała przez ten czas a ja lecę czytać co u Was :) Buziaki :*
-
Hej :* Weszłam zobaczyć co u Was słychać a tu takie nowiny :) Myszeczka powodzenia!! :* :* my dopiero jutro będziemy w domu :( ja ciagle mam goraczke i nikt nie wie dlaczego. Tylko karmię, przewijam i spie :( mała się właśnie budzi na karmienie wiec czekam by ja nakarmić. Zaraz poczytam czy ktoś jeszcze się rorozpakowal. Zdjęcia małej nie moge wstawić :/ Miłego wieczora :)
-
Hej Mamusie :* :* Melduję się ze żyje obolała ale szczęśliwa :) Malutka jeszcze w inkubatorze bo niestety ma objawy infekcji Więc dostaje antybiotyk i ma naświetlania na zoltaczke. Jak tylko wyniki się poprawią wracamy do domu bo Mała nie ma ani problemu z układem pokarmowym, ani wydalniczym, nawet ciepło dobrze trzyma poza inkubatorem :) A co do porodu.. mam traume i nigdy w życiu nikt nie namowi mnie na kolejne dziecko. To było coś strasznego. Nawet mialam dobry humor bo dostalam gaz rozweselajacy ktory mimo ze bolu nie usmierzal to powodowal efekt wypicia litra wodki lezalam na porodowce od niedzieli wieczora a urodziłam 14. Od godz 00:20-1:20 (dostałam zastrzyk dolarganu i zwiększona oxy ) z bólu mdlalam. Od tej oksy mialam bóle mega krzyzowe i mialam wrazenie ze lamia miednice :/ wylam jak szalona, prawie chodzilam po ścianach i jak okazało się ze po takiej serii bólów mam tylko 4 cm rozwarcia to zaczęłam się drzec ze albo robią cc albo wyrywam ta kroplowke i idę w pizdu . Lekarz był przerażony ale od razu dał mi papiery do podpisania i takim sposobem mała została wyciągnięta o 2:10. Dostała 9 pkt a ja bleczalam bo mogłam tylko pomiziac jej szpyrke. Mała miała mieć wg usg 2800 a miała ledwo 2400 ale wcale nie jest taka mała bo ubranka na 56 są jej tylko ciut za duże. Samo cc było wybawieniem i ulgą. Dziwne to było uczucie nie czuć się a szarpali mną jak nienormalni. Zszyli mnie i zawiezli na po operacyjna gdzie jeszcze P godzinę ze mną siedział :) Wczoraj o 10 mnie już pionizowali wiec poleciałam się wykąpać i bieglam do malutkiej :) babki na neonatologii są całkiem spoko. teraz czuje się całkiem całkiem rana boli ale jest ok. Nawet leków przeciwbólowych już nie biorę :) Mam nadzieje ze w sobotę nas wypuszcza ale to zależy od wyników małej. No to tyle :) I przedstawiam Wam Marcelinke
-
Kurde wysłałam cały post a tylko pierwszy wers się pojawił. Więc na krótko. Nadal leze pod oxy. Rozwarcie nie chce się powiększyć i stoi cały czas w miejscu. Jeśli teraz nic nie zdziałają to najpóźniej jutro rano cc. Trzymajcie kciuki :*
-
Ale macie dziewczyny produkcję
-
