dorcia7

Bardzo się cieszę że udało mi się zakwalifikować do testowania kremu A-DERMA Exomega DEFI gdyż dzięki temu mogłam poznać jego dobroczynne działanie na skórę moich dzieci. Sama chyba bym nie kupiła nieznanego mi kremu za taką cenę "w ciemno" ( widziałam cenę w samoobsługowej części apteki) kierując się opisem na opakowaniu.Droższe specjalistyczne kosmetyki kupuję albo gdy poleci mi je lekarz lub ktoś znajomy. Jak dotąd nic takiego nie miało miejsca. Teraz kiedy poznałam ten krem mogę z czystym sumieniem polecać go znajomym i innym, którzy maja problem ze skorą wrażliwą atopowa i suchą. U mojego prawie 4 miesięcznego synka działał rewelacyjnie ostatnio byłam u pediatry i pani doktor była pod wrażeniem. U starszego synka pierwszy krem po którym chropowata skór na ramionach drgnęła i zaczęła robić się gładka i lepiej nawilżona. Ta szorstkość ustępuje bardzo powoli ale postępuje. '

Pisałam już o tym, że krem działa pozytywnie na skórę moich synków. Jestem z tego bardzo zadowolona, nie sadziłam, że bardzo delikatny krem ma tak silne działanie jakby zawierał jakąś konkretną substancję leczniczą. Nie wiedziałam, że emolient zawierający w swoim składzie wyciąg z kiełków owsa i tajemniczo brzmiący składnik Filaxerine® może dawać takie efekty w naprawdę krótkim czasie. Oprócz tego, że krem działa jego kolejną zaletą jest konsystencja dzięki której łatwo się rozprowadza oraz jego dobra wchłanialność. Po posmarowaniu skóra nie pozostaje tłusta ale przyjemna w dotyku. Cieszę się, że krem ten nie zawiera żadnych konserwantów i niepotrzebnych składników, które mogły by być potencjalnymi alergenami. Jest to podobno możliwe dzięki specjalnemu systemowi zamknięcia jak dla mnie całkowita nowość.

Zauważyłam, że ramiona mojego synka wyglądają coraz lepiej. Już większość powierzchni nie jest taka szorstka jak była i oczywiście bardziej nawilżona. Krem działa.

Dziś mogę pochwalić się kolejnym efektem stosowania kremu A-DERMA Exomega DEFI. U starszego synka 2,5 letniego zauważyłam pierwsze efekty stosowania kremu na ramionach. Pojawiły się miejsca jakby wyspy gdzie skóra nie jest już tak mocno szorstka do pełnej gładkości jeszcze daleko ale jest bardziej nawilżona i nie tak chropowata. Niestety są nadal miejsca na których nie widać jeszcze efektów ale ze względu na częściową poprawę jestem dobrej myśli i sadzę że dalsza poprawa jest kwestia czasu i systematycznego smarowania. U malutkiego synka kolanka wyglądają lepiej oczywiście smaruję mu je dalej kremem.

Widzę kolejny efekt u mojego małego 3 miesięcznego synka. Skóra na kolankach jest nawilżona i b. gładka tylko taka jakąś grubsza niż była ale nie ma szorstkości. Krem A-DERMA Exomega DEFI dał kolejny pozytywny efekt działania. Twarz małemu nadal smaruję pozostało na niej tylko w jedno miejsce takie jakby lakierowane takie typowe dla skazy białkowej. U starszego 2,5 latka czekam nadal na efekt na ramionach. Za uszami i twarz już generalnie super.

W trakcie testowania kremu mojemu małemu 3 miesięcznemu synkowi pojawiła się na kolankach szorstka skóra. Zaraz potraktowałam ją kremem A-DERMA Exomega DEFI i teraz będziemy czekać na efekty. Mam nadzieje że efekty będą dobre tak jak na twarzy i klatce piersiowej po kilkudniowej kuracji. Jeśli chodzi natomiast o starszego synka to dziś zauważyłam że skóra nie jest już taka czerwona. Na ramionach i udach na razie efekty nie są zbytnio widoczne ale to dopiero 6 dzień stosowania.

Od pięciu dni stosuję krem A-DERMA Exomega DEFI u moich synków. U malutkiego 2,5 miesiąca widać konkretne efekty. Skóra jest zdecydowanie lepiej nawilżona. Wszystkie suche łuseczki jakby znikły, rozpuściły się. Skóra nadal w miejscach zmian jest trochę chropowata ale nie taka zaczerwieniona jak była. U starszego 2,5 letniego znikły suche łuski za uszami ale nadal jest duże zaczerwienienia. Zdecydowana poprawa jest natomiast na twarzy. Skóra zdecydowanie bardziej nawilżona i bardziej elastyczna.

Mam dwóch synów 2,5 roku oraz 3 miesiące i obydwoje mają skazę białkową a co za tym związane również problemy skórne. Starszy ma suchą i łuszczącą się skórę najgorzej jest za uszami - czasami wygląda tak jakby miał uszy naderwane o oprócz tego suche płaty. Ostatnio dołączyły się problemy ze skorą na ramionach i udach gdzie skóra jest szorstka jak tarka. Młodszy ma zmiany na twarzy i nie wielkie na klatce piersiowej. Chciała bym wypróbować ten krem może on byłby pomocny i działał lepiej niż stosowane dotychczas emolienty.Chciała bym aby moi chłopcy mieli zdrowe i ładnie wyglądające buzie.