witam sie dzisiaj
spać nie mogłam bo mały torturował moją przepone i sie dusiłam:(
potem zlapał mnie skurcz koszmar.Usnęłam dopiero o 2 w nocy.
Teraz mykam na zalożenie holtera.Mimo, ze pogoda niezbyt ladna wybieram sie na zakupy z siostrą a comi tam :P
Życzę miłego dzionka