aneta1808

dziekuje torcik pychotka:))

natalis88Witam we wtorkowy poranek:) noc minęła jako tako:) Anetka u nas dokładnie taka sama pogoda teraz sa 3 stopnie wiatr deszcz no tragedia a ja musze załatwic dziś kilka spraw na mieście aż mi się niechce..Życze miłego dnia i dużżżOO Słońca:) oby u Was chociaż się pokazalo:) buziaki ja tez ci zycze duzo sloneczka zebys wszystko szybko i pomyslnie pozalatwiala i wracaj do nas

AgaiLilaWitam:) My juz od jakiegos czasu na nogach. Podobnie jak Anetka mialam ciezka noc(mala sie budzila a o 5tej calkiem sobie wstala i dopiero o 6stej udalo mi sie ja uspic), bez kawusi sie nie obejdzie. U nas majowka minela ok. Z tym ze 2go dostalam strasznej migreny i caly dzien spedzilam w lozku z poduszka na glowie. no to dobrze ze majowka w miare wam minela,mowisz Lilka sie budzila moja tez spala na czuja i co godzine cos tam pojekiwala przez sen oj z ta migrena to nie dobrze kochana- ZDROWKA CI ZYCZE OBY JUZ NIE WRACALA ja wlasnie dokanczam kawcie a Nikola gryzie wszystko co jest na droge wlacznie z moja noga

nie!!!! lubisz filmy akcji?

nie mam masz biale spodnie??

nie mam masz narozny regal??

Witajcie laseczki jak wam nocka minela?? ja sie nie wyspalam w dodatku jakies straszne sny mialalm wrrr..teraz popijam kawcie moze sie rozbudze pogoda do bani zimno wieje slonce swieci i pada deszcz juz mi sie niedobrze robi na ta pogode.... ZYCZE WAM MILEGO DNIA I DUZO SLONECZKA

WITAJCIE KOCHANE KAWCIA DLA WAS Jak wam nocka minela?? ja mialam znowu jakies horrory wrrrr...wcale sie nie wyspalam do tego ta porypana pogoda zimno wieje slonce jest razem z deszczem juz mam dosc....wpadne potem wiec zycze wam;MILEGO DNIA I DUZO SLONECZKA

RedberryHello blondasy!! Miłego ranka - u mnie chmury, a fe! dla was rowniez MILEGO DNIA I DUZO SLONECZKA

RedberryHello blondasy!! Miłego ranka - u mnie chmury, a fe! Redzia witaj WSZYSTKIEGO NAJ DLA MIKOLAJKA Z OKAZJI 1-MC

ja tez nie jeszcze nigdy nie bylam na duzym balu

KOCHANA UCIEKAM BO JUZ MNIE PODSIADA MOJ-dobranoc fajnie sie z toba klikalo :*

joanna28aneta1808joanna28ciebie boli brzuch ze smiechu a ja też tak zaczełam chichrać ,ze poszłam na dymka i ze śmiechu zakrztusiłam się jak przypomniałam sobie jak mi ta moia pani basia opowiadała to zdarzenie. hehehe...cicho bo ja tez ide szbko na dymka i znajac mnie bede sie smiala sama do siebie to lecimy razem :))) jasne uciekamy od mezow i robimy sobie WAKACJE!!!!!

joanna28Ogladasz pl tv? Bo nie wiem czego ale ty mi sie z kimś kojarzysz na tej fotce (twój awatarek mam na mysli) wiesz która to jest ewa wachowicz? Właśnie z nią ... tak mam cyfre...wow jakie fajne skojarzenie hehe

joanna28Ciebie boli brzuch ze smiechu a ja też tak zaczełam chichrać ,ze poszłam na dymka i ze śmiechu zakrztusiłam się jak przypomniałam sobie jak mi ta moia pani basia opowiadała to zdarzenie. hehehe...cicho bo ja tez ide szbko na dymka i znajac mnie bede sie smiala sama do siebie

joanna28Oj -powiem ci ,że raczej się już nigdy nie zobaczymy ale jak czasem gadamy na skypie i sie z nią zegnam to chce mi sie ryczeć bo wiem ,że nigdy takiej drugiej osoby nie poznam.m nie puści mnie do pracy za granicę -no chyba ,ze kiedys wyjedziemy wypoczywać to bardzo bym chciała zachaczyc o szwecję.... no moze akurat wyjedziecie razem na wakacje trzymam kciuki zebyscie sie jeszcze spotkaly

ja tez nie jeszcze nigdy nie jadlam slimaka

nie mam masz krotka skore??

lubie lubisz tort smietanowy??

o rany alez mnie brzuch boli od smiechu

joanna28aneta1808a mi wlasnie maz opowiadal ze jego kolega nie zna jezyka i angol go zatrudnil i pyta sie go czy jadl sniadanie a on nie wiedzial jak powiedziec ze jadl kurczaka i mowi (ja kurczak ja kurczak)zamiast powiedziec jadlem kurczaka dobre To niech mąż kolege dokształca ! zartujesz mnie nie chce uczyc a kolege nauczy heheh...nie umie kogos uczyc za bardzo jest nerwowy i wybuchowy zeby uczyc zreszta po minucie bysmy sie bluzgali hehe

joanna28jeszcze nie.Na razie to odsmradzam chatkę bo ten odór jest okropny.Ale on wie co go czeka(chyba ).Ale mi się przypomniało :)) Ta osoba o której ci piszę to babka po 50-ce.Super kobietka !!!!! Jak z nią spedzałam czas to chichrałam od rana do nocy.Mało takich ludzi jest ! ona mi bardzo duzo pomogła jak tam byłam zarobkowo-wspierała mnie psychicznie,na swieta zabrała mnie z " niewoli" (pracy ) do siebie.Wiele mnie nauczyła jesli chodzi o zycie.Do dziś mamy kontakt przez skypa -niedawno ja odnałazłam a nie widziałysmy sie jakieś 8 lat i nie miałysmy zadnego kontaktu.Traktuje ją jak matke ,chociaż ona bardziej by chciała żebym do niej podchodziła jak do kumpeki. no widzisz czyli istnieja jeszcze dobrzy ludzie ktorzy pomoga w ciezkich chwilach..fajnie jest taki katakt trzymac warto bo jeszcze mozecie sie spotkac

mam masz portret slubny??

a mi wlasnie maz opowiadal ze jego kolega nie zna jezyka i angol go zatrudnil i pyta sie go czy jadl sniadanie a on nie wiedzial jak powiedziec ze jadl kurczaka i mowi (ja kurczak ja kurczak)zamiast powiedziec jadlem kurczaka

heheh...a co wykastrowany? stracil klejnoty??