Pisałam już o tym, że krem działa pozytywnie na skórę moich synków. Jestem z tego bardzo zadowolona, nie sadziłam, że bardzo delikatny krem ma tak silne działanie jakby zawierał jakąś konkretną substancję leczniczą. Nie wiedziałam, że emolient zawierający w swoim składzie wyciąg z kiełków owsa i tajemniczo brzmiący składnik Filaxerine® może dawać takie efekty w naprawdę krótkim czasie. Oprócz tego, że krem działa jego kolejną zaletą jest konsystencja dzięki której łatwo się rozprowadza oraz jego dobra wchłanialność. Po posmarowaniu skóra nie pozostaje tłusta ale przyjemna w dotyku. Cieszę się, że krem ten nie zawiera żadnych konserwantów i niepotrzebnych składników, które mogły by być potencjalnymi alergenami. Jest to podobno możliwe dzięki specjalnemu systemowi zamknięcia jak dla mnie całkowita nowość.