edzia274

Cześć dziewczynki :) O matko ja to dopiero nie wiem, jak mam się tu poruszać :P Jestem w pracy i gdy tylko odczytałam swoją pocztę postanowiłam wejść i napisać, bo takie coś nie zdarza się często Myślę że może udało by nam się znowu wrócić i pogadać, a po tak długim czasie pewnie jest o czym.... Ja będę tu teraz zagladała codziennie, bo akurat mam taka możliwość :)

Cześć. A ja się nie odzywałam, bo Bartek mnie prawie wykończył tym marudzeniem, nudzeniem się, zabawami, chyba odwykłam od siedzenia w domu z dzieckiem. Dzisiaj od rana mam dzień organizacyjny, muszę trochę spraw pozałatwiać, z urlopem i w ogóle. Chociaż teraz na chwilkę usiadłam, by poprzeglądać sobie wiadomości na necie, wypić kawkę i zrelaksować się przed drugą połową dnia. Wczoraj wróciliśmy od mojej siostry z Poznania. Też było świetnie, przydała mi się taka odskocznia. pogoda piękna, powinnam nadrobić też zaległości sprzątaniowe. Kurcze na wszystko brakuje mi czasu.

marysia550edzia- ja też do końca marca w domu, na zwolnieniu się byczę :) Na zwolnieniu? A cóż ci takiego, skoro tak długo chorujesz??? Mam nadzieję że nic poważnego? Wiki polecam ale nie namawiam :P

Cześć laski :) Ja narazie w domu, na zwolnieniu lekarskim, Bartek mój się dusi bo wiosna nadchodzi. Nie śpimy w nocy, ratuję go aby mógł powietrze złapać, w związku z tym jestem wykończona. Czytam Was codziennie, aż głupio mi że tak nie mam na nic czasu, ale powoli zaczyna się to zmieniać. Do końca marca najprawdopodobniej zostaję w domu bo mam 26 dni zaległego urlopu do wykorzystania, także byczę się przez ponad miesiąc ;P. Pozdrawiam i obiecuję pisać z wami częściej. Może jak już będziemy mogli z czystym sumieniem się z kimś spotkać, bez krępowania jeżeli o Bartka kaszel chodzi to umówimy siś i pogadamy. Teraz życzę wszystkim spokojnego dnia, my może na jakiś mały spacer wyjdziemy, by się dotlenić.

Cześć dziewczyny :) Wpadłam Wam podziękować za życzonka. Czytam Was codziennie wieczorem, ale jakoś pisać nie mam o czym więc się nie odzywam. Witam nowe mamuśki Mtonka gratuluję ci cudownego synka i niech się zdrowo chowa. Wszystkie Was serdecznie pozdrawiam i życzę Wam wszystkiego najlepszego!!! Numeru telefonu nie zmieniłam więc mam nadzieję że będziemy w kontakcie.

Cześć :) Jejku jak ten czas umyka mi przez palce. Wogóle już na nic nie mam czasu. Codziennie praca, dom, praca i tak wkoło. Ja też się za wami stęskniłam. Ostatnio nawet myślałam o was co się z wami dzieje?. Gosiu gratuluję Adasiowi dostania sie do przedszkola, Mój mały dzielnie uczęszcza codziennie do przedszkola. Odpukać, dzięki Bogu już nie choruje, oczywiście nadal mamy problemy z alergiami ale nie wplywają one na stan jego zdrowia, więc da się z tym wytrzymać. Ogólnie u nas dobrze. Nic się nie zmieniło, poza tym że się starzejemy. POzdrawiam was wszystkie serdecznie i czekam na kolejne wieści od Was. Może uda nam sie odnowić kontakty, co Wy na to???

Cześć laski :) I znowu sobota, kolejny ciężki tydzień za mną. Wkońcu usiadłam, bo od rana biegam po domu i próbuję się odkopać po tygodniu. Pogoda do kitu wyjść się nigdzie nie da, zwariuję tu do wieczora. A co u was jak zdrówko??? Agula gratuluję powrotu do pracy Suonko trzymam kciuki za silną wolę, aby cię nie opuszczała Mtonka jak się czujesz??? Pewnie ciężko znosisz to przesilenie wiosenne??? Wiki zdówka i jeszcze raz zdrówka bidulo Wszystkie serdecznie pozdrawiam i postaram sie wpadać przez weekend tak często jak to tylko będzie możliwe. Bo z drugiej strony co tu robić

wiktorio3hej Edzia, wyszalałaś się na imprezce?? Hej Wiki pewnie że sie wyszalałam!!! Było prze super!!! Na szczęście Pauli nie wstawiła wszystkich niecenzuralnych zdjęć na nk ;P

Cześć kobietki!!! W Dniu Naszego Święta Wszystkiego najlepszego!!! Dużo radości i uśmiechu!!!

