anusiaelblagagusia20112anusiaelblagTak myślę, że ona chyba odreagowuję to że chodzę do pracy czasami jest tak, że jak rano ją zaprowadzam to dopiero po 20 ją widzę. Niestety żal mi bardzo jej ale do pracy muszę chodzić. Ale z długów już wyszliśmy wczoraj dostała kasę z urzędu miejskiego rodzinne 3 razy bo we wrześniu na Kingę nie dostałam 500zł z funduszu plus 1000zł dodatku więc wyszło prawie 1800zł Tak się ucieszyłam jak zobaczyłam tą kasę że o mało nie posikałam się ze szczęścia hehehe no to spora kasa wpadła,przed zima jak znalazł....bo to sporo wydatków-kombinezony,kozaki,czapki...ach masa tego
no i teraz oboje pracujecie to już na prostą wyszłaś
a na Kingę 500 alimentów masz,tak?to nawet ładnie szkoda tylko,że czasem tyle w pracy jesteście,aby tylko w sądzie tego nie wykożystali przeciw tobie,że dzieci bez rodziców...a Kinga moze faktycznie jakoś chce zamanifestować,że jest inaczej
ale wszystko się unormuje JA z tych pieniędzy dziewczynom nic nie kupiłam bo wszystko na długi poszło po drugie już laski ubrania mają na zimę więc po co jeszcze mam kupować hehe Na Kingę mam 250zł miesięcznie ale wysłali z wyrównaniem za poprzedni miesiąc dlatego 500zł No a ja mogę wykorzystać to że on od dwóch lat nie pracuje bo jego wymówką jest np. że straci status bezrobotnego Jejciu Ja nie rozumiem tego twojego byłego i co że straci status bezrobotnego, przeciez priorytetem jest podjęcie pracy