Hej Mamusie :* to znowu ja z doskoku :) Żyje, Mam się dobrze nadal w dwu paku ale to ostatnie tchnienie bo wczoraj odeszły mi wody I na tym moje szczęście się kończy bo niestety skurcze sa słabe, szyjka się nie rozwiera wiec zasilam szeregi patologii. Moze jutro jesli samo sie nie ruszy to dadza mi jakas kroplowke. Co do planu porodu to u mnie bo nie wymagają a na bieżąco pytają co i jak. Asia dobrze ze sobie nic nie zrobiłaś podczas tego wypadku. Uważaj na siebie :* Joanna ja też nie zauważyłaM zbytnio oglądnięcia brzucha poza tym ze rzadziej męczy mnie zgaga a do tego brzuch jakiś mały się zrobił :) U mnie pogoda dopiero się poprawiła a od wczoraj W nocy lało i wiało jak na Uralu :/ a dzień był przepiękny i dobrze ze pogoda się popsuła bo musiałabym patrzeć na nią przez okno :P Panifiona bardzo możliwe że to skurcze :) mnie np cały tydzień podbrzusze bolało jak na okres, brzuch twardnial a wczoraj było inaczej bo nie czułam bólu okresowego tylko jakbym miala zakwas na brzuchu. No i wody chlupnely :) A co do term to ja mam z om na 10 maja a z usg na 3 a mała chce wyskoczyć teraz :) Idę lulac i zbierać siły na poród :) Miłej niedzieli :*
-
P. S. Widzę ze mój post się dodał wiec mój net nawet dzisiaj śmiga Ja nie mam zamiaru się odchudzać po ciąży bo przez ostatni miesiąc schudłam 2 kg i łącznie przytylam od początku 3 kg. Czyli powinnam po porodzie to zgubić.
-
Hej Mamusie :* Niestety mój net działa jakby chciał a nie mógł. Wzieliśmy mobilny z plusa a przedtem mieliśmy normalny z Orange ale chamy kasowali za niego prawie 110 zl. Chcieli przedłużyć z nami umowę a ze ojciec P jest ponad 10 lat ich klientem to dali mu rabat 10 zl za najmniejszą prędkoś . Wykonaliśmy ich i wzięliśmy z plusa. No i teraz Prawie w ogole Internetu nie mamy. Czekamy teraz na antenę wzmacniająca sygnał bo może to coś da. Jak tylko net mi dzialal to zagladalam Co u WaS ale zanim narobilam to mijały wieki. produkujecie chyba ze 100 stron dziennie :) Widzę ze u Was już gorąco Emagdalenka trzymam kciuki! Kokosowa ja zgubiłam czopa 2 tyg Temu i też czekam na akcje. Tzn skurcze mam i to diabelne ale rozwarcie stoi na 2-3 cm i nie chce ruszyć. Na ktg skurcze sie pisza dosc regularne co 3 -4 min ale nie rozwieraja szyjki takze mecze sie juz dzis 4 dzien :/ modle sie o odejscie wod albo o ustanie tych skurczy :/ Co do czopa to mi wypadł krwawy w kawałkach a ostatni był wręcz brunatny wielkości środka dłoni. Miłego dni :*
-
Hej kobietki :) znowu mam wizytę i znowu mogę zajrzeć :) żyje i jestem w dwu paku ale godzina zero bardzo się zbliża. W piątek znowu byłam w szpitalu, cały czop mi zszedł, skurcze się rysują i lekarze dawali mi max 2 tyg na urodzeniE. Mam nadzieję ze będzie to po świętach. dzisiaj po wizycie jadę po mój modem i będę zaglądać częściej :) widzę że zaczłyśmy porody także gratuluję tym co urodziły i trzymam kciuki za beciunie :) :) Odezwę się wieczorem :) Miłego popołudnia :)
-
Hej Laseczki! Melduję się ze żyje nadal w dwu paku :) Przepraszam ze się długo nie odzywalam ale miałam problem z Internetem. Zmieniliśmy na mobilny z plusa i 3 raz reklamujemy modem bo net nie działał :( a ze mieszkam na zadupiu to i w telefonie Internet nie działa. Teraz czekam na wizytę i korzystam ze jestem w mieście bo Internet śmiga :) Mam do nadrobienia milion stron wiec przynajmniej w poczekalni nie będę się nudzić :) Jak tylko odzyskam normalny internet to na pewno się odezwę :) Pozdrawiam! :*