Cześć dziewczynki. Jak tam u Was po ostatkach, u nas była impreza że hej, aż wstyd wspominać Było bardzo wesoło. Dzisiaj też spędziliśmy dzień w miłym towarzystwie, także weekend należał do udanych. Tak sobie pomyślałam że może byśmy gdzieś wyskoczyły na ostatki, ale wy jakieś nieczasowe jesteście, a szkoda Pomyślcie jednak, fajnie by było zrobić sobie taki wypad. Może uda mi sie którąś namówić. Wpadnę jutro. Miłego wieczoru

A ja usmażyłam duuużo faworków, pranie się wyprało, trochę ogarnełam w domu i mogę wychodzić. Martanie martw się napewno karta się odwróci i zakończysz ten dzień z uśmiechem na twarzy

Hej hej Ja już w domu, byłam w pracy zrobiłam na szybko co miałam zaplanowane i jestem. Robert pojechał na spotkanie więc musiałam przyjechać do Bartka. Zagniotłam sobie ciasto na faworki wypiję kawę i będę smażyć. Pogoda dziś faktycznie ładna, tak wiosną już zalatuje. Moje dziecko właśnie demoluje kuchnie, bawi sie mąką i obawiam sie ze będę miała masę sprzatania

bonarek77hej no i dobrze ze nie idziecie bo dzisiaj nie moge,ide na dyskoteke hehe z synem na bal karnawałowy ,takze potancze sobie ,a do muzeum proponuje za tydzień ,ja bede na 100 % bo zadnych planow nie mam ,edzi bartek wyzdrowieje wiec mozemy sie spotkac :) co wy na to ? a u nas jelitoweczka była,łagodna ,to nie kiełbasa zaszkodziła emilce tylko skads to przywlokła ,ale po jednym razie sie skonczyło i dzieki Bogu :) ja na 13 do ortodonty z dawidem a na 16 na bal ,bedzie batmanem edzia zdrowka dla Bartusia ,a czemu nie Ty siedzisz na chorobowym tyllko Robert ? Cześć :) Wróciłam dzisiaj wcześniej bo Robert miał poumawiane spotkania i musiał jechać. Bonarek Robert nie jest na chorobowym tylko na zaległym urlopie,sam to zaproponował, bo chyba chciał posiedzieć w domu a z drugiej strony ja mam teraz bardzo dużo pracy i nie mogłabym wziąść wolnego. Nawet na jutro wypisałam urlop ale najprawdopodobniej będę musiała pojechać rano bo w czwartek nie wyrobię sie ze wszystkim. Truska jak coś to napisz albo zadzwoń do mnie bo muszę męża zapytać, ale jakby udało mi sie wyjść to nie dłużej jak do 23 bo muszę w czwartek do pracy wstać. Tak czy inaczej byłoby fajnie. Nie wiem tylko jeszcze co z Martą bo jeżeli się określi to najpierw jadę z nią do fryzjera

truskaedzia Jabym sobie w srode na disco skoczyła pod warunkiem ze moja siostra dojedzie do Kielc CO ty na to ? Myśle ze byłoby super!!! Jak coś to jestem chętna :)

Cześć koleżanki:) My właśnie niedawno wróciliśmy z Białki było superowo, nawet dużo jeździłam na nartach i już dla mnie taki stok jak nasz stadion to pikuś. Niestety jak to zwykle u nas bywa w niespodziankę mamy Bartka chorego od dziś na antybiotyku, przywlókł skądś zapalenie gardła. Mówi tak jakby miał kluchy w buzi no i przez cały weekend gorączka mu się utrzymywała Bonarek, Marta nie miałam okazji Wam podziękować, dzięki Co do jutra i muzem to niestety my w tym tygodniu odpadamy, tzn Bartek a ja jak coś jestem do dyspozycji. Marta czy chcesz abym w środę z tobą pojechała??? Ja idę jutro do pracy więc powoli uciekam spać bo mój organizm ma dość jak na te 3 dni. Bartek zostaje w domu z Robertem. Pozdrawiam Was serdecznie i napisze jutro pa