-
Hej Mamusie :) wczoraj wieczorem chciałam do Was napisać ale Wy oczywiście macie 20 stron naprodukowane :/ nadrobienie graniczy z cudem :P Jestem po wizycie tzn. Wczoraj miałam. Rozwarcie się nie powiekszylo ale dalej mam leżeć bo szyjke mam strasznie miękka. No i te skurcze nie są za ciekawe wiec dalej mam brać luteine i magnez. Malutka dobrz, waży już 1800 g wiec jeszcze tydzień i powinna przekroczyć te magiczne 2 kg :). Wtedy będę spokojniejsza :) I ja też w koncu utyłam i mam 6 kg na plusie :) No to tyle u mnie :) Emilka gratuluję 30 tyg :) Zielona współczuję chorej sąsiadki :( jeszcze nie miałam z kims chorym na umyśle do czynienia i bardzo sie z tego cieszę :) Asia widzę ze Tobie jeszcze większa kluska rośnie :) niby dzieci swoją wagę z 32 tyg do porodu podwajają wiec ewidentnie u Ciebie mała będzie miała powyżej 4 kg :) współczuję diety. Natasha witaj:) Ja nie z Gdańska ale zza Wejherowa wiec dosc blisko trójmiasta :) gratuluje udanej wizyty. Ja nie mam skróconej szyjki ale mam rozwarcie :( Tytka dużo łez to miednicy nie będzie Ci tak dokuczac :) Martusie, Emka, Anela, Bindolina i Wam gratuluję udanej wizyty :) Anela mi teraz w szpitalu pobrali wymaz i na szczęście nic nie wychodowali. Już mam badanie z głowy :) HM obcięcie paznokci to nie problem ale ogolenie miejsc intymnych to już mega wyzwanie :P Marti już od dłuższego czasu z lewej strony brzucha gonie się z malymi szpyrkami fajnie to wyczuc :) Dobra wróżka drętwienie jest normalne ale magnez może je zmniejszyć :) Uff jakoś przebrnelam :) miłego dnia :)
-
Hej Mamusie :) Melduję się po chwilowej przerwie. Pisałam do Was w środę, naprodukowalam się na mega posta i przez przypadek go skasowalam :/ tak sie wkurzylam ze do dzisiaj nie bylam w stanie zajrzec na forum :P U mnie jakoś leci. W środę puścili mnie w koncu do domu, na pożegnanie podali immunoglobuline przez nasz konflikt krwi i kazali zaciskac nogi chociaż do przyszłej niedzieli. Na szczęście już nie plamie, ciągle leżę ale skurcze ciągle mam. Są dość silne, az oddechu nie mogę czasem zlapac :( ale w poniedzialek mam wizyte to zobacze czy nic sie wiecej nie dzieje i jak moja kluska urosła :) W takim tempie powinna mieć już za tydzień 2 kg :) Dzisiaj mi się nawet śniło ze ja urodziłam i to jeszcze sama w domu, mała wazyla 3 kg na tym etapie :P i była takim glodomorem ze mimo wypicia calej butli mleka musialam w nia wcisnac jeszcze talerz zupy U mnie obwód brzucha wynosi równe 100 cm. W ciągu 3 tyg prawie o 7 cm się zwiększył :/ Z Oliwia przy porodzie miałam 97 cm a tu jeszcze 2 miesiące przede mną. Przytylam do ostatniej wizyty 4 kg ale coś czuje ze teraz trochę waga mi się powiekszyla. Wanienke mam 86 cm a jak będzie siedzieć to będę kąpać w brodziku. Dobra muszę się ogarnąć bo jeszcze w łóżku leże, a młoda się śniadania domaga :) Miłego dnia :* słonecznego jak u mnie :)
-
Z tej aukcji zamawialam : Tekst]http://allegro.pl/dwustronna-posciel-z-minky-12el-120-90-nowosc-i5005181468.html]Tekst linka[/url]